Ból ~30 dni po zatruciu

[tola]

Mniej więcej miesiąc temu ząb (6 lewa / górna) została zatruta. Po założeniu trucizny bolało jak cholera (przez mniej więcej 24h), co wydaje mi mi się normalne. Potem, pomimo nie skończonej kuracji ząb wcale nie bolał, czułem się jak nowonarodzony.

Następne wizyta (mniej więcej 2 tygodnie temu), to czyszczenie tymi wszystkimi pilniczkami, założenie "kolejnego leku" i zamknięcie fleczerem. Tym razem nic nie bolało, aż do momentu, kiedy:

Mniej więcej 7 dni temu, przy jedzeniu jakiś kawałek pożywienia wepchnął mi fleczer jakieś 2 mm wgłąb zęba. Potworny chwilowy ból. Potem ząb jakby .. odzyskał czucie pomimo zatrucia. Stał się wrażliwy na dotyk. Zacząłem czuć dyskomfort jak przed leczeniem.

Teraz czekam na wizytę (zaplanowana na piątek), ale jestem pełen obaw, bo boli jak cholera. Ból przypomina mi ten, z okresu zatruwania (tuż po pierwszej wizycie).

Mój stan w tym momencie:
1) Ciągły nieprzerwany promieniujący ból
2) Uczucie, że ząb zaraz wypadnie
3) Ząb wrażliwy na dotyk Nawet lekki nacisk językiem powoduje dziwny "prąd" w jego okolicy
4) Fleczer na miejscu, ale wgnieciony do środka zęba
5) Dziąsło przy dotyku w ogóle nie boli


No i pytanie. Mam panikować i szukać jakiegoś dyżuru? Czy spokojnie wziąć ibuprom i czekać na zaplanowaną wizytę?

Pozdr,
Pacjent

[marcin]

Być może doszło do zwiększenia ciśnienia wewnątrz zęba w wyniku "wgniecenia" wypełnienia tymczasowego (fleczer) - stąd dolegliwości. Jeśli ból jest silny a wypełnienie tymczasowe stało się nieszczelne, należy udać się do stomatologa wcześniej.

[tola]

Mam nadzieję, że jutro jest ok. Dzisiaj trochę będzie ciężko znaleźć wolną wizytę.... :/