Witam serdecznie,
Dwa lata temu robiłem panoramiczne prześwietlenie szczęki i wynikało z niej że dwie górne ósemki mogą mieć problemy ze znalezieniem miejsca żeby normalnie wyrosnąć. Jedna wyszła normalnie ale drugiej nie widać do dziś, nie czuję i nie czułem nigdy żadnego bólu w jej okolicach ale jestem pewien że jest zatrzymana i nie ma już szans wyjść.
Pytanie, czy w takim przypadku powinienem udać się do chirurga w celu jej usunięcia czy jeżeli nie ma żadnych objawów od dwóch lat to lepiej nic z tym nie robić?
Czytałem że zatrzymane ósemki mogą powodować poważne skutki uboczne jak krzywienie reszty zębów i uszkadzanie korzeni siódemek poprzez wydzielany przez nie "tzw. kwas? ".
Dwa lata temu robiłem panoramiczne prześwietlenie szczęki i wynikało z niej że dwie górne ósemki mogą mieć problemy ze znalezieniem miejsca żeby normalnie wyrosnąć. Jedna wyszła normalnie ale drugiej nie widać do dziś, nie czuję i nie czułem nigdy żadnego bólu w jej okolicach ale jestem pewien że jest zatrzymana i nie ma już szans wyjść.
Pytanie, czy w takim przypadku powinienem udać się do chirurga w celu jej usunięcia czy jeżeli nie ma żadnych objawów od dwóch lat to lepiej nic z tym nie robić?
Czytałem że zatrzymane ósemki mogą powodować poważne skutki uboczne jak krzywienie reszty zębów i uszkadzanie korzeni siódemek poprzez wydzielany przez nie "tzw. kwas? ".
Komentarz