Otóż na początku grudnia (czyli ponad 2 tyg temu) miałem wyrywany ząb w medicusie w szczecinie (od lat tam wyrywam i było bez problemów). Po wyrwaniu zęba wiadomo szczęka bolała ale po paru dniach już było niemal idealnie. Antybiotyk brałem Dalacin C i przestałem po 5 dniach gdy czułem się niemal idealnie - dlatego nie chciałem ryzykować aby zepsuć sobie żołądek gdy mam wrażliwy na takie antybotyki.

Wyrywaną miałem ósemkę dolną zatrzymaną która od wielu lat nachodziła na siódemkę. Gdy mi lekarz po tygodniu zdjął szwy powiedział, że wszystko ładnie wygląda i powinno być ok.

Niestety Po paru dniach od zaprzestania brania leków zaczęły mnie boleć sąsiadujące zęby czyli 7,6,5. Najbardziej boli siódemka od przedniej strony (jak dotykam to dość mocno boli). Jest to ból nie taki typowy jak przy zepsutym zębie ale sprawia wrażenie że są teraz te zęby wrażliwe i jak naciskam górnymi to czuję ból (najgorzej boli siódemka). W dodatku czuje jakby mnie nerw w szczęce (chyba jest to nerw trójdzielny) dawał o sobie znać - pulsuje zwłaszca nocą i jest to dość nietypowe.

Teraz moje pytanie brzmi czy to mogą być dalsze powikłania po wyrwanej ósemce? W necie niby znajduje informacje o podobnych schorzeniach i ludzie też mają problemy z bocznymi. Jakoś nie mogę uwierzyć aby siódemka była zepsuta.. wygląda mi na zdrowy ząb bez dziur itp. Byłoby to wielkim zbiegem okoliczności. Ewentualni może ta zatrzymana ósemka uszkodziła go?

Jeszcze dodam, że przed wyrywaniem ósemki miałem też te bóle 7,6 i 5 zębów. Dlatego szybko poszedłem wyrwać ósemkę i sądziłem że po wyrwaniu będę miał już spokój. te samo miejsce gdzie mam wyrwaną osemkę to ona nie boli jak lekko dotykam.. bardziej okolice tych sąsiadujących zębów i czuje jescze jakby mnie ten nerw trójdzielny który łączy się nerwami z ósemki troszkę dokuczał (np te pulsowanie).

Kupiłem sobie dentosept do płukania i płuczę .. Mam jeszcze Sachol ale staram się go nie używać bo mam wrażliwy zołądek - a ta maść mi szkodzi na układ pokarmowy.

Proszę o pomoc. Jeśli ten ból nie przejdzie to oczywiście pójdę do lekarza ponownie ale to dopiero jak wrócę z urlopu bo już wyjechałem Strasznie się tym martwię i nie chcę usuwać siódemki a nie daj boże i szóstki - jeśli je uszkodziła ta cholerna ósemka pozioma.