Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Przewlekły ból zęba o małym natężeniu

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Przewlekły ból zęba o małym natężeniu

    Witam,

    postanowiłem stworzyć post z małej desperacji.

    Ponad 2 lata temu miałem leczoną górną 6 kanałowo i od tego czasu zaczęła się moja epopeja z zębami. Leczenie kanałowe przebiegło dobrze, jest lekkie przebicie poza ząb (1 mm i mówią wszyscy dentyści, że to nie może powodować takiego objawu).

    Po zrobieniu tego zęba zacząłem odczuwać przewlekły ból o małym natężeniu. Ból nie jest ciągły, jest kilka dni, potem zanika i znowu wraca. Najwięcej boli w ciągu dnia, a wieczorami zanika, aby wrócić od rana. Często to taki rozlazły, tępy ból, ciężko określić co tak naprawdę boli 5,6,7, a czasami nawet dół. Ale problem dotyczy tylko 1 strony.

    Ból nie jest olbrzymi, ale jest strasznie frustrujący. Ciężko się na czymś skupić. Zamiast pracować moje myśli i stan wędruje wkoło tego zęba. Zaniedbuje rodzinę i prace. Wydałem już na to także niemałe pieniądze. Żyje tak naprawdę, czekając do wieczora lub okresu kilku dni gdy ból zanika.
    • Na początku dentystka mówiła, że to pozabiegowe odczucia i trzeba dać czas. Zdjęcia RTG były wszystkie ok.
    • Druga dentystka nie widziała błędu, zrobiła tomograf, który nic nie wykazał. Po roku zdecydowała się zrobić reendo. To na jakiś czas dało spokój, ale ciężko powiedzieć czy był to przypadek (bo miałem już dłuższe kilkutygodniowe momenty bez bólu).
    • Ból po 4-5 tygodniach niestety wrócił. Zaleciła mi znowu tomograf, który nic nie wykazał. W rejonie wszystko jest ok, nic nie jest podejrzane.
    • Trzeci dentysta, przebudował tego zęba z wierzchu, zrobił to super, nie odkłada się jedzenie, etc., ale i to nie pomogło. Zrobił wszystkie zęby w okolicy. Chciał robić mi trzeci tomograf, ale się nie zgodziłem, bo domyślam się, że będzie to samo co zwykle, a po serii zdjęć RTG i 2 tomografach nie chce już więcej promieniowania.
    Tabletki przeciwbólowe na to nie działają. Pomaga picie i o dziwo jedzenie oraz lody. Kojąco działa zarówno ciepłe napoje jak i zimne. Pogarsza najczęściej mycie okolic tego zęba.

    Myślałem, już o wyrwaniu tego zęba, ale boję się, że nic to nie zmieni, a tylko strace uzębienie.

    Boje się też iść do kolejnego dentysty, bo wszyscy zaczynają mnie odbierać jak wariata - każdy mówi to nie ma prawa boleć, nie ma tu nic niepokojącego, żadnych zmian w okolicy, dziąsło ok. To przebicie poza ząb 1mm, też według 3 dentystów nie powinno dawać takich objawów.


    Przerabiałem już ból fantomowy, bms syndrom, bruksizm, może to jakieś uszkodzenie nerwu po leczeniu kanałowym, neuralgia? To oczywiście tylko moje domysły, bo ani jeden dentysta nie mówił mi o takich opcjach.

    Co radzicie? Co mogę jeszcze zrobić, aby jakoś normalnie funkcjonować? Po 2 latach i tak się już do tego trochę przyzwyczaiłem, ale są słabsze okresy.

Pracuję...
X