Możemy spotkać się z opiniami, że ekstrakcja zębów mądrości powoduje pogorszenie funkcjonowania kubków smakowych. Najnowsze badania naukowców nie tylko zaprzeczają tej teorii, ale donoszą, że po usunięciu ósemek nasz zmysł smaku może nawet ulec poprawie. Poznajmy szczegóły eksperymentu.
Zależności pomiędzy ekstrakcją ósemek, a funkcjonowaniem zmysłu smaku, postanowił przyjrzeć się zespół naukowców z University of Pennsylvania. Analizie poddano 1255 pacjentów, spośród których 891 osób miało usunięty ząb mądrości na przestrzeni ostatnich 20 lat. Osoby te stanowiły grupę badawczą. Z kolei pozostali uczestnicy nie przechodzili zabiegu ekstrakcji ósemek i stanowili grupę kontrolną.
Wszyscy uczestnicy badania zostali poddani tzw. testowi chemosensorycznemu. Polegał on na podaniu próbek roztworu sacharozy, kwasu cytrynowego, chlorku sodu i kofeiny w pięciu różnych stężeniach. Każdą z próbek należało wziąć do ust, a następnie wypluć i określić, jaki był jej smak – kwaśny, słony, słodki czy gorzki.
Z eksperymentu wynikło, że osoby z grupy badawczej są bardziej wrażliwe na smak niż osoby z grupy kontrolnej. Warto przy tym zwrócić uwagę, że zmiany we wrażliwości smakowej obserwowane są nawet 20 lat po zabiegu ekstrakcji ósemek. Zaobserwowano także, że wyczulenie kubków smakowych zależne jest od płci – w obydwu grupach kobiety wykazywały większą wrażliwość na smaki. Więcej
Nie tylko kaszel, gorączka, duszności i ból mięśni – również zaburzenia węchu i smaku należą do głównych objawów COVID-19. Okazuje się, że – równie często jak utrata węchu i smaku – chorym doskwiera kserostomia, czyli uczucie suchości w ustach.
Badanie przeprowadzone przez włoskich naukowców i opublikowane niedawno w American Journal of Otolaryngology miało na celu ocenę częstości występowania i scharakteryzowanie konkretnych objawów związanych z COVID-19, takich jak kserostomia – uczucie suchości w ustach, zaburzenia smaku i zaburzenia węchu.
U dorosłego człowieka w ciągu doby produkowane jest ok. 0,5–1 litra śliny, większość w ciągu dnia (w nocy produkowane jest jedynie kilka procent objętości dobowej). Za jedną z podstawowych funkcji śliny – utrzymanie integralności tkanek jamy ustnej – odpowiada ślina „spoczynkowa” czyli niestymulowana, wydzielana przez duże i małe gruczoły ślinowe, umiejscowione we wszystkich częściach błony śluzowej jamy ustnej (oprócz dziąseł i przedniej części podniebienia twardego). Funkcje trawienne pełni ślina wydzielana po stymulacji – po przyjęciu pożywienia (ślina stymulowana stanowi 80% całej objętości śliny). Właściwym środowiskiem jamy ustnej jest jednak ślina mieszana (całkowita): mieszanina wydzielin 6 dużych i 200–400 małych gruczołów ślinowych oraz wielu innych elementów (np. złuszczonych komórek nabłonka, leukocytów, bakterii, wirusowy, resztek pokarmowych, płynu dziąsłowego i in.). Więcej
Smak to jeden z podstawowych zmysłów. Jego odczuwanie i odróżnianie poszczególnych wariantów (słodki, słony, kwaśny, gorzki, pikantny) jest możliwe dzięki skomplikowanemu mechanizmowi przetwarzania bodźców chemicznych w elektryczne i odbywa się na kilkuetapowej ścieżce przewodnictwa nerwowego, której początek i koniec znajdują się w jamie ustnej. Zaburzenia smaku mogą być skutkiem nieprawidłowości na jednym z odcinków przekazywania bodźców i mogą mieć różne przyczyny i charakter. Odczuwanie smaku związane jest też z działaniem zmysłu węchu. Jeśli powonienie niedomaga, smak również nie jest odczuwany prawidłowo, choć sam zmysł smaku i droga smakowa działają dobrze. Dzieje się tak, ponieważ aby pokarm dobrze smakował, musimy odczuwać, jak pachnie. Same sprawnie działające kubki smakowe na języku nie wystarczą, aby rozkoszować się smakiem – dlatego powiedzenie, że „jemy” również oczami i nosem jest jak najbardziej słuszne.
