Zęby mądrości (tak zwane ósemki) to ostatnie zęby trzonowe po obu stronach szczęk.
Zazwyczaj pojawiają się one lub rosną jako ostatnie, zwykle w wieku od 16 do 20 roku życia, kiedy stajemy się „mądrzejsi”. I stąd pochodzi ich nazwa. Zęby mądrości nie występują przecież w zębach mlecznych.
Nie mają one nic wspólnego z mądrością. Kojarzą się raczej z bólem i operacjami. Powszechnie uważa się, że są nam niepotrzebne i usuwa się je. Ze względu na to, że zęby mądrości są ostatnimi pojawiającymi się zębami stałymi, często w jamie ustnej pozostaje na nie zbyt mało miejsca. Może to prowadzić do wklinowania zębów mądrości — ich uwięźnięcia pod tkanką dziąseł przez inne zęby lub kość. Uwięźnięcie zębów może powodować obrzęk i ból. Ósemki wydają się całkowicie zbędne. Nie dość, że nie stwierdzono jakiegokolwiek upośledzenia u ok. 30-35% populacji światowej, którym w ogóle nie wyrosły (odsetek ogromnie waha się w różnych narodach), to jeszcze wiele osób posiadających zęby mądrości ma z nimi tylko kłopot. Zresztą – zęby te często wyrzynają się w pozycji, która i tak uniemożliwia spełnianie ich funkcji. Ich wyrzynaniu zazwyczaj towarzyszy silny ból.
Nie każda ósemka musi boleć – umów się na konsultację: Gabinet „Dentystya.eu” lek. dent. Marcin Krufczyk, ul. Witkiewicza 75, Gliwice, tel. +48 500 701 500.