Było tak :jakieś 2 tygodnie łaskotał lub jak kto woli delikatnie mnie bolał ząb ,chwilami tak delikatnie że nie wiedziałam który prawdopodobnie górna 4 był tez wrażliwy na ciepło i zimno.Dentystka jak dotąd dobra odpukać ,odkryła dosłownie milimetrowy ubytek między tą 4 a 3 na styku więc z zewnątrz malutki ale okazało się że głęboki,wyleczyła ,podczas leczenia bolało i potem cały dzień tak że musiałam wziąść tabletkę,zdziwiło nie to gdyż nigdy mnie po leczeniu żaden ząb nie bolał potem kilka dni też brałam przeciwbólowe ale to na inne dolegliwości więc nie ma pewności że one nie działały na ten ząb który rownież mógł boleć . Potem z tego względu że dolegliwości,tzn to łaskotanie nie przeszło poszłam do dentystki z powrotem. Na zimno i ciepło polakierowała 3,4 i5 fluorem a na łaskotanie powiedziała że tak może być i przejdzie ?!. Obecnie jest tak że nadwrażliwośc pozostała lub minimalnie się zmniejszyła,od początku zauważenia objawów 2 miesiące minęło,od leczenia, miesiąć od lakierowania 2 tygodnie.Dodam że plombę miałam założoną jakąś uwalniającą fluor,ubytek malutki ale tuż przy dziąśle,i uczucie rozpierania podczas nitkowania tej przestrzeni między 3 i 4 a także niewielki bół dziąsła w tej okolicy. objawy bólowe chyba są przeze mnie dziwnie odbierane, gdyż miałam ostatnio 1 w życiu zęba leczonego kanałowo, również niewielki ubytek na styku zębów ,okazało się że ząb był martwy a ja żadnych podkreślam żadnych objawów szczególnie bólowych nie miałam ,tylko wrażliwośc na zimne i ciepłe. Mam pytanie czy uwalnianie się fluoru może tak działać na ząb jak opisałam?wogóle co mam zrobić z tym zębem, co to może być, proszę o odpowiedz
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Łaskotanie zęba po leczeniu
Zwiń
X
Komentarz