Witam
Otóż mam na dziąśle ropień z którego kilka razy uszła ropa. Byłem u stomatologa, zrobione zostało zdjęcie RTG, okazało się, że pod zębem mam porządny stan zapalny i będziemy próbować zęba ratować. 2 tygodnie temu stan zapalny był tak silny że poszedłem do lekarza po antybiotyk. Dostałem Amoksiklav i po kuracji antybiotykowej przeszło. Wizytę na leczenie kanałowe mam wyznaczoną na 17 września, a dzisiaj zaczęło się piekło. Najpierw bolało mnie dziąsło, po południu zaczęła mnie boleć część pomiędzy policzkiem a nosem, teraz boli mnie już cała głowa. Płukałem dziąsła szałwią ale nie pomaga, ból nadal jest bardzo silny. Jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie pójść chyba poprosić o wyrwanie tego zęba bo do 17 nie wytrzymam... Macie jakieś sposoby na uśmierzenie bólu? Temperaturę ciała mam w miarę optymalną bo 37 stopni.
Otóż mam na dziąśle ropień z którego kilka razy uszła ropa. Byłem u stomatologa, zrobione zostało zdjęcie RTG, okazało się, że pod zębem mam porządny stan zapalny i będziemy próbować zęba ratować. 2 tygodnie temu stan zapalny był tak silny że poszedłem do lekarza po antybiotyk. Dostałem Amoksiklav i po kuracji antybiotykowej przeszło. Wizytę na leczenie kanałowe mam wyznaczoną na 17 września, a dzisiaj zaczęło się piekło. Najpierw bolało mnie dziąsło, po południu zaczęła mnie boleć część pomiędzy policzkiem a nosem, teraz boli mnie już cała głowa. Płukałem dziąsła szałwią ale nie pomaga, ból nadal jest bardzo silny. Jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie pójść chyba poprosić o wyrwanie tego zęba bo do 17 nie wytrzymam... Macie jakieś sposoby na uśmierzenie bólu? Temperaturę ciała mam w miarę optymalną bo 37 stopni.