invoisse.com deneme bonusu veren siteler deneme bonusu deneme bonusu veren siteler asikovanje.net bahis siteleri sleephabits.net
casino siteleri
agario
deneme bonusu veren siteler
adana web tasarım
hd sex video
Sikis izle Sikis izle
escort pendik ümraniye escort
Mobilbahis
bonus veren siteler
köpek eğitimi
casinoslot bahisnow sultanbet grandpashabet
onlinecasinoss.com

Wyniki dla: mycie

Koronawirus z Chin, COVID-19, pandemia – co to oznacza dla pacjentów?
12 marca 2020 --- Drukuj

Stało się: 11 marca 2020 roku Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) ogłosiła pandemię w związku z rozszerzaniem się zakażeń wywołanych przez koronawirusa z Wuhan (SARS-CoV-2), który powoduje chorobę COVID-19. W Polsce odbyła się konferencja prasowa z udziałem przedstawicieli rządu, na której poinformowano o odwołaniu wszelkich masowych imprez. Zdecydowano też o zamknięciu szkół i czasowym zawieszeniu zajęć dydaktyczno edukacyjnych na uczelniach, zamknięciu przedszkoli, żłobków, bibliotek i innych instytucji pożytku publicznego. Wszystko w celu ograniczenia możliwości rozprzestrzeniania się tego wysoce zaraźliwego patogenu.

Także w gabinetach dentystycznych wdrażane są specjalne procedury postępowania w obecnej sytuacji.

Jak może objawiać się zakażenie koronawirusem?

Naukowcy klasyfikują zakażenie SARS-CoV-2 w zależności od obecności i nasilenia się objawów[1],[2]:

  • zakażenie łagodne – podstawowymi symptomami są kaszel i gorączka oraz ból mięśni i osłabienie; z doniesień wynika, że ok. 10% chorych uskarżało się też na silny ból w łydkach;
  • zakażenie ciężkie – symptomami są pogłębiające się duszności, częstość oddechów ≥30 / min, nasycenie tlenem krwi ≤93%, relacji PaO2 / FiO2 <300 i / lub naciek płucny w ciągu 24 do 48 h> 50%;
  • stan krytyczny – dotyczy przypadków, w których występuje niewydolność oddechowa, wstrząs septyczny i / lub dysfunkcja / niewydolność wielu narządów.

Zwykłe leki przeciwgorączkowe nie likwidują należycie gorączki w przebiegu zakażenia wirusem z Wuhan. W Chinach COVID-19 próbuje się leczyć m.in. lekami przeciwwirusowymi, środkami antymalarycznymi (np. Chlorchina 2×500 mg na dobę), tradycyjnymi metodami.

Ponieważ wirus uznany został za wysoce zaraźliwy, opublikowane zostały procedury do zastosowania w placówkach medycznych.

O czym powinien wiedzieć pacjent? Więcej

15 najciekawszych mitów stomatologicznych
21 lipca 2019 --- Drukuj

1. Ubytki w zębach mlecznych można zignorować. Błąd! Zęby mleczne są w rzeczywistości bardzo ważne dla prawidłowego zdrowia jamy ustnej. Jeśli wypadną one zbyt wcześnie, może to doprowadzić do problemów z zębami stałymi, gdy te już się pojawią. O zęby mleczne należy dbać tak samo, jak o stałe.

2. Twardsza szczoteczka = lepsze czyszczenie. Rzadko istnieją dobre powody ku temu, żeby używać szczoteczki z twardym włosiem. Tak naprawdę idealna jest średnia twardość. Szczoteczki z twardym włosiem mogą w gruncie rzeczy ścierać szkliwo zębów — nie jest to pożądany skutek. Najlepsze jest średnie włosie, które podczas szczotkowania należy ustawić pod kątem 45 stopni do zęba.

3. Aparaty ortodontyczne są dla nastolatków. Powszechnym mitem jest stwierdzenie, że jeśli nie nosiło się aparatu w okresie nastoletnim, potem jest już za późno. To nieprawda! Dorośli mogą również czerpać z nich korzyści. Systemy takie jak Invisalign są zaprojektowane tak, aby dorośli mogli prostować zgryz bez potrzeby mocowania widocznych zamków ortodontycznych i drutów na zębach.

