Witam.
Mam pewien problem,mianowicie :
od pewnego czasu po obudzeniu się - każdego poranka - mam w kącikach ust biały śluz,białe plamki czy coś podobnego.
Czasami mam to również na policzkach od wewnętrznej strony oczywiście,w okolicach dziąseł czy też na języku.
Szukając pomocy w internecie najczęściej spotykam frazę 'grzybica jamy ustnej'.
Tutaj chciałbym się dowiedzieć czy to napewno owa grzybica czy też inny problem.
U dentysty nie byłem 7 lat.Co prawda myję codziennie zęby,ale wiem,że to może nie wystarczyć.Mam kamień na 100%.
Zaopatrzyłem się w leki takie jak Corsodyl 0,2% do płukania ust(przy okazji mam pytanie,czy Corsodylem 0,2% można płukac gardło?),tabletki do ssania Chlorchinaldin,kupiłem jodynę i płyn Listerine.
Problem leży w tym,że taka grzybica pojawia się podczas osłabienia organizmu,brania antybiotyków,chorób np AIDS,a ja nic takiego nie miałem/mam.
Nie chorowałem od ponad pół roku(grypa).
Jeśli te leki nie dadzą żadnego rezultatu do 3-4 dni,pójdę do lekarza po jakieś silniejsze leki typu nystatyna.

Jakieś sugestie?