Tweet
Witam, otóż byłem dzisiaj u dentysty, ktory nałożył mi plombę wczesniej usuwajac próchnicę. Niestety 4-5 podejść ciągle plomba była za wysoka i trzeba było ją zmniejszać przy 4-5 razie już odczuwałem niestety mniejszy ból niż przy wczesniejszym usuwaniu próchnicy, co bylo dla mnie trochę dziwne. Po 5 podejściu w końcu mogłem normalnie położyć zęby o zęby bez bólu, ale nie wiem czy aby sprawdzić poprawność wyłożenia plomby nie powinienem mocno, a przynajmniej z pewną siłą udawał proces gryzienia ( nie robiłem tego ze względu na to, że nie wiem czy wolno po założeniu srebrnej plomby gryźć tak od razu przy korekcji jak i zarówno chwile po jej nałożeniu czy tylko wystarczy sprawdzić czy ni zęby sobie nie przeszkadzają).
Wróciłem do domu i niestety kiedy gryzę odczuwam dosyć mocny ból, który daje mi znać, że będzie bolało przy jedzeniu ( po zabiegu 3.5h jestem). Druga sprawa że jak dotykam paznokciem i sobie sprawdzam to niestety są miejsca, gdzie jeżeli dotknę paznokciem to dosyć mocno boli.
Czytałem o nadwrażliwości po zabiegu i wydaję mi się, że jeszcze niedopowiednio jest skorygowana plomba choć by to musiały być już naprawdę milimetry bo w szczęce jak nic nie robię to zęby nie bolą, przy zaciskaniu mocniejszym zaczynają boleć i przy jedzeniu praktycznie dają znać, że bez bólu nic nie zjem. Czy to możliwe, że mam taką nadwrażliwość i mi przjedzie po 2-3 tygodniach? Jak byłem rok temu u dentysty na NFZ teraz byłem prywatnie, to jednak po 2-3 godzinach darmowej plomby mogłem jeść i takiego bólu nie miałem. Druga sprawa, że nawet jak dotykam paznokciem czy opuszkiem palca to jednak na pewnej powierzchni leczonego zęba odczuwam ból.
Przed wizytą u dentysty ząb mnie nie bolał, od czasu do czasu czułem mały dyskomfort przy jedzeniu i to jeszcze nie wszystkiego. A teraz czuję jakby było fatalnie nie dość, że boli przy jedzeniu to jeszcze kiedy dotykam paznokciem ten pewien obszar zęba gdzie była plomba to czuję jakby za dużo plomby zostało wywiercone to dopasowania i źle dopasowana została po 4-5 próbach.
Czy po plombowaniu kiedy dentysta reguluje wysokosc plomby trzeba mocniej jednak udać, że się coś je czy przeważnie brak odczuwania plomby powinien dawać oznaki dobrze założonej plomby?
Mam zamiar zadzwonić jutro żeby się umówić, na wyrywanie 8, ale na pewno nie chce mi się wierzyć, że jaa mi powiedzą, że to ból od nadwrażliwości po zabiegu to mam czekać 2-3 tygodnie, a w międzyczasie odczuwać dyskomfort i nawet nie móc jeść prawą stroną szczęki. I czy to wchodzi w granicy reklamacji ?
Wróciłem do domu i niestety kiedy gryzę odczuwam dosyć mocny ból, który daje mi znać, że będzie bolało przy jedzeniu ( po zabiegu 3.5h jestem). Druga sprawa że jak dotykam paznokciem i sobie sprawdzam to niestety są miejsca, gdzie jeżeli dotknę paznokciem to dosyć mocno boli.
Czytałem o nadwrażliwości po zabiegu i wydaję mi się, że jeszcze niedopowiednio jest skorygowana plomba choć by to musiały być już naprawdę milimetry bo w szczęce jak nic nie robię to zęby nie bolą, przy zaciskaniu mocniejszym zaczynają boleć i przy jedzeniu praktycznie dają znać, że bez bólu nic nie zjem. Czy to możliwe, że mam taką nadwrażliwość i mi przjedzie po 2-3 tygodniach? Jak byłem rok temu u dentysty na NFZ teraz byłem prywatnie, to jednak po 2-3 godzinach darmowej plomby mogłem jeść i takiego bólu nie miałem. Druga sprawa, że nawet jak dotykam paznokciem czy opuszkiem palca to jednak na pewnej powierzchni leczonego zęba odczuwam ból.
Przed wizytą u dentysty ząb mnie nie bolał, od czasu do czasu czułem mały dyskomfort przy jedzeniu i to jeszcze nie wszystkiego. A teraz czuję jakby było fatalnie nie dość, że boli przy jedzeniu to jeszcze kiedy dotykam paznokciem ten pewien obszar zęba gdzie była plomba to czuję jakby za dużo plomby zostało wywiercone to dopasowania i źle dopasowana została po 4-5 próbach.
Czy po plombowaniu kiedy dentysta reguluje wysokosc plomby trzeba mocniej jednak udać, że się coś je czy przeważnie brak odczuwania plomby powinien dawać oznaki dobrze założonej plomby?
Mam zamiar zadzwonić jutro żeby się umówić, na wyrywanie 8, ale na pewno nie chce mi się wierzyć, że jaa mi powiedzą, że to ból od nadwrażliwości po zabiegu to mam czekać 2-3 tygodnie, a w międzyczasie odczuwać dyskomfort i nawet nie móc jeść prawą stroną szczęki. I czy to wchodzi w granicy reklamacji ?
Komentarz