Do dentysty
U dentysty na fotelu
wymiękło już śmiałków wielu
Gdy wywierci ci pół zęba
to aż boli cała gęba.
Dreszczem całe ciało wstrząsa
kiedy wiertło nerwy kąsa.
Koniec tortur jest już bliski.
Już czas na plucie do miski,
szybkie, krótkie ,,Do widzenia"
i wstajemy już z siedzenia
i do domu już idziemy,
pól dnia z łóżka nie wyjdziemy
modląc się, by nie bolało
i na kompa wchodząc śmiało.
Morał z bajki tej jest taki
trzeba zęby myć, dzieciaki!
U dentysty na fotelu
wymiękło już śmiałków wielu
Gdy wywierci ci pół zęba
to aż boli cała gęba.
Dreszczem całe ciało wstrząsa
kiedy wiertło nerwy kąsa.
Koniec tortur jest już bliski.
Już czas na plucie do miski,
szybkie, krótkie ,,Do widzenia"
i wstajemy już z siedzenia
i do domu już idziemy,
pól dnia z łóżka nie wyjdziemy
modląc się, by nie bolało
i na kompa wchodząc śmiało.
Morał z bajki tej jest taki
trzeba zęby myć, dzieciaki!
Zostaw komentarz: