invoisse.com deneme bonusu veren siteler deneme bonusu deneme bonusu veren siteler asikovanje.net bahis siteleri sleephabits.net
casino siteleri
agario
deneme bonusu veren siteler
adana web tasarım
hd sex video
Sikis izle Sikis izle
escort pendik ümraniye escort
Mobilbahis
bonus veren siteler
köpek eğitimi
casinoslot bahisnow sultanbet grandpashabet
onlinecasinoss.com

Wyniki dla: zgryz

Implanty zębów Gliwice
30 października 2020 --- Drukuj

Każdy człowiek prawdopodobnie chciałby się cieszyć zdrowym i pięknym uśmiechem, jednak przez różnego rodzaju dolegliwości, wiele osób boryka się z utratą całego lub części uzębienia. Takowa wyrwa nie prezentuje się estetycznie, a przy tym powoduje dyskomfort, dlatego warto odwiedzić się specjalistę, który zajmuje się protetyką, a więc zakłada implanty zębów. Nasz gabinet oferuje profesjonalną pomoc! Placówka mieści się w Gliwicach.

Implantem zębowym nazywa się konstrukcję, która jest umieszczana w miejscu utraconego zęba. Współczesna protetyka jest zaawansowana, dlatego możliwe jest stosowanie różnego rodzaju materiałów i narzędzi, dzięki czemu można otrzymać implant idealnie dostosowany do uzębienia danego człowieka, który zapewni dobre warunki zgryzowe.

Implanty stomatologiczne stosuje się zarówno w przypadku pojedynczych zębów, jak i celem odbudowania większej części uzębienia. Okoliczności najczęściej prowadzące do konieczności stworzenia implantów, to zaawansowana próchnica, paradontoza, niewykształcone zawiązki zębowe, a także całkowity brak uzębienia.

Implantacja polega na umieszczeniu w dziąśle śruby znajdującej się w miejscu, w którym pierwotnie znajdował się korzeń zęba. Istnieje kilka rodzajów takowych implantów. Tytanowe modele są przede wszystkim wytrzymałe, jednak mogą się uwidocznić w ramach osunięcia się linii dziąseł. Bardziej estetycznym rozwiązaniem są implanty cyrkonowe.

implanty Gliwice
implanty Gliwice

Implanty w Gliwicach – opinie pacjentów potwierdzają naszą skuteczność!

Proponowane przez nasz gabinet implanty zębów w Gliwicach to usługa w pełni profesjonalna. Doświadczenie w tym zakresie pozwala stworzyć rzetelny projekt, a następnie zamontować implant w taki sposób, by bez żadnego problemu spełniał swoje zadanie przez długie lata. Do każdego klienta podchodzimy w sposób indywidualny i z pełną dozą wyrozumiałości.

Co istotne, przed założeniem implantów konieczne jest przeprowadzenie wywiadu, a także wykonanie kilku badań. Omówione zostaną także przeciwwskazania. Później konieczna jest panorama RTG, która pozwoli dopasować najbardziej bezpieczną formę zabiegu. Dopiero po tych wszystkich działaniach możliwe jest założenie implantu zęba. Nasz gabinet w Gliwicach zawsze dba o bezpieczeństwo i komfort pacjentów, dlatego serdecznie zapraszamy.

W razie jakichkolwiek pytań zachęcamy do kontaktu. Chętnie wyjaśnimy proces zakładania implantów zębów w Gliwicach i zaproponujemy termin wstępnej konsultacji.

Jama ustna po pandemii COVID-19 – krajobraz, jak po wojnie
28 października 2020 --- Drukuj

Planujemy, że kiedy skończy się pandemia COVID-19 zrobimy wiele rzeczy, na które nie było przyzwolenia podczas obostrzeń. Oby jedną z nich była wizyta u stomatologa. Bo zawieruchy w postaci kolejnych lockdownów i ograniczenia dostępu do świadczeń i usług medycznych, które pojawiły się jako skutek rozprzestrzeniania się zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2, mogą doprowadzić do katastrofy w zdrowiu jamy ustnej u wielu osób. I to nie tylko tych, które nieregularnie dbają o zęby. Dlaczego?

Powód jest prosty – zabraknie systematycznej profesjonalnej profilaktyki stomatologicznej. I w jamie ustnej, do której dentysta zaglądać będzie rzadko, rozpanoszy się nie tylko próchnica.

Pandemia COVID-19 – „w spadku” nie tylko chore zęby

Kiedy minie pandemia, dentystów ogarnie rozpacz – bo do gabinetów zaczną trafiać rzesze pacjentów z zaawansowanymi chorobami zębów, przyzębia i pozostałych tkanek jamy ustnej. Także z nowotworami, w których – z powodu ich silnego rozwoju – rokowania mogą być złe.

Pamiętajmy, że nowotwory jamy ustnej są coraz częstsze – o tej szybko nasilającej się pladze nie mówi się jednak w kategorii pandemii; ani nawet epidemii. A szkoda, bo mogłoby się okazać, że pomimo naprawdę dobrego „marketingu” medialnego, jaki otrzymały zakaźność i zjadliwość koronawirusa SARS-CoV-2, statystyki dotyczące powikłań i zgonów wywołanych przez złośliwe nowotwory jamy ustnej mogłyby się okazać zdecydowanie bardziej porażające. Pod warunkiem, że byłoby o nich głośno. Ale nie jest – bo ile osób słyszało np. o tym, że tylko w Polsce już 10 lat temu rak jamy ustnej zabił 2300 naszych rodaków w ciągu roku[1], a trudno zliczyć liczbę ciężkich powikłań, jakie pojawiły się wskutek choroby (np. konieczność usunięcia języka, części żuchwy czy wargi dolnej), których protezowanie było konieczne, aby chory mógł jeść, pić, a czasem także – aby na powrót mógł mówić. Więcej

Sztuczna inteligencja pomoże kwalifikować do operacji szczęki
12 października 2020 --- Drukuj

Programiści i chirurdzy szczękowo-twarzowi z instytutów naukowych w Korei udowodnili, że inteligentny, uczący się program komputerowy może wspomóc stomatologów i ortodontów w pracy. Sztuczna inteligencja, tylko w oparciu o zdjęcie pacjenta, potrafi ocenić, czy sfotografowana osoba potrzebuje operacji szczęki.

W badaniu wykorzystano zdjęcia 822 pacjentów z dysmorfią zębowo-twarzową i/lub wadami zgryzu. Fotografie zostały przeanalizowane przez program komputerowy z kategorii konwolucyjnej sieci neuronowej (CNN). Poradził on sobie dobrze z kwalifikacją pacjentów, którzy wymagają operacji szczęki.

Sztuczna inteligencja na usługach chirurga szczękowo-twarzowego

Dysmorfia zębowo-twarzowa to wada, która objawia się między innymi asymetrią, retrognatyzmem bądź prognatyzmem. U niektórych osób nasilenie wady jest tak poważne, że wymaga kompleksowego leczenia zabiegowego, które wykonuje chirurg szczękowo-twarzowy.

Obecnie pacjenci do operacji są kwalifikowani między innymi w oparciu o zdjęcia twarzy, które wykonuje się na wczesnych etapach procesu diagnostycznego.

We wspomnianym wyżej badaniu wszystkim uczestnikom wykonano dwa zdjęcia twarzy: po jednym od strony frontu i prawego profilu. W oparciu o decyzję eksperta stomatologicznego 411 uczestników zakwalifikowano do grupy, która nie wymagała operacji ortognatycznej, natomiast kolejnych 411 – do grupy, która wymagała operacji. Następnie – w oparciu o te same zdjęcia – kwalifikacji pacjentów do grupy wymagającej interwencji chirurga szczękowo-twarzowego dokonywała sztuczna inteligencja. Więcej

Dentysta Lekarz Stomatolog i/lub Ortodonta
25 września 2020 --- Drukuj


Centrum Edukacji i Rozwoju eMKa w Kasince Małej poszukuje do współpracy Lekarza stomatologa, dentysty i/lub Ortodonty.

Proponujemy do użytku w wyznaczone dni i godziny w pełni wyposażony gabinet stomatologiczny (Unit, autoklaw, destylarka, zgrzewarka, wiertła, wszelkie niezbędne narzędzia). Kilka/ kilkanaście godz. tygodniowo na rynku gdzie nie ma jeszcze gabinetu stomatologicznego.

Zależy nam na konsultacjach pod kątem diagnozowania wad zgryzu, zapobiegania im, profilaktyce, konsultacjach i leczeniu ogólnym, odbudowie zarówno zębów mlecznych jak i stałych głównie u dzieci.

Zależy nam na osobie otwartej, komunikatywnej, potrafiącej współpracować w zespole: Logopeda, Fizjoterapeuta, Terapeuta Ortodoncji Funkcjonalnej MFS.

