Lasery w endodoncji stanowią uzupełnienie metod konwencjonalnych; laseroterapia może zwiększać skuteczność leczenia endodontycznego. Lasery diodowe, erbowe i Nd:YAG (neodymowo-yagowe) stosowane są do odkażania i opracowywania zębiny w leczeniu chorób miazgi i tkanek okw. Własności światła laserowego wykorzystywane są m.in. do odkażania głębokich ubytków tkanek twardych w próchnicy, zabiegów amputacji przyżyciowej miazgi, odkażania i opracowywania kanałów korzeniowych, fotobiomodulacji tkanek okw.
W leczeniu biologicznym miazgi wspomagająco stosuje się lasery niskoenergetyczne – biostymulacyjne (promieniowanie pobudza procesy fotofizyczne i fotochemiczne już na poziomie komórkowym). Najczęściej do tego celu wykorzystuje się lasery o długości fali 380-1000 nm.
W procesie biostymulacji dochodzi do aktywacji enzymów komórkowych, zwiększenia aktywności i liczebności populacji limfocytów T. Promieniowanie wykazuje działanie antybakteryjne, stymuluje wytwarzanie kluczowych enzymów, tworzenie nowych naczyń krwionośnych i włókien kolagenowych, pobudza proliferację komórek, nasila produkcję przeciwciał. Zatem: promieniowanie stymuluje procesy immunologiczne i utleniania komórkowego, poprawia ukrwienie i redukuje stężenie mediatorów zapalenia w tkankach. Biostymulacyjny wpływ lasera na tkankę nerwową obejmuje: normalizację potencjału czynnościowego włókien nerwowych, hiperpolaryzację błon komórkowych, pobudzenie wydzielania endorfin i regenerację obwodowych aksonów.
W efekcie biostymulacja i fotobiomodulacja wykazują działanie przeciwzapalne, przeciwbólowe, przeciwobrzękowe, wpływają stymulująco na procesy odnowy i reparacji w miazdze i tkankach okw. Więcej
Za redukcję flory bakteryjnej w zakażonych kanałach odpowiada przede wszystkim opracowanie mechaniczno-chemiczne, ale nie zawsze można usunąć całkowicie drobnoustroje podczas pierwszej wizyty. Mimo poszerzenia i płukania kanałów roztworami o działaniu dezynfekującym w odgałęzieniach bocznych i kanalikach zębinowych mogą pozostać drobnoustroje. Celem kolejnego etapu leczenia, odkażenia kanałów, jest ich zniszczenie środkami antyseptycznymi, jakie pozostawia się w jamie zęba, zakładając szczelne wypełnienie czasowe.
Czas trwania zakażenia wywiera istotny wpływ na stopień zakażenia zębiny i głębokość wnikania drobnoustrojów. W martwicy miazgi, w szczególności z przewlekłym zapaleniem tkanek okw., gdy zakażenie zębiny trwa kilka-kilkanaście miesięcy, drobnoustroje mogą przenikać głęboko w odgałęzienia boczne kanałów i kanaliki zębinowe. W takich przypadkach uzasadnione jest stosowanie środków odkażających zębinę (leczenie powinno obejmować dwie wizyty). W świeżej infekcji zębiny natomiast głębokość przenikania drobnoustrojów jest stosunkowo nieduża i odkażanie z użyciem wkładek z antyseptykiem może być zbędne (mechaniczno-chemiczne opracowanie kanału bywa wystarczające; kanał można wypełnić podczas tej samej wizyty).
Zadaniem środków antyseptycznych w postaci czasowych wkładek (o konsystencji płynnej lub gęstej pasty) jest zniszczenie flory bakteryjnej pozostałej w kanale po mechaniczno-chemicznym opracowaniu. Powinny zatem zapewniać:
Nie powinny:
Pasty lecznicze powinny dodatkowo:
Dotąd nie udało się opracować środka odkażającego, który spełniałby wszystkie warunki. Więcej
Wiele mówi się o tym, że w zapobieganiu próchnicy znaczenie ma nie tylko regularna i dokładna higiena zębów, ale także dieta. I wcale nie chodzi tutaj jedynie o ograniczenie słodyczy, ale również o sięganie po produkty, które z punktu widzenia stomatologii są prozdrowotne. Należy do nich m.in. kiszona kapusta.
