Olejek cynamonowy hamuje namnażanie się trzech najgroźniejszych dla zdrowia jamy ustnej drobnoustrojów:
Choć szczotkowanie zębów jest najważniejszą i podstawową czynnością, dzięki której z jamy ustnej usuwa się zanieczyszczenia, a także w znacznej części biofilm tworzący się na śluzówce jamy ustnej i szkliwie zębów, to szkodliwy nalot nie jest usuwany w 100%. Z tego powodu zaleca się, aby również wykonywać nitkowanie zębów i stosować płukanki o działaniu antyseptycznym – pomagają w likwidacji resztek biofilmu nieusuniętego podczas szczotkowania.
Podstawowym składnikiem płynów do płukania jamy ustnej o działaniu przeciwdrobnoustrojowym są pochodne chlorheksydyny. Ponieważ jednak wykazują one wiele skutków ubocznych w przypadku długotrwałego stosowania, poszukuje się bezpieczniejszych, zdrowszych i naturalnych alternatyw. Jedną z bardziej obiecujących okazał się olejek cynamonowy. Więcej
Badacze z Uniwersytetu Hainan w Haiko w Chinach opracowali peptydy, które wykazują silne działanie przeciwbakteryjne i świetnie zwalczają bakterie próchnicy Streptococcus mutans, a przy tym są nietoksyczne dla człowieka. Nie byłoby w tym może nic dziwnego, gdyby nie fakt, że związki te powstały w oparciu o temporynę-GHaR – peptyd pozyskany ze skóry żaby Hylarana guentheri, która występuje w wielu krajach Dalekiego Wschodu.
Oryginał nie mógłby być wykorzystany do zwalczania zagrożenia próchnicą u ludzi, bo choć sprawnie utrudnia bakteriom S. mutans tworzenie biofilmu, to również wykazuje silną toksyczność hemolityczną. Według chińskich badaczy sztuczne analogi naturalnej temporyny mogłyby posłużyć jako wzorce molekularne do projektowania substancji przeciwbakteryjnych zapobiegających próchnicy zębów.
Naturalne białka kontra bakterie próchnicy
Pomysł wziął się stąd, że naturalne peptydy przeciwdrobnoustrojowe odgrywają ważną rolę w odporności nieswoistej. Większość z nich wykazuje też nadzwyczajną aktywność przeciwbakteryjną. Znakomita część tych peptydów opiera swoje działanie na atakowaniu błony komórkowej mikroorganizmów chorobotwórczych; nie powoduje to powstania lekoopornoości u bakterii. Z tego powodu peptydy naturalne uznawane są za bardzo dobrych kandydatów na leki w chorobach zakaźnych. Więcej
Obecnie wiemy, że choroby przyzębia nie są wyłącznie prostymi infekcjami bakteryjnymi, ale złożonymi schorzeniami o wieloczynnikowym pochodzeniu. Czynniki te niejednokrotnie współdziałają z aktywnością drobnoustrojów w wywoływaniu zapaleń przyzębia. Odsłaniamy tajemnice mechanizmów tych powiązań. (Na zdjęciu widoczne wybarwienie płytki nazębnej przed prawidłowym szczotkowaniem)
Mikrobiota biofilmu płytki nazębnej odpowiedzialna jest za nasilanie reakcji zapalnej, jaka pojawia się w organizmie gospodarza, co ostatecznie prowadzi do zniszczenia tkanek przyzębia.
Za choroby przyzębia i stany zapalne w tym obszarze najsilniej odpowiedzialne są poddziąsłowe bakterie beztlenowe:
Organizm gospodarza na obecność i aktywność wymienionych bakterii reaguje hiperodpowiedzią immunologiczną. Wskutek tego dochodzi do zwiększonej produkcji cząstek prozapalnych, takich jak cytokiny, eikozanoidy, kininy, elementy układu dopełniacza i metaloproteinazy macierzy. W sytuacji, kiedy wskutek upośledzenia mechanizmu obronnego gospodarza zaczyna brakować sprawnej odpowiedzi odpornościowej na nadmierną, prozapalną aktywność bakterii, dochodzi do zniszczenia nabłonka i tkanki łącznej przyzębia.
Bakterie probiotyczne niewątpliwie przynoszą wiele korzyści organizmowi człowieka. Naukowców z niemieckich uniwersytetów zainteresowało jednak, czy probiotyki mogą pozostawać w ślinie i integrować się z biofilmem zębów. Okazało się, że nie, ale bakterie probiotyczne działały korzystnie na zdrowie jamy ustnej inaczej – ograniczając wzrost znajdujących się w jamie ustnej paciorkowców próchnicotwórczych, w tym Streptococcus mutans.
Badanie przeprowadzono, ponieważ do tej pory nie została wyjaśniona zdolność probiotyków do integracji z biofilmem zębów. Większość dotychczasowych badań skupiała się na wpływie bakterii probiotycznych na mikrobiotę jelitową. Prace, w których badano wpływ probiotyków na zdrowie i mikrobiom jamy ustnej, również były przeprowadzane. Jedak z uwagi na bardzo dużą dynamikę zmian w składzie gatunkowym mikrobiomu tego obszaru (szczególnie u dzieci), a także z powodu niedoskonałych metod badawczych nie udało się uzyskać jednoznacznego potwierdzenia wpływu bakterii probiotycznych na mikrobiom jamy ustnej. Wyniki badania niemieckich naukowców to zmieniają, a dodatkowo rzucają światło na związki między jakością mikrobiomu jamy ustnej a zdrowiem całego organizmu. Więcej
Czyszczenie i dezynfekcja implantów dentystycznych to nie fanaberia lecz konieczność. Powód? Biofilm, który powstaje w bezpośrednim sąsiedztwie wszczepów i na nich samych, może być przyczyną zapalenia błony śluzowej w jamie ustnej i periimplantitis. Dzięki pionierskiemu badaniu dowiedzieliśmy się, jak wykorzystać laser stomatologiczny, aby ten niebezpieczny dla trwałości implantów i zdrowia jamy ustnej nalot zlikwidować, nie uszkadzając jednocześnie powierzchni samych implantów.
Choć leczenie implantologiczne cechuje bardzo wysoki wskaźnik powodzenia zabiegów, to nie można jednak wykluczyć pojawienia się powikłań – mechanicznych i biologicznych. Mogą one rozwinąć się bezpośrednio po zabiegu lub dopiero po pewnym czasie od osadzenia implantu w jamie ustnej. Pierwotną przyczyną powikłań biologicznych (stany zapalne, periimplantitis) są mikroorganizmy zasiedlające jamę ustną i tworzące na śluzówce, języku, zębach i implantach biofilm.
Zarówno periimplantitis, jak i zapalenie błon śluzowych jamy ustnej są problemami stomatologicznymi, z którymi zmaga się spora część pacjentów decydujących się na leczenie protetyczne z wykorzystaniem implantów. Z obserwacji wynika, że związane z obecnością biofilmu zapalenie błony śluzowej jamy ustnej jest częste i dotyka około 50% pacjentów korzystających z implantów, natomiast periimplantitis notuje się u około 21% osób poddanych leczeniu implantologicznemu. Stany zapalne śluzówki jamy ustnej i periimplantitis, to nie tylko dyskomfort dla użytkownika implantów, ale również poważny problem medyczny, ponieważ doprowadzają do niszczenia tkanek sąsiadujących z implantem. Więcej
Opracowane zostały nanocząsteczki, które skutecznie utrudniają tworzenie biofilmu bakteryjnego na szkliwie zębów. Dzięki temu do arsenału środków przeciwpróchniczych może będzie dopisany kolejny środek zapobiegawczy. Po połączeniu z fluorem można by nim malować szkliwo. Co ciekawe, nanocząstki te nie są nastawione na zabijanie bakterii w jamie ustnej, dzięki czemu nie zakłócają równowagi mikrobiologicznej tego obszaru.
Aby całkowicie wyeliminować bakterie próchnicy z jamy ustnej, trzeba byłoby cały czas stosować lek bakteriobójczy, jednak w ten sposób likwidowałoby się również bakterie pożyteczne. Ponadto doprowadziłoby to do zwiększenia ryzyka rozwoju oporności bakterii na ów lek. Zatem nie tędy powinna prowadzić droga do ochrony szkliwa przed bakteriami próchnicy – stwierdzili uczeni z Uniwersytetu w Illinois w USA i skierowali swoją uwagę na opracowanie preparatu, który utrudni bakteriom osadzanie się na szkliwie i tworzenie biofilmu. W rezultacie wynaleziono nanocząsteczki zawierające tlenek ceru, które po nałożeniu na matrycę imitującą szkliwo, aż o 40% zmniejszały tworzenie biofilmu z bakterii Streptococcus mutans – szczepu będącego głównym zagrożeniem dla zębów – w porównaniu do próbek, w których takich nanocząstek nie było. Wprawdzie nanocząstki ceru nie przyczyniały się do zmniejszenia już istniejącego biofilmu, ale znacząco redukowały tworzenie jego nowych pokładów. Więcej
Zakażenia okołowszczepowe to poważne zagrożenia dla implantów stomatologicznych.
Zakażenia okołowszczepowe dotyczą tkanek miękkich i/lub twardych, które znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie implantu. Powodowane są przez bakterie, które przyczepiają się do powierzchni implantu, tworzą biofilm, uwalniają toksyczne produkty metabolizmu i powodują destrukcję tkanek sąsiadujących ze wszczepem. W efekcie naruszona zostaje lub zniszczona podpora dla części implantu osadzonej w kości, a osteointegracja (zespolenie wszczepu z kością) ulega osłabieniu lub miejscowo zanika. Wskutek tego implant traci stabilność i z czasem może dojść do jego utraty – niezależnie od tego, jak jest doskonały i nowoczesny.
Choć w biofilmie powodującym zakażenie okołowszczepowe stwierdzono bakterie, które są typowe dla zapalenia dziąseł i przyzębia (w tym Porphyromonas gingivalis – wróg nr 1 zdrowia przyzębia ), to wykryto również szczepy nie należące do mikroflory powodującej zapalenia przyzębia. Podejrzewa się, że w zakażeniach okołowszczepowych główną rolę w generowaniu zmian chorobowych odgrywa gronkowiec złocisty.
Klasyfikacja zakażeń okołowszczepowych
Płytka nazębna nie jest mieszaniną drobnoustrojów osadzonych w sposób chaotyczny na powierzchni szkliwa. To biofilm, czyli przestrzenna, znakomicie zorganizowana, wielowarstwowa struktura utworzona przez wiele gatunków bakterii żyjących w jamie ustnej – tlenowych oraz beztlenowych. Tu nie ma miejsca na przypadkowe rozmieszczenie: w płytce nazębnej każdy szczep bakteryjny pełni ściśle określoną rolę i każdy z gatunków osadza się na powierzchni zębów we właściwej kolejności. Im płytka nazębna bardziej dojrzała, tym więcej w niej bakterii beztlenowych w stosunku do tlenowych. Co ciekawe, skład gatunkowy mikroflory tworzącej płytkę nazębną jest podobny u różnych osób – niezależnie od tego, czy bakterie zasiedlają jamę ustną, w której nie ma próchnicy, czy stwierdza się ubytki próchnicze lub choroby przyzębia. Zasadnicze znaczenie dla zdrowia jamy ustnej ma zatem nie tyle skład gatunkowy biofilmu przyczepionego do szkliwa, co zaburzenie równowagi w liczebności bakterii określonych gatunków płytki nazębnej. Jeśli równowaga ta zostaje zakłócona, wzrasta liczba przedstawicieli konkretnego gatunku i dochodzi do rozwoju choroby jamy ustnej. Czbofibilizującym równowagę składu bakteryjnego w płytce może być duża ilość węglowodanów w diecie, co służy aktywności bakterii próchnicy.
Jak powstaje płytka nazębna?
W płytce nazębnej wyróżnia się biofilm wczesny i późny. Oba różnią się składem gatunkowym.
Zapobieganie próchnicy i paradontopatii – głównych przyczyn wypadania zębów jest najważniejszym celem informacji zdrowotnej przez ortodontów. Znajomość tego co jest przyczyną gwarantuje pomyślność działań.Napiszę pokrótce o płytce nazębnej i najważniejszych bakteriach wytwarzających toksyny i kwasy uszkodzających zęby i tkanki wzmacniające.
Co to jest płytka nazębna?
To lepki biało -żółtawy osad wytwarzający się na zębach wskutek nieusuniętych resztek pożywienia, które są siedliskiem dla bakterii rozmnażających się w szybkim czasie i żywiących się cukrami znajdującymi się w nich.