Poszukujemy osoby, która prowadzi własną działalność gospodarczą. Oferujemy łatwą współpracę na jasnych warunkach, prowadzony kalendarz wizyt, obsługę rejestratorek, sekretariatu i korzystny podział zysków.

Zespół Ehlersa-Danlosa (ZED)
14 września 2020 --- Drukuj

 18 lat diagnozowania to za długo dla zdrowia jamy ustnej

Zespół Ehlersa-Danlosa (ZED) jest grupą nieuleczalnych chorób. Ich przyczynami są nieprawidłowa budowa podstawowych składników tkanki łącznej oraz zaburzenia metaboliczne w obrębie tej tkanki. Okazało się, że czas od wystąpienia pierwszych objawów aż do zdiagnozowania wynosi przeciętnie ponad 18 lat. Tak długi czas rozpoznawania schorzenia doprowadza do rozstroju zdrowia jamy ustnej.

 Tkanka łączna jest podstawowym składnikiem budującym poszczególne elementy układu ruchu. Znajdujemy ją między innymi w mięśniach, stawach, ścięgnach, więzadłach. Wszystkie wymienione struktury wchodzą również w skład układu stomatognatycznego, dzięki któremu możliwe są: żucie pokarmu, mowa, artykulacja głosek, mimika twarzy. Oznacza to, że konsekwencje zespołu Ehlersa-Danlosa ujawniają się także w obszarze jamy ustnej. Z tego powodu schorzenie powinno być szybko diagnozowane, aby wprowadzić odpowiednie postępowanie objawowe.

Zespół Ehlersa-Danlosa a choroby jamy ustnej

Choroby jamy ustnej, jakie mogą powstawać w wyniku tego zespołu schorzeń, to między innymi:

  • zapalenia przyzębia i śluzówki jamy ustnej;
  • dysfunkcje skroniowo-żuchwowe;
  • wysoko wysklepione podniebienie;
  • wady zgryzu;
  • anomalie dotyczące tworzenia się zębów.

Więcej

Jak szczotkować zęby – opisy i animacje metod szczotkowania
16 sierpnia 2020 --- Drukuj

Regularne szczotkowanie zębów jest skutecznym sposobem utrzymania prawidłowej higieny w obrębie jamy ustnej i zębów. Zabieg ten pozwala ograniczyć powstawanie próchnicy, chorób przyzębia, ale również eliminuje nieświeży oddech, usuwa miękki nalot, płytkę bakteryjną i resztki pokarmowe.

O skuteczności szczotkowania zębów decyduje częstotliwość wykonywania ów zabiegu, sposób szczotkowania, odpowiednia szczoteczka i pasta do zębów. Dobór metody szczotkowania zębów jest uzależniony od kilku czynników: wieku, stanu uzębienia i przyzębia, ale także od sprawności manualnych danej osoby. Uwaga! Czynnością nie mniej ważną jest regularne oczyszczanie języka. Przestrzega się przed nadmiernym uciskiem wywieranym przez szczoteczkę podczas czyszczenia zębów, może to prowadzić do nieodwracalnych zmian w przyzębiu, ubytków abrazyjnych, krwawień i innych zaburzeń. Największe kontrowersje budzi popularne „szorowanie” zębów, które może przynieść więcej strat niż pożytku. Ponad 75% użytkowników szczoteczki skarży się na krwawienia po szczotkowaniu – jest to ostateczny znak przemawiający na korzyść zmiany metody szczotkowania.

Metody szczotkowania:

Metoda roll (obrotowo-wymiatająca)
Metody wibrujące (Bass, Stillmann, Charters)
Metoda okrężna (Fones)
Metody: pionowa i pozioma

Więcej

Od czego zależy odporność na próchnicę?
22 czerwca 2020 --- Drukuj

Próchnica zębów to współcześnie najbardziej rozpowszechniona zakaźna choroba cywilizacyjna. Jest schorzeniem wieloprzyczynowym, które spowodowane jest wzajemnym oddziaływaniem czynników z wielu obszarów: środowiska, genów, zachowań. Owo współoddziaływanie dotyczy czterech podstawowych elementów: gospodarza, substratu, bakterii, czasu. I każdy z wymienionych elementów ma swój udział w budowaniu odporności na próchnicę – choć u konkretnej osoby każdy z tych czynników będzie się cechował różną siłą wpływu.

