Witam jak w temacie, po leczeniu kanałowym górnej szóstki, pare dni temu zaczął boleć mnie korzeń, nie boli ząb ani dziąsło tylko jeszcze powyżej.(raż mnie razem z zębem bolała głowa - nie wiem czy ma to związek)
Dodam że leczenie kanałowe tego zęba było rozłożone chyba na 4 wizyty ciągle był czyszczony truty i w ogóle nic nie bolało, dwa dni po ostatniej wizycie dowiedziałam się że jestem w ciąży, wszystko było ok, po ponad miesiącu zaczęlo mnie boleć, dzwoniłam do mojego dentsty powiedziałam co i jak ale oczywiście rtg jak na razie wykluczone bo 1szy trymestr... powiedział, że w ciązy tak może być?? tylko nie wiem co tak może być? że boi bez powodu? i że jeżeli bdzie nie do wytrzymania to przyjechać mam ale wtedy cale leczenie na marne bo trzeba bedzie coś tam robić na nowo... no i teraz nie wiem co robić, mam już dosyć kłopotów z tym zębem! Dodam jeszcze że jak zaczyna mnie boleć, płukam wywarem z szałwi i ból ustaje.... Czy jest ktoś w stanie mi pomóc czy niestety musze jechać do tego lekarza? przyznam że troche się do niego zraziłam....
i podstawowe pytanie czy taki ból może źle odziaływać na dziecko???