Witam ponownie!
Jestem już po wizycie u periodentologa. Werdykt... Dziąsła również są w przypadku. Za bardzo demonizuję krwawienie z dziąseł, jeszcze lepiej będę czyścił przestrzenie międzyzębowe, np. irygatorem wodnym, i będzie okej. Natomiast tak wszystko jest w porządku. Nieświeży oddech to z kolei dzieło chorych zatok, prawdopodobnie szczękowych. To dokładnie będzie można stwierdzić po wizycie u laryngologa, ale faktycznie przez skrzywioną przegrodę nosową, mam niedrożną prawą dziurkę, to utrudnia "odpływ" śluzu który może gromadzić się przewlekle w zatokach...
Wiecie co mnie czeka? Jutro wizyta u laryngologa, potem "płukanie'' jakąś wielką igłą zatok, a potem być może wycięcie chrząstki nosowej. Super...
Czy ktoś coś może mi więcej powiedzieć o tych ostatnich zabiegach, byłbym bardzo wdzięczny.
pozdrawiam
Ogłoszenie
Zwiń
No announcement yet.
Problem ciągnący się od 5 lat (!!!)
Zwiń
X
-
Problem ciągnący się od 5 lat (!!!)
Witam,
ciesze się że mam okazje w jakiś sposób omówić swój problem,
w 2005 roku wyleczyłem ostatnią dziurę w zębie, obiecałem wtedy sobie że odtąd będę dbał o hogienę jamy ustnej do tego stopnia, żeby więcej nie przechodzić diagnozowania, borowania, plombowania...
I udaje mi się to cały czas, co pół roku ze strachem siedzę na fotelu dentystycznym, ale na szczęście diagnoza zawsze jest taka sama: uniewinnienie (czytaj: "gratuluje wszystkie zęby są zdrowe")
Ale jednak coś jest nie tak... Jeśli nie z zębami to może z dziąsłami, od dawna bowiem cierpię z powodu nieświeżego oddechu i krwawienia z dziąseł, zwłaszcza nocnego, podejrzewam że czasem towarzyszy też temu ropienie. Oczywiście mówiłem o tym swoim stomatologom, zarówno tym ze służby zdrowia, jak i prywatnym, ale żadne delikatne, ani chemiczne płukanki mi nie pomagają, co więcej, żaden lekarz nie stwierdził u mnie zapalenia dziąseł (!), okej może jestem przewrażliwiony, ale dlaczego temu zjawisku nieustannie towarzyszy też nieświeży oddech ?
Wiem, że powinienem zgłosić się do periodentologa, znajdę takiego i zrobie to, ale czy w pierwszej kolejności nasówają się wam jakieś myśli? Słyszałem o paście ajurwedyjskiej(?) i magnetycznej szczoteczce do zębów. Co możecie o tym powiedzieć, i ogólnie o moim problemie?
Proszę pomóżcie bo od kilku lat teoretycznie mam wszystkie zęby zdrowe, dbam o nie, a jednocześnie jest bardzo nie w porządku w mojej jamie ustnej.
Dziękuje.Tagi: Brak
Zostaw komentarz: