Witam serdecznie,
Zastanawiam się, czy uzyskam fachową odpowiedz na zadane przeze mnie pytanie. Mam wrażenie, że czasy gdzie wszyscy wszystko wiedzieli i udzielali się na forach minęły. Tu wiszą posty bez odpowiedzi. Spróbujmy…
Jestem mężczyzną 40+. W dzieciństwie byłem leczony antybiotykiem Gentamecyną. Efektem tego leczenia było to, ze wykształciły mi się zęby z żółtym, nieestetycznie wyglądającym szkliwem. Parę lat temu zdecydowałem się na poprawę wyglądu estetycznego moich zębów i z moim lekarzem dentystą zdecydowaliśmy o oszlifowaniu zębów i założeniu koron, zdaje się, porcelanowych na podbudowie metalowej (chyba 13 punktów na zębach górnych, w trzech częściach). To, że są metalowe od spodu wiem na pewno, bo widziałem połyskliwy metal na przymiarkach przed ich założeniem. I wszystko byłoby ok, z efektu estetycznego jestem zadowolony, mam naturalnie wyglądające zęby, jakich nie miałem w dzieciństwie. Problem pojawił się z czasem, zacząłem podupadać na zdrowiu, a na skórze ciała pojawiły się alergiczne wypryski. W badaniach alergologicznych stwierdzono uczulenie na metal, prawdopodobnie ten, znajdujący się w stopie stanowiącym podbudowę koron. Finalnie muszę się pozbyć z siebie założonych koron. Oczywiście nie jestem zadowolony, ale nie mam żalu do lekarza dentysty, on mnie informował o możliwości takich powikłań. Mam tylko pytanie co dalej, jakie mam możliwości. Przypuszczam, że jedną z możliwości jest ordynarne wyrwanie zębów z korzeniami i jakaś protetyka. Szczerze mówiąc nie za bardzo mi się uśmiecha takie rozwiązanie. Liczę tu na pomoc specjalistów dentystów, proszę o radę, propozycję rozwiązania mojego problemu. Być może ktoś z pacjentów miał podobny problem do mojego, może doradzi, opowie, jak go rozwiązał. Zastanawiam się nad takim rozwiązaniem: mechaniczne zdjęcie koron z metalem i w ich miejscu odbudowa koron zębów materiałem kompozytowym. Czy takie coś jest możliwe?
Będę wdzięczny za jakąkolwiek odpowiedz.
Pozdrawiam,
Sebastian
Zastanawiam się, czy uzyskam fachową odpowiedz na zadane przeze mnie pytanie. Mam wrażenie, że czasy gdzie wszyscy wszystko wiedzieli i udzielali się na forach minęły. Tu wiszą posty bez odpowiedzi. Spróbujmy…
Jestem mężczyzną 40+. W dzieciństwie byłem leczony antybiotykiem Gentamecyną. Efektem tego leczenia było to, ze wykształciły mi się zęby z żółtym, nieestetycznie wyglądającym szkliwem. Parę lat temu zdecydowałem się na poprawę wyglądu estetycznego moich zębów i z moim lekarzem dentystą zdecydowaliśmy o oszlifowaniu zębów i założeniu koron, zdaje się, porcelanowych na podbudowie metalowej (chyba 13 punktów na zębach górnych, w trzech częściach). To, że są metalowe od spodu wiem na pewno, bo widziałem połyskliwy metal na przymiarkach przed ich założeniem. I wszystko byłoby ok, z efektu estetycznego jestem zadowolony, mam naturalnie wyglądające zęby, jakich nie miałem w dzieciństwie. Problem pojawił się z czasem, zacząłem podupadać na zdrowiu, a na skórze ciała pojawiły się alergiczne wypryski. W badaniach alergologicznych stwierdzono uczulenie na metal, prawdopodobnie ten, znajdujący się w stopie stanowiącym podbudowę koron. Finalnie muszę się pozbyć z siebie założonych koron. Oczywiście nie jestem zadowolony, ale nie mam żalu do lekarza dentysty, on mnie informował o możliwości takich powikłań. Mam tylko pytanie co dalej, jakie mam możliwości. Przypuszczam, że jedną z możliwości jest ordynarne wyrwanie zębów z korzeniami i jakaś protetyka. Szczerze mówiąc nie za bardzo mi się uśmiecha takie rozwiązanie. Liczę tu na pomoc specjalistów dentystów, proszę o radę, propozycję rozwiązania mojego problemu. Być może ktoś z pacjentów miał podobny problem do mojego, może doradzi, opowie, jak go rozwiązał. Zastanawiam się nad takim rozwiązaniem: mechaniczne zdjęcie koron z metalem i w ich miejscu odbudowa koron zębów materiałem kompozytowym. Czy takie coś jest możliwe?
Będę wdzięczny za jakąkolwiek odpowiedz.
Pozdrawiam,
Sebastian