Proszę o pomoc

[sp9tcu]

Witam
Własnie trafiłm na wasze forum
Za błedy przepraszam
Będzie troche spraw
Ale myśle ze ktoś mi wytłumaczy
Mam 53 lata
Inwalida choroby nerwowe
Chodze itd.
Nie mam zębów
Miałem protezy ale mnie ciagle dziąsła bolały
Jestem alergikiem

Opis sprawy
Od jakiś 2 tygodni katar sredni czasami duży
Do tego zatkane uszy itd.
Wczoraj zjadłem na kolacje o 22 pomidora
I koło północy poczułem
Na policzku od strony przedniej po prawej stronie
Jakieś zgrubienie coś w tym stylu
Rozdrapałem to ( wiem ze zrobiłem źle )
Troche polała się krewq ale raczej nie czyta taka wydzielina może i ropa pieron wie
I zaczyły mnie boleć policzki i tam gdzie są katki policzków
To było po prawej stronie
Do 30 minut
Po prawej stronie powyżej gruczołu ślinowego ranki zgrubienia wrzodki nie wiem jak to nazwać to samo zrobiło się po lewej stronie ale troszke mniejsze
Dotykałem prubowaałm to rozdrapać ale jeszcze stało się wiecej
Do tego katar i w nosie czuje w środku jakby ranke
Co do bulu
Jak jem lekkie problemy z poruszaniem szczenek
Tak jakby brakowało śliny
Przypominam jest to na górze nie na dole
Dzisiaj to już nie krwawi
Ból do zniesienia
Inne objawy
Psikam
W nosie jakbym miał tam ranę
Na razie nie byłem u nikogo
Bo to sobota
Ale według moich znajomych na pewno to nie nowotwór
Bo to jest po obu stronach i w pół godziny nie możliwe
Mam kilka pytań
Cały dzień czytałem w necie ale nic konkretnego nie przeczytałem

Oczywiście poniedziałek pujde do laryngologa i do znajomego dentysty

1. Czy z takiego rozdrapania może powstać nowotwór
2. Co to może być

Z maści w domu
Wołabym jeszcze nie smarować i zacząć dopiro po diagnozie
Mam bajkadent ,sahol

Tyle wstępu