Witam mam pytanie do szanownej społeczności:
Tydzień temu poszedłem na wizytę do dentysty na wizytę kontrolną przed wyjazdem na wakacje. Stwierdziła że mam zęby w " Bardzo dobrym stanie" (Kilka lat temu miałem zaplombowane kilka z nich). Zapytałem się pani doktor czy to możliwe że w czasie upałów jeden z tylnych zębów(chyba to dolna, prawa 5) może mrowić stwierdziła że tak bo mam tam znaczne wypełnienie i może przewodzić temperaturę.
Stwierdziła że warto nawiercić plombę i zbadać. Zgodziłem się i to uczyniła. Stwierdziła że jest tam mały ubytek i zaczęła wiercić dalej. Bolało strasznie. Założyła mi trutkę i kazała się zastanowić czy ząb robimy w ramach NFZ czy leczymy kanałowo (150zł+ prześwietlenie).
Dzisiaj byłem u niej ponownie, Wybrałem NFZ wiec wyjęła trutkę i założyła "lekarstwo". Zapytałem czy dało by rade umówić się na kolejną wizytę za tydzień bo wyjeżdżam ale lekarka mnie poinformowała że idzie na urlop i że lekarstwo spokojnie wytrzyma ok miesiąca(kolejną wizytę mam na 23.08) i że spokojnie mogę jechać a jak chce za jakiś tydzień mogę zawsze wdepnąć do innego dentysty by zaplombować.
Moje pytanie brzmi czy faktycznie to "lekarstwo" wytrzyma i mogę jechać spokojnie czy też radzicie znaleźć dentystę i zaplombować za tydzień?
Tydzień temu poszedłem na wizytę do dentysty na wizytę kontrolną przed wyjazdem na wakacje. Stwierdziła że mam zęby w " Bardzo dobrym stanie" (Kilka lat temu miałem zaplombowane kilka z nich). Zapytałem się pani doktor czy to możliwe że w czasie upałów jeden z tylnych zębów(chyba to dolna, prawa 5) może mrowić stwierdziła że tak bo mam tam znaczne wypełnienie i może przewodzić temperaturę.
Stwierdziła że warto nawiercić plombę i zbadać. Zgodziłem się i to uczyniła. Stwierdziła że jest tam mały ubytek i zaczęła wiercić dalej. Bolało strasznie. Założyła mi trutkę i kazała się zastanowić czy ząb robimy w ramach NFZ czy leczymy kanałowo (150zł+ prześwietlenie).
Dzisiaj byłem u niej ponownie, Wybrałem NFZ wiec wyjęła trutkę i założyła "lekarstwo". Zapytałem czy dało by rade umówić się na kolejną wizytę za tydzień bo wyjeżdżam ale lekarka mnie poinformowała że idzie na urlop i że lekarstwo spokojnie wytrzyma ok miesiąca(kolejną wizytę mam na 23.08) i że spokojnie mogę jechać a jak chce za jakiś tydzień mogę zawsze wdepnąć do innego dentysty by zaplombować.
Moje pytanie brzmi czy faktycznie to "lekarstwo" wytrzyma i mogę jechać spokojnie czy też radzicie znaleźć dentystę i zaplombować za tydzień?
Komentarz