Tweet
Po antybiotyku
Witam!
Mam dosc dziwny problem... Mieszkam za granica i mimo tego ze dobrze znam jezyk nie za specjalnie orientuje sie w praktykach dentystycznych jakie sie tu odbywaja.
Ale do rzeczy.
Dwa tygodnie temu, nagle, zaczela mnie bolec dolna lewa strona szczeki. Bol byl na poczatku ciezki ale do zniesienia (wystarczal zwykly paracetamol) ale po kilku dniach bol stal sie nie do zniesienia jakby pulsujacy, nie moglam lezec, o spaniu nie wspomne. Ulge przynosily tylko zimne oklady i kostki lodu. Po wizycie u stomatologa dostalam antybiotyk (amoksycyline) ktory w ogole mi nie pomogl a po trzech dniach dostalam nastepny, ponoc silniejszy (metronidazol) i bol zaczal ustepowac po dwoch dniach. W koncu bylam w stanie zlokalizowac zab ktory mnie boli czyli dolna lewa siodemke. Przez ostatnie dwa dni zab byl mega nadwrazilwy na temperatury, cisnienie, puls a w szczegolnosci na dotyk i nagryzanie. A teraz zab nie boli w ogole, wlasciwie czuje tylko jakby male cisnienie w srodku ale szybko sie to uczucie zmniejsza.
Lekarz na miejscu powiedzial mi ze zab nadaje sie do wyrwania ale jakos nie jestem co do tego przekonana bo zab z zewnatrz jest w idealnym stanie poza blomba ktora byla wymieniana trzy miesiace wczesniej, zadnej dziurki czy przebarwien. Poprosilam go o kanalowe leczenie ale on powiedzial ze to bez sensu...
Dlatego moje pytanie:
- czy isc skonsultowac sie z jakims innym stomatologiem w tej kwestii?
- czy jest mozliwe ze mialam jakis stan zapalny w zebie i wystarczyly antybiotyki zeby to wszystko sie uspokoilo?
Pozdrawiam,
Aleksandra.
Mam dosc dziwny problem... Mieszkam za granica i mimo tego ze dobrze znam jezyk nie za specjalnie orientuje sie w praktykach dentystycznych jakie sie tu odbywaja.
Ale do rzeczy.
Dwa tygodnie temu, nagle, zaczela mnie bolec dolna lewa strona szczeki. Bol byl na poczatku ciezki ale do zniesienia (wystarczal zwykly paracetamol) ale po kilku dniach bol stal sie nie do zniesienia jakby pulsujacy, nie moglam lezec, o spaniu nie wspomne. Ulge przynosily tylko zimne oklady i kostki lodu. Po wizycie u stomatologa dostalam antybiotyk (amoksycyline) ktory w ogole mi nie pomogl a po trzech dniach dostalam nastepny, ponoc silniejszy (metronidazol) i bol zaczal ustepowac po dwoch dniach. W koncu bylam w stanie zlokalizowac zab ktory mnie boli czyli dolna lewa siodemke. Przez ostatnie dwa dni zab byl mega nadwrazilwy na temperatury, cisnienie, puls a w szczegolnosci na dotyk i nagryzanie. A teraz zab nie boli w ogole, wlasciwie czuje tylko jakby male cisnienie w srodku ale szybko sie to uczucie zmniejsza.
Lekarz na miejscu powiedzial mi ze zab nadaje sie do wyrwania ale jakos nie jestem co do tego przekonana bo zab z zewnatrz jest w idealnym stanie poza blomba ktora byla wymieniana trzy miesiace wczesniej, zadnej dziurki czy przebarwien. Poprosilam go o kanalowe leczenie ale on powiedzial ze to bez sensu...
Dlatego moje pytanie:
- czy isc skonsultowac sie z jakims innym stomatologiem w tej kwestii?
- czy jest mozliwe ze mialam jakis stan zapalny w zebie i wystarczyly antybiotyki zeby to wszystko sie uspokoilo?
Pozdrawiam,
Aleksandra.
antybiotyk zwalczy stan zapalny ale zęba nie naprawi stosuje się go żeby stan zapalny nie rozprzestrzenił się na inne części organizmu gdyż jest to niekorzystne dla naszego zdrowia.
Komentarz