 Wieloczynnikowa odporność na próchnicę

Odporność na próchnicę warunkowana jest przez następujące elementy:

  • Osobnicze właściwości zębów i szkliwa – wynikają z predyspozycji genetycznych konkretnej osoby i jej wieku[1]. Pewne choroby genetyczne mają lub mogą mieć wpływ na odporność zębów na próchnicę, ponieważ skorelowane są z występowaniem np. niedorozwoju szkliwa czy wad zgryzu. Udowodniono też, że na dobrą odporność szkliwa wpływa odpowiednie ułożenie hydroksyapatytów w krystalicznej siatce minerałów tworzących tę tkankę[2]. Uformowanie powierzchni żujących zębów także może silnie kształtować odporność na próchnicę – powierzchnię, którą charakteryzują bruzdy szerokie i płytkie, łatwiej i skuteczniej oczyszcza się z zalegającego na niej osadu niż tę z bruzdami głębokimi, z których trudniej usunąć nalot nazębny.

etapy próchnicy etapy próchnicy – wcześnie wykryta może uniknąć leczenia kanałowego

Więcej

Zespół Costena
18 maja 2020 --- Drukuj

Zespół Costena określa szereg zaburzeń czynnościowych narządu żucia odnoszących się do układu ruchowego tego systemu tkanek i ściśle powiązanych z pracą stawu skroniowo-żuchwowego. Nazwa „zespół Costena” upamiętnia nazwisko jego odkrywcy – otolaryngologa Jamesa Costena, który w 1934 r. jako pierwszy systematycznie opisał zauważony u swoich pacjentów zbiór symptomów, które koncentrowały się w okolicach ucha, przewodu słuchowego i stawu skroniowo-żuchwowego.

Pierwotna nazwa ewoluowała równolegle do zdobywania wiedzy na temat przyczyn zespołu Costena; propozycje innych nazw skupiały się wokół zaburzeń lub dysfunkcji, lub mioartropatii stawu skroniowo-żuchwowego, albo wskazywały na bólowo-mięśniowy charakter nieprawidłowości. Obecnie zespół Costena włączony jest w grupę zaburzeń skroniowo-żuchwowych, określanych skrótem TMD od angielskiej nazwy temporomandibular disorders.

Przyczyny zespołu Costena

  1. Costen sugerował m.in., że zmiany w uzębieniu i wady zgryzu mogą być przyczyną zaburzeń słyszenia, szumów usznych, pieczenia w jamie ustnej i bólów głowy. Za pierwotną przyczynę uznawał utratę zębów bocznych, czego rezultatem jest obniżenie wysokości zwarcia i zmiana położenia żuchwy, prowadzące do powstania wymienionych konsekwencji[1].

Pogłębienie wiedzy w dalszych latach doprowadziło do wzbogacenia listy nieprawidłowości o naprężenia i przeciążenia, jakie powstają w obrębie mięśni i więzadeł i w rezultacie prowadzą do zaburzeń czynnościowych w obrębie stawu skroniowo-żuchwowego. Obecnie wiadomo, że zmiany, jakie wskutek przeciążeń pojawiają się w narządzie żucia, mogą doprowadzić do rozregulowania pracy układu stomatognatycznego, wystąpienia bólu i wielu innych objawów – w tym obserwowanych przez Costena.

Za powstanie zaburzeń czynnościowych układu stomatognatycznego odpowiedzialne są dwa główne elementy: Więcej

Ameloblastoma (szkliwiak) – miejscowo złośliwy nowotwór jamy ustnej
24 października 2019 --- Drukuj

Ameloblastoma (inaczej szkliwiak, adamantinoma lub adamantoblastoma) jest nowotworem występującym w obrębie tkanek jamy ustnej – głównie u osób dorosłych w wieku 20-50-lat. Po raz pierwszy opisano go w 1868 r. Obecnie uznawany jest za jeden z najczęściej spotykanych nowotworów zębopochodnych. Choć daje objawy podobne do raka jamy ustnej zlokalizowanego w obrębie żuchwy, nie należy go mylić z tym typem zmiany chorobowej, gdyż rokowanie w szkliwiaku zazwyczaj jest dobre. Nie znaczy to, że można rezygnować z leczenia tego nowotworu – bo choć jego charakter określa się jako półzłośliwy, to ameloblastoma może dawać objawy charakterystyczne dla złośliwego raka jamy ustnej. I ma duże tendencje do wznowy[1].

