15mies.temu zaczełam wstawiac sobie brakujący ząb(procera)lewa 4-ka górna..i koszt miałbyc 1500zł z czego dentysta odjął 500zł gdyz kilka lat wcześniej u niego wstawiałam ten właśnie ząb..pozostało 1000 zł i leczenie do którego przystąpiłam po kilku wizytach suma malała i pozostało mi 500zł do zapłaty ,lecz w między czasie zaszłam w ciąże i dalsze leczenie nie mogło byc kontyuowane(ciąża zagrożona)i teraz właśnie po 15mies,zgłosiłam się do dentysty aby zakończyc leczenie a on mi powiedział że muszę mu dopłacić jeszcze 450zł gdyz w między czasie usługa podrożała??byłam w szoku nie jestem w stanie zapłacic takiej kwoty (teraz łącznie 950zł)zmuszona jestem aby wziąść pożyczkęa mam dwoje dzieci i jedną pensję 950zł(
nie wiem co mam teraz zrobic z tym zaczynam popadac w depresję i nerwicę,nikt z rodziny mi nie pomoze finansowo a odkładać tego nie można no bo dalej koszta będą pewnie rosły mimo braku leczenia a i jak chodzic dalej bez zębów mam 33lata brak jednego jest odrażający a 3-ch(?
Proszę o pomoc!! Co mam z tym zrobic czy rzeczywiście jestem zmuszona zapłacić dentyście tą różnicę>>
proszę o pomoc!!bo zgłupieję chyba z tego wszystkiego!