Ogłoszenie

Zwiń
No announcement yet.

Ból od roku po exstrakcji ósemki!!!!!!!!!!

Zwiń
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Wyczyść wszystko
new posts

  • Ból od roku po exstrakcji ósemki!!!!!!!!!!

    WITAM, MAM BARDZO POWAŻNY PROBLEM!!! Przez ok. 2 lata odczuwałam silny ból po lewej dolnej stronie w okolicach ósemki. Ząb wyżynał się a zdjęcie wykazało, że nie obędzie się bez chirurgicznego wycięcia, ponieważ tłoczył inne zęby i był schowany „w kieszeni” pod kością. Dość długo męczyłam się z nieprzyjemnym bólem, ale do ekstrakcji ósemki ostatecznie doszło 1 październiku 2012r. Wykonano ją w prywatnym gabinecie przez chirurga szczękowego {starszą panią}. Zabieg trwał ok. 40 min., nie należał ponoć do łatwych, ale nie był to też nie wiadomo jak trudny przypadek. Korzeń był nieco wplątany w korzeń 7-mki. Czas po zabiegu jak wiadomo nie należy do przyjemnych- okłady z lodu, ketonal. Ból nie ustępował. Przy zdjęciu szwów okazało się, że pojawił się SUCHY ZĘBODÓŁ. Przez ok. miesiąc czasu chodziłam na okłady, dalej strasznie bolało. Po podejściu dentystek można było już z czasem wyczuć obojętność i irytację. Gdy mówiłam, że okłady nie pomagają słyszałam: „tak ma być”. W końcu odpuściłam sobie wizyty, bo poprawy nie było. Po ok. pół roku ból ciągle mi towarzyszył. Do tego stopnia, że przeszkadzał mi w normalnym funkcjonowaniu. Słyszałam, że suchy zębodół może długo doskwierać, jednak przeczuwając, że coś podczas zabiegu mogło pójść nie tak udałam się do kolejnego prywatnego gabinetu. Tam po raz kolejny rozcięto mi miejsce po ósemce, suchy zębodół rzecz jasna dalej nie był zrośnięty. Próbki zostały pobrane i zbadane, okazało się, że nie ma żadnego zapalenia. Miejsce zostało po prostu oczyszczone i zaszyte. Znowu lód, ketonal. Ból ten sam, bez zmian. Następnie kolejnych kilkanaście wizyt w tym samym gabinecie. Było przypuszczenie neuralgii, zaczęłam stosować amizepin, ale różnież nie było kompletnie żadnej poprawy. Zrobiłam też tomografię komputerową, na której wszystko było w normie. W końcu przestałam pojawiać się i w tym gabinecie. Minął już rok. Ból wciąż ten sam. Można zwariować. Jeśli chodzi o ból, nie jest to ból ciągły. Pojawia się w nieoczekiwanym momencie, zwykle nie ma reguły. Boli tak, jakby źródło znajdowało się w wyciętej ósemce, jednak promieniuje na lewą dolną stronę szczęki. Czuję się tak, jakby bolało mnie dziąsło po ósemce bardzo głęboko i w jej najbliższym otoczeniu. Suchy zębodół już dawno jest zagojony. Udałam się też do kilku stomatologów, w celu sprawdzenia żywotności siódemki, szóstki. Zęby są ponoć żywe i zdrowe. Byłam też u ortodonty- stawy, zgryz itd.są w normie. Skierowano mnie w końcu do chirurga szczękowo-twarzowego, który wykluczył uszkodzenie nerwu, wyjaśniając, że czułabym jakieś mrowienie i po 10 min. rozmowy ze mną stwierdził, że on nie wie … Od tabletek przeciwbólowych mam teraz problemy z żołądkiem. Kompletnie nie wiem, gdzie mam już szukać pomocy. Bardzo proszę o jakiekolwiek sugestie. Zastanawiam się też, czy przyczyna związana jest w zabiegiem ekstrakcji ósemki, czy może ból, który wiązałam z wyżynaniem się ósemki towarzyszył już przed jej usunięciem. Wydaje mi się jednak, że ma to bardziej związek z zabiegiem. Dodam jeszcze, że niepokoi mnie moje silne zaciskanie zębów oraz zgrzytanie zębami w nocy. Według stomatologów raczej nie powinna być to przyczyna bólu … Będę dozgonnie wdzięczna za jakiekolwiek sugestie, pomysły. Pozdrawiam.
Pracuję...
X