Pochodzenie, złośliwość i lokalizacja szkliwiaka jamy ustnej

Szkliwiak wywodzi się z komórek nabłonkowych, głównie z pozostałości tkanek z których powstaje ząb. Może również powstawać z nabłonka torbieli zawiązkowych. Istnieją także doniesienia wskazujące na możliwość pojawienia się szkliwiaka w wyniku zarażenia wirusem brodawczaka ludzkiego HPV. Więcej

NFZ obcina stomatologię – leczenie na NFZ grozi utratą zębów
28 sierpnia 2019 --- Drukuj

NFZ odcina stomatologię! Leczenie dentystyczne ograniczone do realizacji świadczeń z koszyka usług stomatologicznych opłacanych przez NFZ grozi utratą zębów – albo bezpośrednio podczas wizyty u dentysty, albo pośrednio w wyniku zastosowanych metod terapeutycznych czy materiałów. Powód jest prozaiczny: porażająca dysproporcja systemu leczenia stomatologicznego działającego w ramach NFZ oraz aktualnego zapotrzebowania na usługi dentystyczne, możliwości współczesnej stomatologii i wiedzy medycznej.

Dentysta pracujący na NFZ to zazwyczaj geniusz kalkulacji: każdy leczony przez niego pacjent jest żywym dowodem na to, że można leczyć zęby za grosze – dosłownie, bo cena jednego punktu rozliczeniowego za wykonane świadczenie stomatologiczne oscyluje w okolicy niecałej złotówki.

Stomatolog na kontrakcie – wirtuoz oszczędności

Wycena podstawowa punktu przeliczeniowego w stomatologii jest szokująco niska – od pewnego już czasu spadła poniżej 1 zł za punkt i obecnie wynosi ok. 0,8 zł.

Wg załącznika do zarządzenia Nr 47/2018/DSOZ z dnia 7 czerwca 2018 r., stomatolog za leczenie próchnicy powierzchniowej otrzyma 6 punktów. To znaczy, że za ten zabieg NFZ zapłaci dentyście ok. 4,8 zł. Przy dewitalizacji zęba wg wyceny NFZ dentysta dostanie ok. 9,6 zł, co nie wystarczy nawet na śliniak, tackę, sterylizację narzędzi, wiertło i asystę.

Brak odpowiedniej refundacji sprawia, że spora część polskiego społeczeństwa jest – lub wkrótce będziebezzębna. Okręgowa Rada Lekarska w Warszawie wyliczyła, że rocznie na leczenie zębów przeciętnego Polaka NFZ przeznacza ok. 40-50 zł. To kilkakrotnie mniej niż koszt najprostszego i najtańszego wypełnienia dentystycznego z nowoczesnych materiałów kompozytowych. Tymczasem dentyści – jakby na przekór – uparcie udowadniają, że nawet w takich warunkach ekonomicznych można zadbać o zdrowie jamy ustnej, np. zakładając refundowaną, przestarzałą plombę z amalgamatu lub wkład z metalu (ten już jest za dopłatą pacjenta, o której nfz nie powinien wiedzieć, gdyż NFZ nie daje możliwości dopłaty za lepsze materiały, wizyta musi być w 100% prywatna lub 100% NFZ). Problem w tym, że wskutek dużej rozszerzalności cieplnej takich wypełnień, przy pierwszej sytuacji, która doprowadzi do wzrostu temperatury w jamie ustnej, metalowa plomba lub wsad rozsadzą ząb od środka, co w konsekwencji doprowadzi do jego utraty. Nad stworzeniem warunków po temu nie trzeba się wysilać – wystarczy wypić bardzo ciepłą herbatę lub zjeść gorący rosół.

Wypełnieniom chemoutwardzalnym refundowanym przez NFZ też daleko do ideału – bo materiały te nie spełniają obowiązujących standardów wytrzymałościowych.

Przypadek medyczny:

Pacjentka, lat 20 – ząb widoczny w uśmiechu, refundowane rozległe wypełnienie amalgamatowe, które dosłownie „rozsadziło” ząb od środka. Rezultat: dziąsło zasiniałe, wręcz czarne, przebarwione amalgamatem; próba ratowania zakończona niepowodzeniem. Higiena jamy ustnej pacjentki bardzo dobra. Motywacja również wysoka.

W efekcie chęć oszczędności na wypełnieniu doprowadziła do wielotysięcznych wydatków odbudowy utraconego zęba. Więcej

NEWSLETTER
Chcesz być na bieżąco i wiedzieć o najnowszysch zdarzeniach przed innymi? Zapisz się do naszego newslettera!

Menu

Zwiń menu >>