Witam!
Moje pytanie dotyczy raczej ortodoncji lub być może chirurgii, jednak jestem pewien że jakiś specjalista z tego forum jest w stanie odpowiedzieć na moje pytanie.
Pytanie dotyczy usuniętej ósemki. W związku z leczeniem ortodontycznym miałem usunąć dwie dolne ósemki, usunąłem tylko prawą - jakiś 1-1,5 roku temu. Ostatnio przyglądając się w lustrze zauważyłem delikatną dysproporcję twarzy - prawa część twarzy jest nieco węższa, tzn. lewa strona twarzy jest nieco 'pełniejsza', natomiast prawa nieco bardziej 'zapadnięta', chudsza, ostrzej zarysowana (nie wiem, czy do końca dobrze tłumaczę). Jestem niemal pewien, że tej dysproporcji wcześniej nie było, nie jest to również skutek wzrostu, gdyż mam już 22lata, także wzrost kostny i zmiany na pewno zostały zakończone, aparat stały został zdjęty około rok temu. Zastanawiam się, czy może być to wynikiem właśnie wyrwanej ósemki? Skoro ósemki już tam nie ma, to możliwe że kość zanikła, skoro nie ma już tam osadzonego zęba? Jeśli to niemożliwe, może to przez leczenie ortodontyczne?
Nie mam z tym żadnego problemu, bo nie jest to mocno widoczne ani przeszkadzające, jednak zaciekawiło mnie to.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź!
Moje pytanie dotyczy raczej ortodoncji lub być może chirurgii, jednak jestem pewien że jakiś specjalista z tego forum jest w stanie odpowiedzieć na moje pytanie.
Pytanie dotyczy usuniętej ósemki. W związku z leczeniem ortodontycznym miałem usunąć dwie dolne ósemki, usunąłem tylko prawą - jakiś 1-1,5 roku temu. Ostatnio przyglądając się w lustrze zauważyłem delikatną dysproporcję twarzy - prawa część twarzy jest nieco węższa, tzn. lewa strona twarzy jest nieco 'pełniejsza', natomiast prawa nieco bardziej 'zapadnięta', chudsza, ostrzej zarysowana (nie wiem, czy do końca dobrze tłumaczę). Jestem niemal pewien, że tej dysproporcji wcześniej nie było, nie jest to również skutek wzrostu, gdyż mam już 22lata, także wzrost kostny i zmiany na pewno zostały zakończone, aparat stały został zdjęty około rok temu. Zastanawiam się, czy może być to wynikiem właśnie wyrwanej ósemki? Skoro ósemki już tam nie ma, to możliwe że kość zanikła, skoro nie ma już tam osadzonego zęba? Jeśli to niemożliwe, może to przez leczenie ortodontyczne?
Nie mam z tym żadnego problemu, bo nie jest to mocno widoczne ani przeszkadzające, jednak zaciekawiło mnie to.
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź!