Tradycyjne leki ziołowe mogą wspomóc leczenie raka jamy ustnej – konkretnie raka płaskonabłonkowego, najczęstszego nowotworu jamy ustnej. Do takiego wniosku doszli badacze z uniwersytetów w Tajwanie i w Chinach. Co ciekawe – tradycyjne leki ziołowe mogą być skuteczne nie tylko jako środki wspomagające konwencjonalne leczenie onkologiczne w stomatologii, ale również – stosowane samodzielnie.
Naukowcy odkryli, że tradycyjne roślinne leki są zdolne do modulowania przekazywania sygnałów na ścieżkach komunikacji na poziomie komórkowym i molekularnym. Sygnały te są odpowiedzialne za rozwój złośliwości nowotworu i za przeżywanie zmutowanych komórek. Ponadto leki ziołowe zapewniają lepszą kontrolę złośliwości raka płaskonabłonkowego jamy ustnej i klinicznych powikłań, które pojawiają się po leczeniu tego nowotworu metodami konwencjonalnymi; przykładowo – niepożądanym następstwem radioterapii może być kserostomia i zapalenie śluzówki jamy ustnej.
Odkrycie to daje nadzieję na opracowanie nowych strategii terapeutycznych lub udoskonalenie już istniejących w obszarze wyjątkowo wymagającym nowych rozwiązań – rak płaskonabłonkowy jest bowiem najczęściej występującym nowotworem jamy ustnej. Może lokalizować się w jamie ustnej, ale też w obszarach do niej przyległych: części ustnej gardła, nosogardzieli, krtani i śliniankach. Więcej
Rak jamy ustnej jest nowotworem (złośliwym lub nie) występującym w obrębie języka, błon śluzowych, dna jamy ustnej, policzka, dziąsła i podniebienia.
Postać złośliwa najczęściej występuje pod postacią raka płaskonabłonkowego i rozwija się aż 4 razy częściej u mężczyzn aniżeli u kobiet. Spośród wielu możliwych czynników przyczyniających się do rozwoju nowotworu można wyróżnić sześć wiążących się z prowadzonym trybem życia – człowiek swoimi nieprawidłowymi nawykami zwiększa ryzyko wystąpienia raka jamy ustnej.
Tytoń, niezależnie pod jaką występuje postacią (fajka, tabaka, papierosy, cygara czy cygaretki) jest największym sprzymierzeńcem nowotworów. Setki przeprowadzonych badań dowiodły, iż palacze zapadają na raka pięć razy częściej, niż osoby niepalące – warto podkreślić, że tą grupę ryzyka stanowią również bierni palacze.
Wiele osób zapewne nie przypuszcza, że picie alkoholu jest również jednym z czynników, które mają wpływ na rozwój nowotworu w obrębie jamy ustnej. Ciekawostką jest fakt, iż osoby, u których rozwinął się rak w ponad 50% cierpiały na marskość wątroby. Niemniej jednak częste i regularne spożywanie alkoholu przyczynia się do rozwoju tego niebezpiecznego schorzenia.