Witam mam małe pytanie.
Otóż 2 miesiące jestem w holandii, przed wyjazdem ułamałem 4 i został sam korzeń, nie leczyłem, w piątek strasznie zacząłem puchnąć w niedzielę odwiedziłem stomatologa w Holandii który wyrwał mi zęba, założył szwy i ściągał ropę. Od 3 Dni mam twardy policzek, ale powoli się zmniejsza. Dzisiaj naruszyłem skrzep,podczas jedzenia i niestety został urwany I wyplułem trochę rop,y nie wiem czy to od tego że skrzep mi się oderwał. Jestem lekko przerażony, bo boję się żeby nie powstał słuchy zębodół.
Jamę ustną płukam szałwią. I Biorę antybiotyk. Bólu nie czuję tylko mrowienie na policzku.
1)Pytanie czy mam się czegoś obawiać (suchego zębodołu i tej ropy którą wyplułem)?
2) I Czym jest to stwardnienie na policzku, ropą?
Otóż 2 miesiące jestem w holandii, przed wyjazdem ułamałem 4 i został sam korzeń, nie leczyłem, w piątek strasznie zacząłem puchnąć w niedzielę odwiedziłem stomatologa w Holandii który wyrwał mi zęba, założył szwy i ściągał ropę. Od 3 Dni mam twardy policzek, ale powoli się zmniejsza. Dzisiaj naruszyłem skrzep,podczas jedzenia i niestety został urwany I wyplułem trochę rop,y nie wiem czy to od tego że skrzep mi się oderwał. Jestem lekko przerażony, bo boję się żeby nie powstał słuchy zębodół.
Jamę ustną płukam szałwią. I Biorę antybiotyk. Bólu nie czuję tylko mrowienie na policzku.
1)Pytanie czy mam się czegoś obawiać (suchego zębodołu i tej ropy którą wyplułem)?
2) I Czym jest to stwardnienie na policzku, ropą?