Witam, mam taki problem, a mianowicie w piątek(11.05) usunęłam górną siódemkę, rwanie odbyło się dość szybko, ale ząb (a właściwie to sam korzeń, bo korona zęba była prawie całkowicie ukruszona) był bardzo duży, pani stomatolog włożyła mi jakieś lekarstwo i założyła szwy. Kiedy wróciłam do domu i pozbyłam się tamponu rana lekko krwawiła a po zejściu znieczulenia zaczęła boleć, wiedziałam, że zaraz po wyrwaniu zęba to normalne. Niestety krwawienie nie ani na drugi dzień czyli, w sobotę ani w niedzielę, ból również się utrzymywał( oczywiście brałam tabletki przeciwbólowe, ale pomagały na krótko). W niedzielę po południu zaczęłam płukać ranę szałwią a oprócz tego mama znalazła 3 tabletki antybiotyku Rovacymina, więc wzięłam je co 12 godzin, po tym było trochę lepiej, w poniedziałek obudziłam się już bez krwi w buzi, więc krwawienie ustąpiło natomiast ból nie i na dodatek czułam nieprzyjemny zapach z tej rany. Dodam, że nie wyglądała ona jakoś podejrzanie, normalnie utworzył się tam skrzep,ale mimo tego postanowiłam pojechać do stomatologa na kontrol. Pan doktor obejrzał ranę i powiedział, że wszystko normalnie się goi, a widać, że rwanie było ostre to ma prawo tyle czasu boleć, przepisał mi antybiotyk Clindamycin i wysłał do domu. Po powrocie czułam się nawet dobrze, wybrałam się nawet do mojej siostry pogadać, bo już miałam dość siedzieć tyle czasu w domu. Pierwszą tabletkę antybiotyku zażyłam jak wróciłam do domu, czyli ok. godziny 22.30. Po mniej więcej godzinie, położyłam się i oglądałam film, poczułam nagle,że z rany znów zaczyna sączyć się krew, przepłukałam usta szałwią i i wyleciały takie maleńkie strzępki chyba skrzepu, nie wiem. Myślałam, że może podrażniłam językiem i trochę tej krwi poleci i przestanie, ale dzisiaj obudziłam się ze smakiem krwi w ustach, poszłam do łazienki przepłukać szałwią i znów wyleciało kilka strzępków skrzepu( dodam, że przy wcześniejszych płukankach, jeszcze przed tym nowym antybiotykiem nic takiego nie wylatywało). Do tej pory czuję jak sączy mi się ta krew, po prostu już nie mogę znieść tego niemiłego smaku w buzi zastanawiam się czy to nie wina tego antybiotyku, bo nie wiem jaka może być inna przyczyna...a być może obluzowały się szwy jakimś cudem, czy to możliwe? Proszę, pomóżcie, bo już nie wytrzymam a jutro mam bierzmowanie siostry i chciałabym pójść...Bardzo proszę o jakąś odpowiedź.
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Problem po usunięciu siódemki. Pomocy!!!
Zwiń
X