w weekend bardzo zaczęła boleć mnie prawa górna dwójka, w poniedziałek udałam się do dentysty okazało się, że w zębie jest wysięk, ale nie ma zmian okołowierzchołkowych (było robione zdjęcie rtg)
ząb do środy był otwarty (na czas jedzenia ząb miałam zabezpieczać watą)
w środę dentystka wyczyściła mi kanały i włożyła lekarstwo w celu odkażenia zęba (użyła takiego stwierdzenia) - z wrażenia nie zapytałam co to za lekarstwo
powiedziała również, że ząb może boleć i poradziła wziąć tabletki przeciwbólowe
dziś w zębie czuje pulsowanie i ból przy zaciskaniu zębów oraz dotyku, nie mogę gryźć, jem tylko jogurty i zupy
następną wizytę mam w środę (20.05.)

i teraz moje pytania:
1. jakie lekarstwo mogła tam włożyć?
2. czy będzie konieczne leczenie kanałowe?
3. czy to dobrze czy źle, że czuję rozpieranie, pulsację i ból przy jedzeniu i dotykaniu tego zęba?