4. Ciąża powoduje wypadanie zębów. Jest pewien stary mit, który mówi, że kobieta traci jeden ząb na każde dziecko. Tak z pewnością nie jest. Ciąża powoduje wiele zmian w organizmie kobiety, lecz wypadanie zębów nie jest jedną z nich. Ciężarne kobiety powinny szczególnie dbać o higienę jamy ustnej, ponieważ choroby dziąseł mogą powodować komplikacje, jednak ciąża sama w sobie nie spowoduje, że ząb nagle wypadnie.

5. Jedzenie suszonych owoców i picie soku jest lepsze niż jedzenie słodyczy i picie napojów gazowanych. Jeśli chodzi o zawartość cukru, nie jest to prawdą. Sok zawiera mnóstwo cukru, podobnie jak napoje gazowane. Suszone owoce natomiast mają więcej cukru niż zwykłe owoce, przez co są tak samo niekorzystne dla zębów jak cukierki. Bakterie rozwijają się dzięki cukrom zawartym w tych produktach, więc należy jeść je z umiarem.

6. W miarę starzenia ludzie zawsze tracą zęby. Dzięki postępom w utrzymywaniu higieny jamy ustnej i opiece dentystycznej dzisiejsze pokolenia starszych osób są pierwszymi, które zachowają większość swoich naturalnych zębów w podeszłym wieku! Należy szczególnie dbać o zęby, zwłaszcza że z czasem ulegają one zużyciu, natomiast ich utrata nie jest już nieuniknioną częścią procesu starzenia.

7. Zdrowe zęby są śnieżnobiałe. Zdrowe zęby mogą mieć różne kolory — z pewnością nie jest nim śnieżnobiały! Zdrowe zęby powinny być w kolorze złamanej bieli, lecz różne jej odcienie są również zupełnie zdrowe. Śnieżnobiały kolor jest osiągalny tylko przez wybielanie zębów i nie jest on wyznacznikiem zdrowia zębów.

8. Jeśli dziąsła krwawią, nie szczotkuj ich ani nie czyść nicią dentystyczną. To przeciwieństwo tego, co powinno się robić! Krwawienie dziąseł jest oznaką choroby dziąseł. Szczotkowanie i czyszczenie nicią dentystyczną jest najlepszą opcją usuwania płytki nazębnej, która jest pożywką dla bakterii wywołujących choroby. Zaprzestając szczotkowania i czyszczenia nicią dentystyczną, można pogorszyć sytuację i doprowadzić do poważniejszych problemów, które są trudniejsze (i droższe) do wyleczenia.

9. Usuwanie zębów mądrości koryguje stłoczenie zębów. To nieprawda. Stłoczenie następuje zwykle przed pojawieniem się zębów mądrości — zęby mądrości powodują je niezwykle rzadko. Dlatego też usunięcie ich w tym nie pomoże. Jest jednak wiele innych powodów usuwania zębów mądrości, takich jak ból i przechylanie się ich na boki w szczęce. Więcej

15 ciekawostek na temat zębów i stomatologii
8 lipca 2019 --- Drukuj
  1. W przypadku regularnego dbania o higienę ustną przeciętny człowiek w ciągu całego życia spędza prawie 39 dni ze szczoteczką w dłoni. To tak, jakby szczotkować zęby nieprzerwanie przez ponad miesiąc. Ciężko to sobie wyobrazić, prawda? Nie mniej jednak statystyki wyraźnie wskazują, że większość z nas poświęca zbyt mało czasu na pojedyncze mycie. Według opinii ekspertów szczotkowanie powinno trwać co najmniej 2 minuty, podczas gdy na ogół kończy się po 70 sekundach.
  2. Zastanawiając się nad najtwardszym elementem naszego ciała, na myśl od razu nasuwają się kości. Idziemy dobrym tropem, a mówiąc ściślej, to właśnie szkliwo naszego uzębienia jest najodporniejsze mechanicznie. Wprawdzie jest ono niezwykle wytrzymałe, ale wytrzymałość ta ma swoje granice, tak więc zdecydowanie odradzamy otwieranie butelki z napojem przy pomocy zębów. Pamiętajmy, że raz uszkodzone szkliwo już nigdy się nie zregeneruje.
  3. Kamień nazębny nie jest do końca tym, czym się nam wydaje. Ten z pozoru zwykły osad tworzą twardniejące bakterie, które osiadają na naszym uzębieniu, co ciekawe występuje w nim cała plejada mikroorganizmów – ponad 300 rodzajów bakterii.
  4. słodzone napoje gazowane są powszechnie uważane za przyczynę otyłości, szczególnie w przypadku dzieci, które popijają nimi praktycznie każdy posiłek. Mało kto wie, że mają one również ogromny wpływ na stan jamy ustnej, a spożycie 3 szklanek dziennie zwiększa ryzyko wystąpienia schorzeń, takich jak próchnica, ubytki czy utrata zębów o 62%.
  5. Korzenie stomatologii sięgają w głąb odległej historii. Pierwsze wzmianki na temat dentysty pochodzą z roku 3000 p.n.e., mówią na temat Egipcjanina imieniem Hesi-Re. Co ciekawe, zawód stomatologa nie był regulowany przez żadne instytucje, aż do roku 1905, w którym to został przeszkolony pierwszy higienista dentystyczny
  6. Najdroższy ząb w historii został sprzedany za ponad 3,600 $ w 1816 roku. Na pierwszy rzut oka ta suma nie przyprawia o zawrót głowy, ale w przeliczeniu na dzisiejsze pieniądze daje to kwotę 35,700 $! Z czyjej szczęki mógł pochodzić ten ząb? Pierwotnym właścicielem był nie kto inny niż sam Isaac Newton.
  7. Czy wiedzieliście, że strona szczęki, którą na ogół przeżuwacie jedzenie, odpowiada dominującej ręce? Innymi słowy, osoby praworęczne, żują pokarm, wykorzystując prawą stronę jamy ustnej, sytuacja wygląda analogicznie w przypadku osób leworęcznych.
  8. Nasz zgryz i odcisk języka są równe przydatne podczas identyfikacji, co odciski palców. Nie ma na świecie dwóch takich samych osób, u których cechy te byłyby identyczne.
  9. Więcej

Płytka nazębna – biofilm
17 stycznia 2017 --- Drukuj

Płytka nazębna nie jest mieszaniną drobnoustrojów osadzonych w sposób chaotyczny na powierzchni szkliwa. To biofilm, czyli przestrzenna, znakomicie zorganizowana, wielowarstwowa struktura utworzona przez wiele gatunków bakterii żyjących w jamie ustnej – tlenowych oraz beztlenowych. Tu nie ma miejsca na przypadkowe rozmieszczenie: w płytce nazębnej każdy szczep bakteryjny pełni ściśle określoną rolę i każdy z gatunków osadza się na powierzchni zębów we właściwej kolejności. Im płytka nazębna bardziej dojrzała, tym więcej w niej bakterii beztlenowych w stosunku do tlenowych. Co ciekawe, skład gatunkowy mikroflory tworzącej płytkę nazębną jest podobny u różnych osób – niezależnie od tego, czy bakterie zasiedlają jamę ustną, w której nie ma próchnicy, czy stwierdza się ubytki próchnicze lub choroby przyzębia. Zasadnicze znaczenie dla zdrowia jamy ustnej ma zatem nie tyle skład gatunkowy biofilmu przyczepionego do szkliwa, co zaburzenie równowagi w liczebności bakterii określonych gatunków płytki nazębnej. Jeśli równowaga ta zostaje zakłócona, wzrasta liczba przedstawicieli konkretnego gatunku i dochodzi do rozwoju choroby jamy ustnej. Czbofibilizującym równowagę składu bakteryjnego w płytce może być duża ilość węglowodanów w diecie, co służy aktywności bakterii próchnicy.

Jak powstaje płytka nazębna?

W płytce nazębnej wyróżnia się biofilm wczesny i późny. Oba różnią się składem gatunkowym.

  • Biofilm wczesny:
    • Formuje się błonka nabyta (pellicula) – to warstwa będąca fundamentem płytki nazębnej, która powstaje zaraz po szczotkowaniu zębów. Tworzą ją białka śliny, głównie glikoproteiny. Osadzają się one bezpośrednio na szkliwie i stanowią bardzo interesującą z biologicznego punktu widzenia powłokę, która z jednej strony chroni powierzchnię zębów przed niekorzystnym wpływem substancji wydzielanych przez bakterie, a z drugiej – jest niezbędna do przyczepienia się tychże drobnoustrojów do powierzchni biofilmu.
    • W ciągu godziny osadzają się pionierskie bakterie z rodzaju Streptococcus, w tym główny czynnik próchnicotwórczy – szczep mutans. Bliski kontakt ze szkliwem powoduje, że wydzielane przez te bakterie kwasy mogą stosunkowo łatwo demineralizować zęby. Bakterie przyczepiają się do glikoprotein błonki nabytej dzięki adhezynom, które rozpoznają receptory pelliculi. Bakteryjne komórki początkowo osadzają się pojedynczo, ale szybko zaczynają tworzyć mikrokolonie, które z czasem łączą się, tworząc bakteryjną warstwę bazową mikrofilmu wczesnego.
    • Kolejna warstwa mikrofilmu wczesnego to bakterie z wielu rodzajów, w tym Actinomyces, Propionibacterium i Haemophilum. Nad nimi osadzają się szczepy Fusobacterium, które tworzą warstwę graniczną między wczesnym a późnym biofilmem.
  • Biofilm późny tworzą bakterie szczególnie niebezpieczne dla zdrowia przyzębia, w tym Porphyromonas gingivalis.

Więcej

Niechciani mieszkańcy szczoteczek do zębów
9 sierpnia 2016 --- Drukuj

Szczoteczka do zębów minimum dwukrotnie w ciągu doby trafia do jamy ustnej. Wraz z nią wprowadzasz pastę do zębów i… miliony bakterii, które przebywają na główce, rączce i we włosiu akcesorium. Jak wykazały badania przeprowadzone w różnych placówkach naukowych, m.in. na uniwersytecie w Manchesterze, na szczoteczkach może znajdować się nawet 100 mln drobnoustrojów. Liczba ta zaskakuje tak samo, jak różnorodność gatunkowa mikroflory zasiedlającej podstawowy przyrząd do higieny jamy ustnej.

Drobnoustroje, które mogą znajdować się na szczoteczkach do zębów:

  • Bakterie fekalne – to przede wszystkim Enterobacteriaceae oraz Pseudomonadaceae z coli na czele. Bakterie te trafiają na szczoteczkę, kiedy akcesorium przechowywane jest zbyt blisko muszli toaletowej, zapomina się o zamykaniu klapy sedesowej podczas spłukiwania wody lub dotyka szczoteczki rękoma, które nie były umyte po korzystaniu z toalety. Czasem bywa i tak, że szczoteczka wpada do toalety. Po wyciągnięciu akcesorium to nadaje się tylko do wyrzucenia, ponieważ żadne zabiegi czyszczące i odkażające nie usuną zanieczyszczeń fekalnych ze szczelin, które znajdują się na łączeniu plastików oraz w miejscu przytwierdzenia kępek włosia do główki. Drobnoustroje fekalne mogą spowodować choroby jelit i zatrucia ogólnoustrojowe.
  • Bakterie gnilne – rozwijają się na resztkach organicznych, które pozostają na szczoteczce po użyciu. Nawet najlepsze płukanie szczoteczki nie usunie wszystkich zanieczyszczeń, dlatego ważne jest, aby szczoteczki okresowo wyparzać wrzątkiem. Bakterii gnilnych pojawia się bardzo dużo na wilgotnych szczoteczkach przechowywanych w szczelnie zamykanych pojemnikach.
  • Gatunki wywołujące zapalenia jamy ustnej – jeśli w jamie ustnej toczy się proces chorobowy, wywołujące go bakterie na pewno znajdą się na szczoteczce. Między włóknami mogą zatem znajdować się bakterie próchnicy i chorób przyzębia, ale także mikroflora odpowiedzialna za powstawanie aft i zajadów.
  • Wirusy chorób żołądkowo-jelitowych, grypy oraz wirusy HIV, zapalenia wątroby, HPV – wszystkie można znaleźć na szczoteczkach. Z uwagi na to, że wirusy nie należą do świata ożywionego, mogą długo pozostawać poza ustrojem bez szkody dla ich funkcji. Umycie zębów szczoteczką osoby zarażonej np. wirusem HIV, w przypadku uszkodzenia śluzówki jamy ustnej, rodzi ryzyko przeniesienia zakażenia przez krew.

Więcej

Jak szybko zniszczyć protezę lub implant? Antyporadnik ;-)
14 czerwca 2015 --- Drukuj

Implanty i tradycyjne protezy stomatologiczne jako struktury sztuczne nie są niszczone przez bakterie próchnicy. Wydawać by się zatem mogło, że skoro drobnoustroje się ich nie imają, to każdy implant i każda proteza dentystyczna są świetnie zabezpieczone przed utratą swej funkcjonalności i ich destrukcja może wynikać co najwyżej z braku ostrożności użytkownika. Nic podobnego.

Podajemy kilka sposobów na to, jak szybko doprowadzić do zniszczenia każdego uzupełnienia protetycznego.

Uwaga: nasz antyporadnik przyda się tylko tym, którzy chcą dołączyć do grona osób bezzębnych lub – w najlepszym wypadku – do rzeszy mocno szczerbatych. Ci, którym zależy na zachowaniu zdrowia jamy ustnej i posiadanych uzupełnień protetycznych, powinni postępować dokładnie odwrotnie, jak zostało wymienione punktach znajdujących się poniżej.  Więcej

Wyniki ankiety „Uśmiech a status społeczny”
19 maja 2014 --- Drukuj

Liczne badania dotyczące stanu zdrowia jamy ustnej dostarczają mało optymistycznych danych na temat częstości występowania chorób psujących urodę uśmiechu, a w prasie i w mediach pojawiają się wypowiedzi, że fatalny stan zdrowia zębów wynika między innymi z wysokich cen zabiegów w prywatnych gabinetach stomatologicznych. Z danych statystycznych GUS, dotyczących wysokości zarobków i siły nabywczej pieniądza, wynika z kolei, że społeczeństwo się bogaci – zatem coraz więcej osób powinno móc sobie pozwolić na leczenie prywatne. Tak dobrze jednak nie jest.

Czy rzeczywiście czynnik ekonomiczny ma decydujące znaczenie w podejmowaniu decyzji o poddaniu się zabiegom stomatologicznym opłacanym z własnej kieszeni? A może mają z tym coś wspólnego inne elementy, jak na przykład podejście do życia lub aktywność zawodowa? Postanowiliśmy to sprawdzić i przeprowadziliśmy trwające dwa lata badanie „Uśmiech a status społeczny”.

Wyniki okazały się bardzo interesujące i ujawniły szereg zależności; między innymi dotyczących statusu materialnego i chęci wydawania sporych kwot na zachowanie urody i zdrowia uśmiechu. Odsłoniły też głębszą warstwę problemu troski o jakość uśmiechu – odnoszącą się nie do samego statusu, ale do mentalności społecznej. Poznajmy zatem fakty.

Aby poznać odpowiedzi na pytania dotyczące powiązań między zarobkami a urodą uśmiechu, przygotowaliśmy ankietę „Uśmiech a status społeczny”.
Ankietę, dostępną online, można było wypełniać od maja 2011 r. do maja 2013 r. Pierwszą osobą, która oddała w tym okresie swój głos, okazał się młody mężczyzna, a ostatnią – o kilka lat starsza od niego kobieta.

 

Wykres - uśmiech a status społeczny

 

We wskazanym okresie w sumie ankietę wypełniło 3039 osób z Polski i zagranicy, przy czym przeważającą grupą respondentów okazały się panie (2679 głosów), stanowiąc ponad 88% odpowiadających. Badanie kierowane było do osób w różnym wieku: od poniżej 10 lat do powyżej 60, w przedziałach pięcioletnich – dla respondentów do 30 roku życia – i dziesięcioletnich dla respondentów starszych.

 

Wykres - uśmiech a status społeczny

Najliczniej ankietę wypełnili mieszkańcy województw (kolejno): śląskiego, małopolskiego i wielkopolskiego. Respondentów z zagranicy było 33, czyli ok. 0,01% ogółu.

 

Na początek zainteresowało nas, kiedy wykonywane jest szczotkowanie, oraz zależności między tym, ile razy dziennie myje się zęby, a wiekiem, wykształceniem, statusem zawodowym i aktywnością na rynku pracy, podejściem do życia i kontaktami interpersonalnymi na gruncie profesjonalnym. Wyniki ankiety przyniosły wyjątkowo ciekawe spostrzeżenia.

Więcej

Megasonex – testujemy jedyną elektryczną szczoteczkę ultradźwiękową
29 kwietnia 2014 --- Drukuj

Na rynku pojawia się coraz więcej nowoczesnych modeli szczoteczek do zębów – zarówno tych tradycyjnych, manualnych, jak i elektrycznych, a każdy wytwórca wskazuje na wyższość własnego produktu nad innymi. Na tym fundamencie zaistniał nawet legendarny już spór o to, czy lepiej i dokładniej zęby czyści zwykła szczoteczka do zębów, czy też elektryczna.

Szczoteczka soniczna czy ultradźwiękowa?

Teraz w sprzedaży znalazła się innowacja o nazwie Megasonex® –  elektryczna, akumulatorowa, obrotowo-pulsacyjna i wykorzystująca ultradźwięki. Producent przekonuje, że to absolutnie nowatorski produkt 3w1, dzięki któremu w codziennej, rutynowej czynności, jaką jest mycie zębów, dokona się prawdziwa rewolucja. Czy ma rację? Przyjrzeliśmy się szczoteczce Megasonex® bliżej.

Jedyna taka

Megasonex® reklamowana jest jako JEDYNA na świecie szczoteczka do zębów wykorzystująca do likwidacji nalotu ultradźwięki i jednocześnie JEDYNY produkt, który łączy w sobie zalety 3 różnych przyrządów do usuwania płytki nazębnej:

  • szczoteczki manualnej
  • popularnej szczoteczki elektrycznej tzw. sonicznej
  • urządzenia emitującego ultradźwięki.

Sprawdzamy:

Na rynku jest wiele modeli szczoteczek elektrycznych z najrozmaitszymi funkcjami dodatkowymi oraz udogodnieniami, ale jak dotąd tylko Megasonex® umożliwia czyszczenie zębów w sposób podobny do stosowanego w gabinecie stomatologicznym, czyli przy użyciu ultradźwięków. Więcej

Higiena jamy ustnej kobiety ciężarnej
29 czerwca 2012 --- Drukuj

Ciąża to szczególny okres w życiu każdej kobiety, związany z wielkimi zmianami. Organizm przyszłej matki jest w tym czasie szczególnie narażony na działanie negatywnych czynników zewnętrznych i wewnętrznych. Przemiany zachodzące w ciele kobiety ciężarnej oraz mająca najczęściej miejsce zmiana diety bardzo często nasilają istniejące schorzenia jamy ustnej. Choroby jamy ustnej mogą mieć negatywny wpływ na przebieg ciąży i rozwój płodu. Dzieje się tak ze względu na charakter zapalny przeważającej większości schorzeń dotyczących tej części ciała. Szczególnie niekorzystne są choroby przyzębia, które, jak donoszą wielokrotnie przeprowadzane badania naukowe, prowadzą do zwiększonego ryzyka zmniejszenia masy urodzeniowej dziecka, przedwczesnego porodu i innych powikłań związanych z ciążą. Ponadto warto też pamiętać o tym, że zawiązki zębów mlecznych i stałych dziecka rozwijają się w bardzo wczesnym okresie ciąży, a proces ich tworzenia może być w znaczący sposób zaburzany przez obecność infekcji w organizmie matki. Również niedobory pokarmowe i nieprawidłowe nawyki żywieniowe matki odbijają się negatywnie na rozwoju dziecka. Przyjmowanie leków, zwłaszcza antybiotyków z grupy tetracyklin powoduje zaburzenia rozwoju zębów u dziecka, a także wywołuje wystąpienie ciężkich przebarwień. 

Ze względu na wspomniane powyżej potencjalne zagrożenia dla zdrowia i życia dziecka, które wynikają ze stanu higienicznego jamy ustnej matki przed planowana ciążą wskazana jest wizyta u stomatologa. Pozwala ona na zaplanowanie i wdrożenie leczenia, które skutecznie podnosi poziom higieny jamy ustnej. Przede wszystkim dąży się do wyleczenia ubytków oraz ograniczenia chorób dziąseł i przyzębia. Jednakże z praktyki wynika, że niewiele kobiet planujących ciążę zgłasza się do stomatologa, poza tym duża część ciąż nie jest wcale planowana, tak więc aspekt zaplanowania działań w celu podniesienia higieny jamy ustnej jest wielokrotnie albo bagatelizowany, albo zupełnie pomijany. Tymczasem ważne jest, aby przeprowadzać kontrolę stomatologiczną przynajmniej na początku ciąży. Chociaż ciąża nie jest przeciwwskazaniem do leczenia stomatologicznego, to zaleca się przeprowadzanie inwazyjnych zabiegów stomatologicznych raczej w drugim trymestrze ciąży – oczywiście o ile nie są to przypadki nagłe, takie jak np. zapalenie miazgi. Jest to związane zarówno z rozwojem płodu (jak wiadomo rozwój najważniejszych struktur organizmu człowieka następuje w ciągu pierwszych 3 miesięcy od poczęcia) i możliwym wpływem stresu związanym z wizytą, jak i ewentualnym zastosowaniem środków znieczulających (chociaż jak dotąd nie ma wyników badań wskazujących na negatywne działanie tych preparatów na rozwijający się płód).
Wizyty w gabinecie stomatologicznym w czasie ciąży powinny mieć miejsce przynajmniej raz na 3 miesiące. Nie powinno się odkładać kwestii leczenia schorzeń jamy ustnej na okres po zakończeniu ciąży, ani też bagatelizować mających miejsce infekcji. Nawet w przypadku braku zaniedbań higienicznych u kobiety ciężarnej oraz braku aktywnej próchnicy opieka stomatologiczna w czasie ciąży jest wskazana, aby jak najwcześniej zdiagnozować obecność ewentualnych wczesnych stadiów próchnicy, które rozwinęły się w czasie przebiegu ciąży, co często umożliwia ich nieinwazyjne leczenie.
Na pierwszej wizycie wskazane jest zaplanowanie leczenia oraz ustalenie wskazań dietetycznych, które uwzględniają zarówno potrzeby matki, jak i dziecka. Jak wiadomo w czasie ciąży kobiety spożywają spore ilości słodyczy i kwaśnych pokarmów, co przyczynia się do obniżania pH w jamie ustnej i do zwiększonej demineralizacji szkliwa, co w konsekwencji zwiększa ryzyko próchnicy. Ponadto zwiększona podaż cukrów prostych wspomaga wzrost bakterii próchnicotwórczych, dla których cukry proste stanowią główny substrat pokarmowy. W ciąży zmienia się również rytm przyjmowania posiłków – bardzo częstym zjawiskiem jest podjadanie pomiędzy posiłkami, także w nocy. Przez takie praktyki występuje podwyższanie poziomu cukru w jamie ustnej w sposób częstszy niż zazwyczaj. Sprawia to, że bakteriom stwarza się lepsze warunki do wzrostu i przemiany materii, czego efektem jest wydzielanie większej ilości rozpuszczających tkanki zęba kwasów oraz tworzenie grubszej warstwy płytki nazębnej. Dodatkowo wiele kobiet w ciąży cierpi z powodu nudności i wymiotów – obecność tych ostatnich ma działanie drażniące na wszystkie bez wyjątku tkanki jamy ustnej.
W ciąży szczególnie ważną sprawą jest kontrola płytki nazębnej, zwłaszcza tej odkładającej się w obszarze bezpośrednio przylegającym do linii dziąseł. Zalegająca płytka bakteryjna jest zawsze przyczyną powstania stanu zapalnego, w czasie ciąży w związku ze zmianą gospodarki hormonalnym i większą skłonnością do rozszerzania naczyń krwionośnych – nawet małe ilości płytki bakteryjnej podrażniają dziąsła w stopniu wystarczającym do wystąpienia stanu zapalnego. Dlatego tak ważne jest dokładne szczotkowanie zębów oraz stosowanie nitki dentystycznej lub też szczoteczek międzyzębowych, które pozwalają na utrzymanie higieny w wąskich przestrzeniach na wysokim poziomie. Wiele osób, u których występuje zapalenie dziąseł lub przyzębia omija objęte nim strefy podczas szczotkowania zębów, ze względu na ból oraz krwawienie. Tymczasem akumulująca się w konkretnym miejscu płytka i kamień nadal drażnią tkanki i powodują trwanie stanu zapalnego. Aby wyleczyć stan zapalny dziąseł konieczne jest usunięcie zalegającej płytki nazębnej mimo tego, że przy pierwszych próbach szczotkowania w miejscu objętym stanem zapalnym występuje krwawienie. Zazwyczaj już kolejnego dnia po dokładnym oczyszczeniu okolicy przydziąsłowej zęba z płytki występuje znacząca poprawa. Więcej

Polacy za kilka lat przestaną myć zęby
5 czerwca 2011 --- Drukuj

Na przestrzeni lat 2007-2011 przeprowadzono badania ankietowe(1), w których wzięło udział ponad 40 000 internautów. Osoby badane to Polacy, którzy w ponad 90% ukończyli 18 lat. Wśród wielu pytań uwagę przykuwa trend Polaków do zaniedbywania higieny jamy ustnej połączony ze spadkiem częstości wizyt u stomatologów.

Nie mamy czasu na mycie zębów.

Pytanie o średni czas szczotkowania zębów wykazało wyraźny spadek rzetelnego czasu szczotkowania, który wynosić powinien około 3 minuty. Zaobserwowano spadek 3 minutowego czasu szczotkowania zębów o 8%, na korzyść szczotkowania poniżej 1 minuty – tu wzrost wynosi 3%.


Ryc 1.

Po analizie Ryc 1. wniosek nasuwa się tylko jeden – Polskie społeczeństwo nie ma czasu na prawidłową higienę jamy ustnej. Większość osób nie jest świadoma tego, iż zaniedbywanie higieny jamy ustnej prowadzi do odkładania płytki nazębnej i w rezultacie procesów zapalnych tkanek przyzębia oraz postępującej próchnicy, które wymagać będą niejednokrotnie czasochłonnego leczenia, znacznie przekraczającego koszt zabiegów profilaktycznych.
Czas poświęcony na prawidłowe zabiegi higienizacyjne oraz profilaktyczne zabiegi u stomatologa, nijak się ma do fatalnych skutków zapalenia przyzębia.

Myjemy krótko ale … rzadko(!)

Kolejne przeanalizowane pytanie to dzienna częstość szczotkowania zębów. Większość badanych osób (55-59%) myje zęby 2 razy dziennie.
Niestety, z dostępnych danych wynika, iż z roku na rok spada liczba pacjentów szczotkujących zęby powyżej 2x dziennie – spadek ten wynosi około 1% na każde 2 lata – nie łatwo się domyślić jak będzie wyglądała sytuacja za 10 lat…
Ankietowani to w ponad 90% osoby pełnoletnie, co może wpływać na przekazywanie mało rzetelnego stosunku do higieny jamy ustnej także na dzieci i pogłębienie problemu w niedalekiej przyszłości.


Ryc 2.

Wizyty coraz rzadsze.

Z badań wynika, iż pacjenci odwiedzają swojego stomatologa coraz rzadziej. Przy niekorzystnym trendzie higienizacji jamy ustnej wróży to większą nieświadomość społeczeństwa odnoszącą się do właściwej higieny jamy ustnej – a w efekcie, wyższy odsetek próchnicy. Ryc. 3 przedstawia wyraźny spadek częstości wizyt u stomatologa.

Więcej

Czy
wiesz, że...
  • Najmniej bolesne podanie znieczulenia przypisują sobie mieszkańcy woj. podlaskiego, gdzie 33% osób skarżyło się na dolegliwości podczas podania znieczulenia. Najbardziej natomiast z lubuskiego – 54% osób podawało ból przy aplikacji znieczulenia.
  • Jeśli będziesz pocierał zęby wewnętrzną stroną skórki od banana przez ok. 2 minuty, minerały zawarte w skórce banana przenikną do Twoich zębów i w efekcie staną się one bielsze.
  • Rekin w ciągu życia około 40 razy wymienia uzębienie.
FAQ
NEWSLETTER
Chcesz być na bieżąco i wiedzieć o najnowszysch zdarzeniach przed innymi? Zapisz się do naszego newslettera!

Menu

Zwiń menu >>