Zaburzenia smaku mogą mieć charakter:
Zaburzenia smaku mogą być:
Kiedyś wspominaliśmy o tym, że zaledwie 55 gram jogurtu dziennie wystarczy, aby zapobiegać paradontozie. Warto jednak wybierać jogurt z dodatkiem CPP-ACP, gdyż pozytywnie wpływa on również na nasze zęby. Poznajmy wyniki badań, jakie w tym zakresie przeprowadzili naukowcy.
Choć jogurt uznawany jest za zdrowy produkt spożywczy, stomatolodzy nie mają o nim dobrego zdania. Wszystko przez to, że duża ilość zawartych w nim cukrów, a także bakterie produkujące kwas mlekowy i sam kwas mlekowy przyczynia się do demineralizacji szkliwa. Uszkodzone szkliwo nie tworzy wystarczającej bariery ochronnej przed bakteriami, a zatem spożywanie jogurtu sprzyja próchnicy.
Zupełnie inaczej sytuacja wygląda, gdy zamiast zwykłego jogurtu wybierzemy jogurt z dodatkiem CPP-ACP, czyli fosfopeptydu kazeiny i amorficznego fosforanu wapnia. Dodatek ten jest częstym składnikiem preparatów do higieny jamy ustnej, gdyż skutecznie hamuje proces demineralizacji szkliwa. Co ważne, dodatek CPP-ACP nie zmienia smaku jogurtu.
Australijscy naukowcy dokonali eksperymentu, którego celem było zbadanie wpływu CPP-ACP na zęby. Usunięte ósemki podzielono na 3 grupy badawcze. Zęby w pierwszej grupie poddawane były działaniu jogurtu bez dodatku CPP-ACP, w drugiej grupie – działaniu jogurtu z 0,2% dodatkiem CPP-ACP, a w trzeciej grupie – działaniu jogurtu z 0,5% dodatkiem CPP-ACP. Wszystkie grupy miały zapewnione takie same warunki termiczne (37°C), a podawany jogurt mieszany był ze sztuczną śliną. Eksperyment trwał 2 tygodnie. Każdego dnia zęby na nowo pokrywano próbką jogurtu oraz sztucznej śliny. Na koniec, wykorzystując metodę obrazowania TMR, zbadano głębokość utraty szkliwa w każdej z próbek.
Z badania wynikło, że jogurt z 0,2% dodatkiem CPP-ACP hamował proces demineralizacji szkliwa w znacznym stopniu. Z kolei jogurt z 0,5% dodatkiem CPP-ACP nie tylko wykazywał podobne działanie, ale nawet spowodował odbudowę szkliwa w 13%.
Jogurt to źródło cennych składników odżywczych, dlatego nie powinno zabraknąć go w codziennej diecie. Jeśli jednak chcemy zapobiec negatywnemu oddziaływaniu jogurtu na szkliwo, sięgajmy po produkty z dodatkiem CPP-ACP.
Owrzodzenia w jamie ustnej najczęściej są bolesne; wyjątek stanowi rak płaskonabłonkowy, który może być niebolesny (w przypadku małego guza). Proces gojenia owrzodzeń w tej lokalizacji anatomicznej zazwyczaj trwa krótko (ze względu na dobre naczynienie tkanek). Owrzodzenie, które nie goi się w ciągu 14 dni, powinno budzić niepokój – należy traktować je jak nowotworowe (do momentu wykluczenia diagnozy). W przypadku podejrzenia zmiany złośliwej wskazana jest biopsja.