Od dawna wiadomo, że kiszona kapusta to rezerwuar cennych witamin i bakterii kwasu mlekowego, które korzystnie oddziałują na nasz układ odpornościowy i florę bakteryjną jelit. Wspomagają także procesy trawienne, gdyż zwiększają produkcję enzymów. Nie zapominajmy, że kiszona kapusta ma dobry wpływ również na florę bakteryjną w jamie ustnej.
Zanim sięgniemy po przepisy na dania z kiszoną kapustą, pamiętajmy, że gotowanie kiszonej kapusty to proces, który niszczy zawarte w niej wartościowe bakterie. Najlepiej więc spożywać ją na surowo, ewentualnie po delikatnym podgrzaniu do maksymalnej temperatury 30°C. Więcej
Dotychczasowe badania dowiodły, że dzięki analizie mikrobiomu języka można zdiagnozować nowotwór trzustki. Okazuje się, że w taki sposób można zdiagnozować także problemy kardiologiczne. Poznajmy różnice w wyglądzie i mikrobiomie języka osób przewlekle chorujących na serce.
Zależności pomiędzy wyglądem i mikrobiomem języka, a chorobami serca przyjrzeli się naukowcy z First Affiliated Hospital of Guangzhou University of Chinese Medicine. Do badania zaproszono 70 osób, w tym 42 osoby ze schorzeniami kardiologicznymi i 28 zdrowych osób. Wszyscy uczestnicy byli wolni od problemów stomatologicznych, chorób języka i jamy ustnej. W okresie 7 dni poprzedzających badanie żaden z nich nie przechodził infekcji górnych dróg oddechowych ani nie przyjmował antybiotyków i leków immunosupresyjnych, które mogłyby zaburzać mikroflorę.
W ramach badania uczestnikom pobierano próbki nalotu z języka. Z racji tego, że bakterie najintensywniej namnażają się przez noc, materiał zbierano w porze porannej, przed śniadaniem i szczotkowaniem zębów. Pobrane próbki analizowano przy wykorzystaniu metody sekwencjonowania genów 16S rRNA. Więcej
Etiologia choroby próchnicowej zębów jest wieloczynnikowa, a występowanie próchnicy – warunkowane osobniczo i behawioralnie. Efektywność opieki stomatologicznej nad dziećmi zależy m.in. od świadomości społeczeństwa i szeroko rozumianych działań edukacyjnych.
Próchnica wczesnego dzieciństwa (early childhood caries; ECC) ściśle wiąże się z zachowaniami zdrowotnymi opiekunów i osobniczą własnością tkanek. Regularne kontrolowanie czynników etiologicznych choroby próchnicowej i wyeliminowanie czynników ryzyka istotnie redukuje ryzyko indukcji ECC.
Występowanie zmian próchnicowych ma podłoże wieloczynnikowe. Proces chorobowy w wieku rozwojowym ma ostry przebieg, obejmuje wiele zębów i powierzchni zębowych; jest dynamiczny i może łatwo się rozprzestrzeniać, powodować powikłania i pogorszać jakość życia dziecka.
Na czynniki etiologiczne próchnicy wczesnego dzieciństwa składają się:
Czynnik bakteryjny ma znaczenie kluczowe w etiologii próchnicy wczesnodziecięcej. Jama ustna dziecka jest zasiedlana przez bakterie próchnicotwórcze w drodze transmisji pionowej i poziomej.
Skład ilościowy i jakościowy drobnoustrojów jamy ustnej (który zmienia się w poszczególnych okresach rozwoju) warunkuje utrzymanie prawidłowej biocenozy ekosystemu (planktonu zawieszonego w ślinie i biofilmu na twardych tkankach zębów). Więcej
Częstość występowania paradontozy z jednej strony wiąże się z niedoborami żywieniowymi (większa u pacjentów u starszych i niedożywionych); z drugiej – czynnikami ryzyka chorób przyzębia są nadwaga i otyłość (mediatory zapalne wydzielane przez komórki tłuszczowe mogą modyfikować odpowiedź immunologiczną gospodarza na antygeny płytki nazębnej).
