Witam,
Bardzo proszę o pomoc, gdyż od tygodnia mam nieziemskie bóle i póki co nikt mi nie jest w stanie pomóc.
Tydzień temu w środę poszłam do dentysty z bólem zęba (górna czwórka)- zrobił zdjęcie RTG, okazało się że w zębie pod plombą coś się zaczęło psuć i zaczęliśmy kanałowe leczenie.
NIESTETY, cały czas dokuczał mi ból, a wręcz rozprzestrzenił się na dolną prawą część szczęki- poszłam drugi raz w piątek, zrobiliśmy RTG najbardziej podejrzanych zębów,jednak wszystko w porząku pod plombami. W sobotę ból najbardziej skupił się w prawym uchu, nie do wytrzymania, aż do płaczu mnie doprowadzał.
Cały czas biorę ibuprofen i pracetamol z kodeiną, niestety wszystko to przynosi ulgę na bardzo krótki czas.
W poniedziałek (czyli wczoraj) wybrałam się do lekarza ogólnego z tym bólem ucha, zajrzała tym przyrządem do ucha i stwierdziła że wszystko jest OK, ale dała skierowanie do laryngologa żeby obejrzał po swojemu jeszcze (wizytę mam dopiero jutro).
Również wczoraj byłam u dentysty, bo powiedział w piątek że jak będzie dalej bolało to mam się zgłosić- rozwiercił mi tego leczonego zęba i okazało się że wysięk jest. Teraz mam mieć ten ząb otwarty do 6 sierpnia.
Jednak dziś w dalszym ciągu odczuwam ból w całej prawej stronie szczęki (góra i dół) oraz w uchu. Co może być tego przyczyną, jeśli nie ząb?
Jutro czeka mnie ta wizyta u laryngologa, jednak jeśli powie mi że również uważa że wszystko jest OK, to się naprawdę załamię, nie mogę już znieść tego bólu
Chcę zaproponować żeby dał mi skierowanie na RTG szczęki albo badanie krwi żeby zobaczyć czy jakieś bakterie w organizmie są.. ale sama już nie wiem, może ktoś miał podobną sytuację i może mi coś doradzić, do jakiego specjalisty się udać, jeśli i laryngolog mi nie pomoże?
Ból nasila się jak coś gryzę lub jak piję.
Bardzo proszę o pomoc.
PS Jeszcze dodam że na kilka dni od rozpoczęcia leczenia kanałowego tej górnej czwórki odczuwałam ból zębów w reakcji z zimnem (np jak zjadłam loda- pojawiał się bardzo silny ból który jednak ustawał po kilkunastu minutach, myślalam że to tylko nadwrażliwość i wystarczy zmienić pastę do zębów, ale potem zaczął się ból który nie mijał więc udałam się do dentysty).
Bardzo proszę o pomoc, gdyż od tygodnia mam nieziemskie bóle i póki co nikt mi nie jest w stanie pomóc.
Tydzień temu w środę poszłam do dentysty z bólem zęba (górna czwórka)- zrobił zdjęcie RTG, okazało się że w zębie pod plombą coś się zaczęło psuć i zaczęliśmy kanałowe leczenie.
NIESTETY, cały czas dokuczał mi ból, a wręcz rozprzestrzenił się na dolną prawą część szczęki- poszłam drugi raz w piątek, zrobiliśmy RTG najbardziej podejrzanych zębów,jednak wszystko w porząku pod plombami. W sobotę ból najbardziej skupił się w prawym uchu, nie do wytrzymania, aż do płaczu mnie doprowadzał.
Cały czas biorę ibuprofen i pracetamol z kodeiną, niestety wszystko to przynosi ulgę na bardzo krótki czas.
W poniedziałek (czyli wczoraj) wybrałam się do lekarza ogólnego z tym bólem ucha, zajrzała tym przyrządem do ucha i stwierdziła że wszystko jest OK, ale dała skierowanie do laryngologa żeby obejrzał po swojemu jeszcze (wizytę mam dopiero jutro).
Również wczoraj byłam u dentysty, bo powiedział w piątek że jak będzie dalej bolało to mam się zgłosić- rozwiercił mi tego leczonego zęba i okazało się że wysięk jest. Teraz mam mieć ten ząb otwarty do 6 sierpnia.
Jednak dziś w dalszym ciągu odczuwam ból w całej prawej stronie szczęki (góra i dół) oraz w uchu. Co może być tego przyczyną, jeśli nie ząb?
Jutro czeka mnie ta wizyta u laryngologa, jednak jeśli powie mi że również uważa że wszystko jest OK, to się naprawdę załamię, nie mogę już znieść tego bólu
Chcę zaproponować żeby dał mi skierowanie na RTG szczęki albo badanie krwi żeby zobaczyć czy jakieś bakterie w organizmie są.. ale sama już nie wiem, może ktoś miał podobną sytuację i może mi coś doradzić, do jakiego specjalisty się udać, jeśli i laryngolog mi nie pomoże?
Ból nasila się jak coś gryzę lub jak piję.
Bardzo proszę o pomoc.
PS Jeszcze dodam że na kilka dni od rozpoczęcia leczenia kanałowego tej górnej czwórki odczuwałam ból zębów w reakcji z zimnem (np jak zjadłam loda- pojawiał się bardzo silny ból który jednak ustawał po kilkunastu minutach, myślalam że to tylko nadwrażliwość i wystarczy zmienić pastę do zębów, ale potem zaczął się ból który nie mijał więc udałam się do dentysty).