Witam, leczenie kanałowe rozpoczęłam w czwartek. Zabieg czyszczenia odbył się pod znieczuleniem, aktualnie czekam gdyż za 2tyg mam następną wizytę - ząb musi się zatruć. Czwartek był dniem bezbolesnym (może trzymało jeszcze znieczulenie ), ale od piątku do dzisiaj czuje straszny ból, nie pomagają żadne tabletki. Nie wiem czy to jest normalne. Dentysta powiedział, ze ból pojawi się po działaniu znieczulenia i będzie trwał kilka godzin. U mnie przelicza się to już na dni i nie wiem co dalej? Ponadto ból jest nie do zniesienia, przeszywający.
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Etap leczenia kanałowego - trucizna
Zwiń
X
-
Byłam u dentysty, stwierdził, że wszystko jest ok. Nerwy były juz martwe, usunal je i wlozyl antybiotyk. Mimo wszystko bol był nadal taki sam ;/ wiec dwa dni po tym zglosilam sie znowu. Stwierdzil, ze usunie wszystko ze srodka bo widocznie sa to bakterie, ktorym ten antybiotyk przeszkadza. I teraz chodze z wielka dziura, a co najwazniejsze nadal boli jak niewiem ;/ jedyne co widze wokol tej dziury, to brunatny pasek przy dziasle, od wewnetrznej strony (lewej), i od tej wlasnie zab mnie boli, jak i samczynnie tak i przy naciskaniu. Prawa strona dodam, nie boli wogóle. Lekarz stwierdzil, ze jak bol nie minie bedzie musial usunac zeba , bo nic juz nie da sie zrobic. Niewiem, czy mu wierzyc, bo nie stwierdzil tego przekonywujaca, raczej sam mial wahania co to moze byc. Niewiem co mam robic, zalezy mi na leczeniu, nie na wyrywaniu, ale jesli bedzie taka koniecznosc to nie bede miala wyboru. Zab boli od samego poczatku do teraz w tym samym miejscu, caly czas... Mimo, ze jest juz martwy. Co to moze byc? Dentysta mial racje?
Komentarz
Komentarz