Przyczyną owrzodzeń śluzówki jamy ustnej może być uraz, zakażenie, nowotwór, choroba o podłożu immunologicznym i in. Owrzodzenia mogą mieć postać zmian pojedynczych (np. owrzodzenie urazowe), zmian mnogich oddzielnych (opryszczkopodobne afty nawracające) lub owrzodzeń mnogich rozlanych (mucositis u pacjentów onkologicznych)
Afty małe i duże: afty nawracające (recurrent aphtous stomatitis; RAS) pod względem klinicznym dzieli się na: afty małe (minor), duże (major) oraz afty opryszczkopodobne (herpetiform). Afty małe i duże zaliczane są do zmian pojedynczych. Najczęściej rozpoznaje się afty małe (MiRAS) – w postaci owrzodzeń pojedynczych, ewentualnie kilku płytkich zmian występujących na błonie śluzowej o nabłonku nierogowaciejącym. Afty małe goją się na ogół w ciągu 2 tygodni, bez bliznowacenia (jeśli nie zostały powikłane nadkażeniem). Na afty duże natomiast (MaRAS) cierpi ok. 10% pacjentów chorujących na RAS. Objawy kliniczne są cięższe; zazwyczaj obserwuje się 1, czasem 2, rzadziej 3 owrzodzenia, które mogą utrzymywać się nawet przez kilka tygodni. W miejscu zmian widoczne są zbliznowacenia na błonie śluzowej.
Owrzodzenie urazowe – powstaje w wyniku działania czynników fizycznych (proteza, aparat ortodontyczny, przygryzanie policzka) lub chemicznych (najczęściej leki przeciwbólowe, np. aspiryna, umieszczane bezpośrednio na błonie śluzowej). Owrzodzenie urazowe (uraz mechaniczny) jest pojedynczym, zlokalizowanym głębokim owrzodzeniem o brzegach nieregularnych; podrażnienie chemiczne może powodować rozleglejsze zmiany powierzchowne z towarzyszącą martwicą lub wysiękiem włóknikowym. Więcej
Zespół pieczenia jamy ustnej (burning mouth syndrome; BMS) to przewlekłe schorzenie manifestujące się subiektywną bolesnością w obrębie błony śluzowej jamy ustnej i języka. Ból często opisywany jest jako piekący, szczypiący lub kłujący. Może współwystępować z suchością w ustach i zaburzeniami smaku. Zazwyczaj BMS dotyczy warg i języka, ale może objąć również inne rejony błony śluzowej jamy ustnej (podniebienie twarde, policzki, gardło, dno jamy ustnej). Objawy BMS mogą występować codziennie przez 4-6 miesięcy lub dłużej. Zespół pieczenia jamy ustnej najczęściej występuje u dorosłych pacjentów po 50.-60. roku życia.
Zespół pieczenia jamy ustnej – przyczyny i epidemiologia
Dolegliwość o charakterze pieczenia błony śluzowej jamy ustnej ma wiele określeń w literaturze, m.in. pieczenie języka (glossopyrosis), ból języka (glossodynia), ból jamy ustnej (stomatodynia), pieczenie jamy ustnej (stomatopyrosis), dyzestezja jamy ustnej. Obecnie szeroko stosuje się nazwę „zespół pieczenia jamy ustnej” (BMS). Zgodnie z definicją Międzynarodowego Stowarzyszenia Badań nad Bólem (International Association for the Study of Pain, IASP) jest to przewlekłe uczucie pieczenia wewnątrzustnego, którego przyczyna jest niemożliwa do zidentyfikowania.
Etiologia choroby pozostaje niewyjaśniona. Tzw. wtórny BMS może łączyć się z niedoborami hematologicznymi (witamin z grupy B, żelaza i kwasu foliowego), nierozpoznaną lub źle kontrolowaną cukrzycą, kandydozą, kserostomią, nieprawidłowościami leczenia protetycznego czy alergią pokarmową. Zwraca się uwagę na częste występowanie u chorych stanów lękowych lub depresyjnych w reakcji na stresujące wydarzenia życiowe – aktualne lub z przeszłości.
Na BMS najczęściej chorują kobiety, ale problem może wystąpić również u mężczyzn. Zespół pieczenia jamy ustnej dotyka przede wszystkim osób starszych; szczyt zachorowalności przypada na 5.- 6. dekadę życia. Częstość występowania BMS jest trudna do oszacowania, różne badania wskazują na 0,7– 4,6% populacji ogólnej, według niektórych danych może dotyczyć jednak aż 15% populacji. Więcej
Autyzm to zaburzenie neurorozwojowe, a zatem towarzyszące mu zaburzenia zachowania i funkcjonowania zmieniają się z wiekiem. Obraz kliniczny zależny jest także od zdolności intelektualnych pacjenta, stopnia rozwoju mowy i werbalnych umiejętności komunikacyjnych, a także od otrzymanego poziomu wsparcia terapeutycznego i edukacyjnego.
