Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Prawie rok po ekstrakcji ósemki

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Prawie rok po ekstrakcji ósemki

    Witam
    W maju zeszłego roku miałem przeprowadzony zabieg usunięcia ósemki. Nie zaliczam go do przyjemnych bo było to bardzo bolesne. Dostałem chyba 2 ampułki, z czego ostatnia dawka była podana w trakcie kiedy już nie mogłem wytrzymać z bólu. Po zabiegu oczywiście spuchnięty jak chomik, szczękościsk i brak czucia w połowie języka i połowie szczęki.
    Po zabiegu zostałem poinformowany że po ok 2-3 tyg wszystko wróci do normy. Po ok 2 miesiącach poszedłem i otrzymałem info że nerw najprawdopodobniej został przerwany i musi się zregenerować i to może potrwać nawet 6 miesięcy. W chwili obecnej gdzie już prawie rok minął są niewielkie zmiany, rzekł bym żadne, albo już się przyzwyczaiłem do stanu rzeczy. Jakiś czas temu ósemka po drugiej stronie też się odezwała a że nie ma na nią miejsca trzeba usunąć. Nie było by problemu gdyby nie fakt że nie czuję połowy języka i jak teraz to samo będzie z drugą ósemką to będę miał kołek w buzi.
    Czy to normalne że do tej pory jest taki problem ???
    Czy jest to stałe uszkodzenie nerwa ??????

  • #2
    Czy ktoś może się wypowiedzieć na ten temat ????

    Komentarz


    • #3
      Witam,
      być może zabieg usunięcia był trudny, zostały naruszone nerwy i niestety konieczna jest regeneracja, która trwa długo, a lekarz mało może tu pomóc. Wymienione objawy to możliwe powikłania po takiej ekstrakcji, które nie zdarzają się często, ale zawsze jest takie ryzyko.
      Proponuję przedstawić swoje obawy dentyście, który przeanalizuje RTG i powie jak ocenia złożoność kolejnej ekstrakcji.

      Komentarz


      • #4
        Dolegliwości mogą się utrzymywać nawet do 12 miesięcy . Powinieneś przyjmować duże dawki vit B6 i B12 Może ewentualnie być B complex . Jeśli problem nie znika to trzeba zrobić Tomografię Komputerową i zweryfikować stan tkanek w miejscu poekstrakcyjnym.

        Komentarz


        • #5
          No szkoda że nie powiedziała mi o vit B bo nic nie brałem. Już prawie rok minął a wcale nie jest lepiej.
          Czy tym powinna zająć się przychodnia gdzie usuwali czy w swoim zakresie ?????

          Komentarz

          Pracuję...
          X