Dieta stosowana w krajach rozwiniętych i rozwijających się – z nadmierną podażą wysokoprzetworzonych węglowodanów (cukier, biała mąka), przetworzonych tłuszczów i niewystarczającą podażą witamin, mikroelementów i związków antyoksydacyjnych – może nasilać stany zapalne dziąseł i przyzębia.
Do kluczowych czynników ryzyka rozwoju paradontozy należy nieprawidłowa higiena jamy ustnej i obecność patogennej flory bakteryjnej. Agresywna odpowiedź immunologiczna przeciwko mikroorganizmom i uwalnianie cytokin zapalnych prowadzi do niszczenia tkanek przyzębia.
Obecność bakterii powoduje przyciąganie do miejsca zapalenia leukocytów polimorfojądrowych, które (pod wpływem stymulacji antygenami bakteryjnymi) wytwarzają wolne rodniki – reaktywne formy tlenu (ROS), enzymy i defensyny degradujące patogeny w procesie fagocytozy. Ale czynniki prooksydacyjne podczas zapalenia przyczyniają się także do uszkodzeń zdrowych tkanek (uszkodzenia DNA, stymulacja produkcji cytokin przez makrofagi i monocyty). ROS wpływają również na niszczenie tkanki kostnej przez aktywację osteoklastów (komórek odpowiedzialnych za resorpcję kości). Co więcej, działanie mediatorów zapalnych w zmienionych chorobowo kieszonkach przyzębnych może być nie tylko miejscowe, ale i ogólne; zapalenie przyzębia jest m.in. czynnikiem ryzyka miażdżycy i chorób układu sercowo-naczyniowego.
Stres oksydacyjny należy do czynników etiologicznych chorób przyzębia – może jednak być równoważony lub łagodzony przez działanie mechanizmów antyoksydacyjnych. Obecność związków antyoksydacyjnych w pożywieniu może poprawić zdrowie przyzębia i wyniki leczenia paradontozy. Więcej
Magnez jest jednym z najważniejszych pierwiastków wspierających zdrowie jamy ustnej. Jego niedobory odbijają się negatywnie na strukturze i wytrzymałości zębów oraz kości przyzębia, na zdrowiu i odporności miękkich tkanek jamy ustnej oraz na właściwościach śliny. Z tego powodu niedobór magnezu w diecie może doprowadzić – bezpośrednio i pośrednio – do poważnych uszkodzeń w obrębie całego narządu żucia.
Magnez wraz z wapniem i fosforem stanowi podstawowy budulec twardych tkanek jamy ustnej – szkliwa, zębiny, cementu korzeniowego oraz kości przyzębia. Pierwiastek ten bierze udział w tworzeniu struktury mineralnej tych tkanek. Jest też zaangażowany w ponad 300 reakcji biochemicznych, jakie zachodzą w komórkach i stanowi składnik śliny. Magnez pełni także rolę regulacyjną, gdyż wspomaga normowanie poziomu wapnia we krwi. Bierze też udział w aktywacji witamin z grupy B i witaminy D, które są bardzo istotne dla zachowania zdrowia jamy ustnej. Witaminy z grupy B są kofaktorami wielu enzymów, biorą udział w podziałach komórkowych i prawidłowym funkcjonowaniu śluzówki jamy ustnej. Z kolei witamina D jest niezbędna do niezakłóconego formowania tkanek mineralnych i stanowi klucz do sprawnie działającej odporności.
