W lipcu mialam ekstrakcje ósemki dolnej. Zabieg byl ciezki i dosc bolesny mimo znieczilenia. Oczywiscie jak to po takim zabiegu - opuchlizna, bol itd. Jednak w przeciagu tygodnia wszystko ustapilo. Bralam antybiotyk Clindamycin-mip 600 mg. wszystko bylo w porzadku, ladnie sie goilo. Teraz, po 1,5 miesiaca ponownie spuchlam w tym samym miejscu. Od 3 dni puchne i z dnia na dzien jest coraz gorzej. Wczoraj pojawil sie tez bol - noc nieprzespana. Ulzylo dopiero po zazyciu Ketonalu forte 100 mg. Oczywiscie jak tylko zaczelo sie cos dziac pojawilam sie u lekarza. Zrobili mi zdjecie tego miensca, jednak dentysta nie zobaczyl niczego podejrzanego. Dostalam ponownie antybiotyk, ktory biore od wczoraj (znowu Clindamycin-mip 600 mg). Dzis dodatkowo po konsultacji z chirurgiem dostalam Metronidazol. Jednak ńikt tak naprawde nie wie co mi sie dzieje. Buzie ledwo otwieram, o gryzieniu nie ma nawet mowy. Ma ktokolwiek jakies pojecie co moglo sie stac i jak moge sie tego pozbyc??
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Komplikacje 1,5 miesiaca po ekstrakcji ósemki
Zwiń
X