Mam ciągłe zapalenie dziąseł. Nie jest to bardzo uciążliwe, jakiś czas były stosowane antybiotyki, ale coś dalej tam siedzi. Zęby myję 2 razy dziennie (czasem tylko raz a czasem 3), po każdym posiłku jest to niewykonalne przy moim trybie życia.
I moje zapytanie brzmi: czy może być to kwestia nieprawidłowego działania ślinianek? Chodzi mi o to, że wg. mojej wiedzy amylaza ogranicza gromadzenie się produktów skrobiowych (czyli pozbawia pożywienia mikroorganizmów). I jeśli dobrze wnioskuję, to czy można to jakoś zbadać? Przewinęło się coś takiego u mnie na wykładzie z fizjologii, ale prowadząca nie doprecyzowała i teraz mnie to zastanawia.
Z góry dziękuję za porady
I moje zapytanie brzmi: czy może być to kwestia nieprawidłowego działania ślinianek? Chodzi mi o to, że wg. mojej wiedzy amylaza ogranicza gromadzenie się produktów skrobiowych (czyli pozbawia pożywienia mikroorganizmów). I jeśli dobrze wnioskuję, to czy można to jakoś zbadać? Przewinęło się coś takiego u mnie na wykładzie z fizjologii, ale prowadząca nie doprecyzowała i teraz mnie to zastanawia.
Z góry dziękuję za porady