Witam
Bylem wczoraj u stomatologa w sprawie mojej jedynki która jest martwa i chciałem coś z nią zrobić. Ząb jest martwy od ok 2-3 lat. Stomatolog wycenił usługę na 1000 zł i opisał to następująco:
- otworzenie i obrobienie kanału
- założenie jakiegoś cementu
- założenie środka wybielającego (1-4 razy)
- wstawienie wzmocnienia z włókna szklanego
- zamknięcie kanału i założenie wypełniania
Jak czytam w internecie i na stronach gabinetów to ceny oscylują w granicach 200-300 zł i kwota 1000 zł trochę mnie zwaliła z nóg. Czy stomatolog chce mnie naciągnąć czy ma jakąć magiczną metodę?
Proszę o radę bo nie wiem czy za ta cenę nie zdecydować się na licówkę.
Bylem wczoraj u stomatologa w sprawie mojej jedynki która jest martwa i chciałem coś z nią zrobić. Ząb jest martwy od ok 2-3 lat. Stomatolog wycenił usługę na 1000 zł i opisał to następująco:
- otworzenie i obrobienie kanału
- założenie jakiegoś cementu
- założenie środka wybielającego (1-4 razy)
- wstawienie wzmocnienia z włókna szklanego
- zamknięcie kanału i założenie wypełniania
Jak czytam w internecie i na stronach gabinetów to ceny oscylują w granicach 200-300 zł i kwota 1000 zł trochę mnie zwaliła z nóg. Czy stomatolog chce mnie naciągnąć czy ma jakąć magiczną metodę?
Proszę o radę bo nie wiem czy za ta cenę nie zdecydować się na licówkę.
Komentarz