Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Źle wykokana robota dentystyczna, czy moja wina?

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Źle wykokana robota dentystyczna, czy moja wina?

    W wakacje miałem wybitą plombę w dwóch jedynkach [przy łączeniu się ich] . Poszedłem do lekarza, zrobiłem najpierw jednego zęba u jednej doktor, potem za miesiąc drugą o drugiej [ten sam gabinet] rys 1. Mam pęknięcie na szkliwie, prześwietlenie wskazało że nie jest złamany, ale nie o tym mowa. Pani doktor zrobiła mi zęba, z lekką "nadbudówką" [rys2], która mnie trochę irytowała, ale powiedziała, że tak ma być, więc ok. Dziś po zjedzeniu płatków kukurydzianych zauważyłem że coś jest nie tak. Obrazek w załączniku. Niestety ani telefonem, ani lustrzanką nie dało się zrobić ostrego zdjęcia. Czy to moje zaniedbanie czy pani doktór? Robiłem u prywatnego, bo na nfz wszędzie mi odmawiano [mimo tego że podobno można]-jedna doktor powiedziała, że z tym co nfz refunduje "to dziadostwo" i ona sie nie podejmie tego bo za miesiac to wypadnie. Czy przysługuje mi gwarancja, poprawienie tego za darmo? Wiem, że to prawie nic, ale strasznie irytuje mnie nawet najdrobniejsza skaza na przednich zębach.
    Załączone pliki

  • #2
    Chyba się zdjęcia nie wczytują, przynajmniej u mnie....a co do gwarancji, hmm....w wielu przypadkach to zależy od dobrej woli lekarza i tego, jakie zasady obowiązują w jego gabinecie. Zawsze możesz zapytać.

    Komentarz

    Pracuję...
    X