Witam,
Nurtuje mnie pewien strasznie denerwujący problem a mianowicie okropny pisk w uchu. Stało mi się to po usunięciu osemki. Już od razu po jej usunięciu zatkała mi się jedna zatoka lewa dziurka w nosie. A po paru dniach pojawił się ten okropny pisk. Jestem załamana to brzmi jak dźwięk czajnika albo telefonu. Dodam że zmienia on natężenie. I co ciekawe na chwilę cichnie gdy kładę się do łóżka i jestem nieruchomo, nie otwieram ust itp. Słuchajcie czy to może być od wyrwanej osemki? Słyszeliście kiedyś o czymś takim? =(
Nurtuje mnie pewien strasznie denerwujący problem a mianowicie okropny pisk w uchu. Stało mi się to po usunięciu osemki. Już od razu po jej usunięciu zatkała mi się jedna zatoka lewa dziurka w nosie. A po paru dniach pojawił się ten okropny pisk. Jestem załamana to brzmi jak dźwięk czajnika albo telefonu. Dodam że zmienia on natężenie. I co ciekawe na chwilę cichnie gdy kładę się do łóżka i jestem nieruchomo, nie otwieram ust itp. Słuchajcie czy to może być od wyrwanej osemki? Słyszeliście kiedyś o czymś takim? =(