Myślę że zatrucie nie ma tu nic do rzeczy, prawdopodobnie zielony płyn podrażnił kość w okolicy wierzchołka korzenia. Tak się zdarza ale są plusy prawdopodobnie "wytłucze" on bakterie.
Nie wiem jaki był stan zęba przed leczeniem i w związku z tym nie mam zamiaru komentować i opiniować czyjejś pracy.
Ja staram sie wyleczyć zęba na jednej wizycie, choć nie zawsze jest to możliwe. Endodoncja naprawdę poszła już bardzo do przodu, jeśli komuś zależy na dobrym wyleczeniu i zachowaniu zęba na długie lata to polecam zajrzeć na na której można znaleźć adresy praktyk i lekarzy parających się takim leczeniem.
Polecam też .
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
leczenie kanałowe- niekończąca się historia
Zwiń
X
-
Dzieki wielkie za odp.
Dentysta zastosowal jakis zielony plyn , wstrzyknal mi go do kanałów i zamknal zeba wata, jezeli dobrze zrozumialem. Kazal sie stawic w przyszly czwartek.
Wydaje mi sie, ze masz racje odnosnie bolu, tzn.ze bol pochodzi od kosci otaczajacej zeba, bo czuje jak promieniuje w okolice ucha etc.
Najgorsze jest to, ze mam wrazenie, ze moj dentysta nie popisal sie w calym leczeniu, trwa juz ono ponad 3 miesiace, a wydaje sie, ze zab nie jest poprawnie zatruty.
Zostaw komentarz:
-
Ból pojawia się nie w zębie ale w kości otaczającej wierzchołki korzeni. Nasze lekarskie działania oraz bakterie mogą powodować podrażnienie tej okolicy.
Z samego zdjęcia trudno wyrokować ale wygląda na to że ząb można wyleczyć.
Czy jest on w tej chwili jakoś zabezpieczony tymczasowym wypełnieniem czy pozostawiony otwarty - po prostu ziejąca "dziura"?
Zostaw komentarz:
-
leczenie kanałowe- niekończąca się historia
Witam!
Mam problem i prosze o porade. Niestety moj dentysta niewiele mowi podczas wykonywanych czynnosci, dlatego zwracam sie do Was o pomoc. Mam problem z dolna szostka, jest leczona kanałowo od kilku miesiecy, niestety wciaz bez efektow. Widuje sie z moim dentysta co kilka tygodni, a ten co wizyte czysci i wyplukuje kanaly roznymi plynami.
Podczas wczorajszej wizyty musial ponownie uzyc tych "srubek" i wwiercal sie w kanaly. Potem uzyl strzykawki z jakims zielonym plynem, nie wiem doprawdy co to bylo...?
Sam juz nie wiem co o tym myslec, bo zab boli od wczoraj potwornie, co jest dosc zastanawiajace, skoro jest teoretycznie martwy..zrobilem dzis nawet RTG, moze ktos mi pomoze to jakos "odczytac"..dzieki z gory
Fotka ponizej, obiektem zainteresowania jest ta otwarta szostka (w srodku)Załączone plikiTagi: Brak
Zostaw komentarz: