Witam
Mam 19 lat i ostatnio miewam problemy z zębem. W życiu robiłem sobie wyłącznie 2 kanałówki, dwie 6 na górze. W wakacje byłem u Pani dentystyki z 4 górną, miałem małą dziurę. Zostało założone wypełnienie. Pół roku później, w wyniku złego zabiegu (jedzenie wchodziło mi między 4 i 5 na górze) lekka próchnica rzuciła mi się na 5 (przy podstawie- miejsce trudno dostępne dla szczoteczki). Tym razem udałem się do innego lekarza z 5, który wyśmiał Panią robiącą 4 i zapewnił mnie, że 5 jest od teraz zrobiona dobrze. I teraz do rzeczy: po zabiegu odczuwałem lekkie pyknięcia (jakby lekkie uderzenia- uciekające bąbelki czy coś takiego) w 5- podczas zabiegu miałem założoną formówkę. I tak oto właśnie do dziś (a minął już tydzień) lekko boli mnie cała górna połowa szczęki. Nie jest to ból mocny, ale dokuczliwy. Polega na tym, że odczuwam wysoką temperaturę w okolicach tego zęba. Czy to normalne po założeniu wypełnienia, aby coś takiego (uczucie zapalenia, uczucie opuchnięcia) utrzymywał się przez tydzień? Raz boli, a gdy już myślę, że jest w porządku, niezręczne uczucie powraca. A może to po prostu wina ósemek, które chyba w tym wieku wychodzą? Czy ból minie? Jak sobie z nim poradzić?
p.s.Dodam, że mam ciągłe uczucie, jakbym miał coś między zębami. Może nerwy nie zostały odpowiednie otępione?
Dziękuję za odpowiedź
Mam 19 lat i ostatnio miewam problemy z zębem. W życiu robiłem sobie wyłącznie 2 kanałówki, dwie 6 na górze. W wakacje byłem u Pani dentystyki z 4 górną, miałem małą dziurę. Zostało założone wypełnienie. Pół roku później, w wyniku złego zabiegu (jedzenie wchodziło mi między 4 i 5 na górze) lekka próchnica rzuciła mi się na 5 (przy podstawie- miejsce trudno dostępne dla szczoteczki). Tym razem udałem się do innego lekarza z 5, który wyśmiał Panią robiącą 4 i zapewnił mnie, że 5 jest od teraz zrobiona dobrze. I teraz do rzeczy: po zabiegu odczuwałem lekkie pyknięcia (jakby lekkie uderzenia- uciekające bąbelki czy coś takiego) w 5- podczas zabiegu miałem założoną formówkę. I tak oto właśnie do dziś (a minął już tydzień) lekko boli mnie cała górna połowa szczęki. Nie jest to ból mocny, ale dokuczliwy. Polega na tym, że odczuwam wysoką temperaturę w okolicach tego zęba. Czy to normalne po założeniu wypełnienia, aby coś takiego (uczucie zapalenia, uczucie opuchnięcia) utrzymywał się przez tydzień? Raz boli, a gdy już myślę, że jest w porządku, niezręczne uczucie powraca. A może to po prostu wina ósemek, które chyba w tym wieku wychodzą? Czy ból minie? Jak sobie z nim poradzić?
p.s.Dodam, że mam ciągłe uczucie, jakbym miał coś między zębami. Może nerwy nie zostały odpowiednie otępione?
Dziękuję za odpowiedź
Komentarz