Przewlekłe zapalenie dziąseł i choroba Alzheimera – dwie z pozoru niezależne od siebie schorzenia okazują się być ściśle powiązane. Do takich wniosków doprowadziły badania przeprowadzone przez naukowców z Chung Shan Medical University w Tajwanie. Ich wyniki opublikowane zostały na łamach czasopisma „Alzheimer’s Research and Therapy”.
Powiązanie między paradontozą a chorobą Alzheimera
Powiązanie pomiędzy wspomnianymi chorobami zostało stwierdzone na podstawie analizy danych z systemu ubezpieczeń zdrowotnych w Tajwanie. Wyłoniono grupę badawczą, składającą się z 9291 pacjentów powyżej 50. roku życia, u których w latach 1997-2004 zdiagnozowano paradontozę. Z kolei grupę kontrolną stanowiły osoby bez przewlekłej choroby dziąseł, odpowiednio dobrane pod względem wieku, płci i innych schorzeń.
Analiza wykazała, że pacjenci z grupy badawczej częściej dotknięci byli problemem podwyższonego cholesterolu oraz udarami mózgu. Ponadto stwierdzono, że pacjenci chorujący na paradontozę od 10 lat lub dłużej byli o 70% bardziej narażeni na to, że wystąpi u nich choroba Alzheimera. Ryzyko to oszacowano po wzięciu pod uwagę innych schorzeń sprzyjających zachorowalności na chorobę Alzheimera, takich jak cukrzyca i choroby serca. Więcej
Kiedy pojawia się ból dziąseł, podejrzewa się rozwój stanu zapalnego tej tkanki. I najczęściej tak właśnie jest, choć przyczyny bólu dziąseł niekoniecznie muszą być związane z toczącym się w nich procesem chorobowym. Zapalenie dziąseł w formie ostrej lub przewlekłej występuje dość powszechnie, a pojawiający się wówczas ból może mieć charakter ostry, ciągły, przejściowy lub być w typie neuralgii. Chore dziąsła stają się najczęściej tkliwe, bolesne, bywają zaczerwienione, mogą spuchnąć, swędzieć, krwawić samoistnie albo podczas szczotkowania zębów, mogą na nich pojawić się owrzodzenia. Jeśli zapalenie trwa długo, może dojść do obniżenia linii dziąseł i odstawania tkanki od zębów. A to wiąże się z odsłonięciem dotychczas zakrytych obszarów zęba, w tym wrażliwych szyjek zębowych. Z czasem mogą powstać patologiczne kieszonki dziąsłowe. Nieleczone zapalenie dziąseł przechodzi w zapalenie przyzębia, a to z kolei prowadzi do rozwoju paradontozy i grozi utratą nawet zdrowych zębów.
Jama ustna jest tak jak i narządy wewnętrzne np. serce, wątroba spójnie związana z całym organizmem. Stąd wszelkie zmiany w nim zachodzące mogą mieć swoje odbicie właśnie w jamie ustnej. Przykładem takiego wpływu mogą być zmiany zachodzące w gruczołach wydzielania wewnętrznego ( np. trzustce- insulina, jajnikach- estrogeny i progesteron).
Rozregulowanie gospodarki hormonalnej pod wpływem jakiegoś czynnika, czy też po prostu będące skutkiem fizjologicznego starzenia się organizmu może pierwotnie nie powodować stanów zapalnych dziąseł (gingivitis), może jednak nasilać procesy zapalne już w nich zachodzące, uwarunkowane płytka nazębną. Proste postacie zapalne dziąseł uwarunkowane są zaburzeniami w wydzielaniu insuliny występującymi w cukrzycy oraz zmianami w gospodarce hormonów płciowych u kobiet, o różnej etiologii. Do tych ostatnich możemy zaliczyć:
Udowodniono w badaniach, że zapalenie dziąseł w okresie dojrzewania występuje w stopniu bardziej nasilonym niż przed tą fazą i po niej. Efekt może być jeszcze potęgowany złą higieną w tym okresie, czy też nawykowym oddychaniem ustami. Wówczas mogą pojawiać się zmiany przerostowe dziąseł w obrębie zębów przedniego odcinka w szczęce.
Jeśli chodzi o leczenie to w tym przypadku skupia się głównie na monitorowaniu prawidłowego utrzymywania higieny w jamie ustnej. Czasem konieczna jest gingiwoplastyka lub też konsultacja laryngologiczna w celu eliminacji oddychania przez usta.
Badania wykazały, że u wielu kobiet dochodzi do ciążowego zapalenia dziąseł wskutek nagromadzenia się płytki nazębnej i drażnienia dziąseł. Objawy obejmują zaczerwienienie, zapalenie i krwawienie dziąseł.
Czynnikami modyfikującymi odpowiedź zapalną dziąsła w czasie ciąży, są między innymi zmiany w poziomie hormonów płciowych (progesteron i estrogeny), specyficzne zmiany we florze bakteryjnej oraz zmiany w odpowiedzi immunologicznej u kobiet ciężarnych, powodowanej prawdopodobnie zahamowaniem odpowiedzi immunologicznej przeciwko płodowi. W latach 70-tych wykazano wpływ zmian w poziomie hormonów płciowych na tkankę dziąsła. W dziąśle wykryto specyficzne receptory dla estrogenów. Estrogeny mogą wpływać na proliferację komórek dziąsła, ich różnicowanie i keratynizację. Zmiany te wraz ze zmianami w mikrocyrkulacji dziąsłowej i przepuszczalności naczyń, powodowanymi przez kolejny z hormonów działających w czasie ciąży – progesteron, powodują większe narażenie i nasilenie odpowiedzi zapalnej na czynniki bakteryjne zawarte w płytce nazębnej.
Leczenie polega na kontrolowaniu higieny jamy ustnej średnio co dwa miesiące nie tylko do czasu porodu, ale aż do momentu zakończenia karmienia.
Aby nasze zęby były jak najdłużej zdrowe oprócz ich codziennej higieny należy zadbać też o dziąsła. Dziąsła są wrażliwsze niż zęby na ewentualne ataki mikroorganizmów znajdujących się w jamie ustnej, które mogą pochodzić z pożywienia. Może powstać stan zapalny dziąseł. Stają się one wtedy zaczerwienione i krwawią pod naciskiem nawet szczoteczki do zębów.
Przyczyną zapalenia dziąseł jest zwykle płytka bakteryjna. Jest ona utworzona z błony składającej się z bakterii, zmieszanej ze śliną i innymi substancjami i stale przystającej do zębów i dziąseł. Jeśli płytka bakteryjna nie jest usuwana może zwapnieć powodując tak zwany kamień nazębny. Przedłużony kontakt z bakteriami i kamieniem podrażnia dziąsła i powoduje to, że chorują. Więcej