Hej, bez zbędnych wstępów opiszę swój przypadek. W czwartek 28.07 byłam u dentysty. Ząb nie bolał, ale był ukruszony i zepsuty w jakimś stopniu. W każdym razie, Pani doktor po oczyszczeniu, zatruła mi go. Powiedziała, że może boleć trochę, a jak ból będzie nie do zniesienia to mam przyjść. Natomiast jak wszystko będzie ok, mam pojawić się z kolejną wizytą za miesiąc. Ząb mnie boli jak cholera. Właściwie cała szczęka prawie, tzn połowa:P Zatruty ząb to chyba szóstka, a ja mam wrażenie, że zaraz mi jedynki powypadają (myję zęby po każdym posiłku, a teraz się aż bałabym ich dotknąć szczoteczką chociażby...okropne uczucie). Przeglądałam wpisy na innych forach i trochę zaniepokoiło mnie to, że na ogół te zatrute zęby bolą forumowiczów nie dłużej, niż 3 dni. W moim przypadku mija właśnie piąty dzień. Czy to znaczy, że coś jest nie tak? Dentystka skopała sprawę?
Dodam jeszcze, że nie chcę iść, jeśli jest to normalne albo tak ma być. Ból zniosę, jeśli ma doprowadzić do leczenia. Aaa ale mam jeszcze jednego zęba do leczenia (praktycznie nic mu nie jest, ale pewnie będzie jakieś borowanko) i chciałam to załatwić w tym tygodniu. Problem w tym, że trochę się boję teraz, że też wymyśli jakieś zatruwanie czy coś i druga strona szczęki będzie wyłączona z użytku.
Na koniec mam prośbę. Bardzo proszę o poradę jakiegoś dentysty albo studenta stomatologii, kogoś kto się na tym zna. Nie o historie innych pacjentów, jako odpowiedź. Jestem ciekawa czy mam powody do niepokoju, czy może mam zmienić dentystkę;/ Ja się na tym nie znam, a podobno są tacy na tym forum, którzy się znają. Błagam o pomoc (poradę). Pozdrawiam.
Dodam jeszcze, że nie chcę iść, jeśli jest to normalne albo tak ma być. Ból zniosę, jeśli ma doprowadzić do leczenia. Aaa ale mam jeszcze jednego zęba do leczenia (praktycznie nic mu nie jest, ale pewnie będzie jakieś borowanko) i chciałam to załatwić w tym tygodniu. Problem w tym, że trochę się boję teraz, że też wymyśli jakieś zatruwanie czy coś i druga strona szczęki będzie wyłączona z użytku.
Na koniec mam prośbę. Bardzo proszę o poradę jakiegoś dentysty albo studenta stomatologii, kogoś kto się na tym zna. Nie o historie innych pacjentów, jako odpowiedź. Jestem ciekawa czy mam powody do niepokoju, czy może mam zmienić dentystkę;/ Ja się na tym nie znam, a podobno są tacy na tym forum, którzy się znają. Błagam o pomoc (poradę). Pozdrawiam.
Komentarz