Z uwagi na szerokie spektrum aktywności magnezu w komórkach i tkankach jamy ustnej oraz w ślinie, konsekwencje niedoboru tego pierwiastka dla zdrowia obszaru oralnego są dalekosiężne. Niektórzy badacze nawet sądzą, że magnez jest ważniejszy niż wapń w utrzymaniu jamy ustnej w zdrowiu, gdyż niedostatek tego pierwiastka może zakłócać równowagę w tym obszarze na wiele różnych sposobów i pośrednio doprowadzić do tak poważnych konsekwencji dalszych, jak utrata zębów wskutek próchnicy czy paradontozy, a nawet wady zgryzu i nowotwory. Widoczne jest to szczególnie wyraźnie u palaczy. Więcej
Nawet najlepsza szczoteczka do zębów nie umożliwi nam dokładnego doczyszczenia przestrzeni międzyzębowych. To zadanie dla nici dentystycznej albo irygatora wodnego. Właśnie na nim skupiły się niedawno przeprowadzone badania. Dowiedzmy się, jak oceniono jego skuteczność.
Irygator do zębów to urządzenie złożone z kilku części: bazy, pojemnika na wodę, rękojeści i końcówki. Przez końcówkę wypuszczany jest strumień wody pod ciśnieniem, który kierowany na przestrzenie międzyzębowe, skutecznie usuwa stamtąd resztki jedzenia, bakterie i płytkę nazębną.
Dzięki różnym trybom pracy, irygator do zębów z powodzeniem sprawdzi się nawet w przypadku osób o wrażliwych dziąsłach lub zębach. Może używać go każdy, komu zależy na dokładnym doczyszczeniu zakamarków zębowych, a dzięki temu – na ograniczeniu ryzyka próchnicy. Stomatolodzy zalecają używanie irygatora wodnego zwłaszcza osobom, które borykają się z zapaleniem dziąseł lub paradontozą, a także posiadającym implanty, korony, mosty czy aparaty ortodontyczne. Więcej
Rak wodny (łac. noma, cancrum oris) to choroba bakteryjna, o której słyszy się stosunkowo rzadko. Choć najczęściej dotyka noworodki i małe dzieci, czasem pojawia się również u dorosłych, powodując poważne problemy natury stomatologicznej, a nawet prowadząc do bezzębia. Poznajmy objawy i sposoby leczenia raka wodnego.
Rak wodny atakuje tkanki twarzoczaszki, czyli okolice jamy ustnej, warg i policzków. Winowajcą tej choroby są bakterie bytujące w obrębie jamy ustnej. Prowadzą do martwiczego zapalenia tkanek, czyli innymi słowy – do ich niszczenia. Zwykle wszystko zaczyna się od niegroźnego zapalenia dziąseł. Następnie, działalność bakterii powoli ogarnia błony śluzowe policzków i znajdujące się pod nimi tkanki miękkie. Pacjenci wzmagają się wówczas z obrzękiem tkanek i odrażającym zapachem z ust. W zaawansowanym stadium raka wodnego tworzą się przetoki, a także dochodzi do rozchwiania i utraty zębów. Objawom tym może towarzyszyć gorączka. Na raka wodnego wskazuje także podwyższony poziom leukocytów. Można zbadać go wykonując morfologię krwi. Więcej
Pandemia zrewolucjonizowała opiekę medyczną. Wiele osób bulwersuje się na zastępowanie osobistej wizyty u lekarza teleporadą, a pomysł wprowadzenia teleporad w stomatologii wydaje się wręcz nie do przyjęcia. Tymczasem okazuje się, że wcale nie jest on taki zły.
Ciekawych wniosków dostarcza badanie przeprowadzone w ubiegłym roku przez grupę psychologów i periodontologów z King’s College London. Wzięło w nim udział 249 pacjentów, którzy przynajmniej raz mieli okazję korzystać z telekonsultacji u stomatologa. Ich zadanie polegało na wypełnieniu kwestionariusza ankiety z pytaniem dotyczącym zadowolenia z tego typu formy opieki medycznej. Osobny kwestionariusz przygotowano także dla samych stomatologów oraz dla studentów stomatologii. Z badania wynikło, że większość pacjentów pozytywnie ocenia efekty telekonsultacji, a dentyści i studenci również mają na ten temat dobre zdanie. Więcej