Witam, dzisiaj miałam wyrywaną górną, lewą 8kę, zupełnie zdrową, całkowicie wyrżniętą ponieważ nie mam już dolnych (powodowały stłoczenie dolnych zębów przednich) i były bardzo daleko w łuku to trzeba było usunąc tez górne. Podczas wyrywania z ząbkiem siłowały się 3 osoby (ząb nie był w zatoce) został podwichnięty dźwignią i wszystkie 3 korzenie złamały się w zębodole na dł 2-3 mm, póżniej podjęto próbę wyjęcia opiłków (złamały sie z ostrym końcem jak wykałaczki) i udało się tylko wyjąc najmniejsze z korzeni policzkowych, podniebienny największy został w środku, rzekomo nie do wyjęcia, widac juz było błone zatoki i lepiej było tego nie ruszac. Dostałam antybiotyk , dr powiedziała ze wszystko się wchłonie jako moja tkanka, mam pytanie czy rzeczywiście zawsze dochodzi do resorpcji korzenia w takich przypadkach? (ząb był całkowicie zdrowy) ile to trwa? i czy może bolec? dr odpowiedziala mi bardzo wymijająco i mówiła żeby odpowiedzi nie szukac po ksiązkach bo to znana i powszechna metoda że korzenie są zostawiane
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
złamanie korzenia podczas ekstrakcji
Zwiń
X