Wyniki badań wskazują, że autyzm może wpływać na stan zdrowia jamy ustnej, być źródłem trudności podczas leczenia stomatologicznego oraz wymagać podjęcia szczególnych środków i metod terapeutycznych.
Najczęściej objawy autyzmu ujawniają się jeszcze przed 3. rokiem życia. Obraz autyzmu dziecięcego tworzą zmiany w interakcjach społecznych i zaburzenia komunikacji oraz ograniczone, powtarzające się i stereotypowe wzorce zachowań.
Historia badań naukowych nad zaburzeniami ze spektrum autyzmu liczy kilkadziesiąt lat i – mimo że ich wyniki znacznie poszerzyły naszą wiedzę – wiele kwestii wciąż pozostaje niewyjaśnionych. Można powiedzieć, że autyzm jest zaburzeniem wciąż poznawanym, o czym świadczą kolejne zmiany w klasyfikacjach diagnostycznych.
Autyzm sklasyfikowano jako zaburzenia ze spektrum autyzmu (autistic spectrum disorder; ASD). Termin „zaburzenia ze spektrum autyzmu” w piątym wydaniu Diagnostic and Statistical Manual of Mental Disorders (DSM-5) Amerykańskiego Towarzystwa Psychiatrycznego objął także zespół Aspergera i zaburzenie dezintegracyjne w dzieciństwie.
Wciąż poszukuje się metod leczenia i przyczyn ASD; aktualnie duże znaczenie przypisuje się czynnikom genetycznym i środowiskowym. Więcej
To, że każdego poranka powinniśmy znaleźć chwilę na umycie zębów, nie ulega wątpliwości. Wiele wątpliwości budzi jednak pytanie, czy lepiej robić to przed, czy po śniadaniu. Każdy z nas ma w tym względzie nawyki powtarzane od lat, ale warto dowiedzieć się, czy są one prawidłowe w opinii stomatologów.
Zanim poszukamy odpowiedzi na pytanie postawione w tytule, warto dowiedzieć się, co dzieje się w naszej jamie ustnej w ciągu nocy. Otóż naturalnym jest, że spada wówczas ilość produkowanej śliny. Ślina obmywa zęby, stanowiąc bardzo ważny element w ograniczaniu przyczepności bakterii. Ma ona także właściwości, które pozwalają na niszczenie drobnoustrojów i blokowanie ich rozwoju.
Niedobór śliny w porze nocnej skutkuje zatem zwiększonym przyleganiem drobnoustrojów do powierzchni zębów i ich przyspieszonym namnażaniem. W rezultacie, często budzimy się z nieświeżym oddechem lub dziwnym posmakiem w ustach. Najgorsze jest jednak to, że bakterie te odpowiedzialne są również za rozwój próchnicy. Właśnie dlatego tak ważne jest dokładne umycie zębów przed położeniem się do łóżka, gdyż dzięki temu znacznie ograniczamy ich szkodliwość w trakcie snu. Więcej
Seniorzy, czyli osoby po 60. roku życia, wskutek upływu czasu zmagają się z wieloma problemami zdrowotnymi, także tymi, które dotyczą jamy ustnej. Kserostomia, czyli suchość w jamie ustnej, jest jednym z najczęściej pojawiających się kłopotów zdrowotnych u osób starszych. Za najczęstszą jej przyczynę w tej grupie wiekowej uznaje się zażywanie leków.
Suchość w jamie ustnej wynika ze zmniejszonego lub zahamowanego wydzielania śliny, a także ze zmiany stopnia uwodnienia śliny. Poza lekami nieprawidłowości w wydzielaniu śliny mogą powodować również choroby ślinianek bądź uszkodzenia gruczołów ślinowych, powstałe na przykład w wyniku radioterapii. Więcej na temat kserostomii pisaliśmy w tym artykule.
Z badań wynika, że leki potencjalnie kserogenne, czyli powodujące suchość w jamie ustnej, to głównie diuretyki, psychotropy, leki sercowo-naczyniowe, a także leki przeciwbólowe i przeciwhistaminowe. Ponieważ seniorzy zmagają się z wieloma chorobami wynikającymi z wieku, często też zażywają wiele różnych leków. Mówi się tutaj o zjawisku polifarmacji – kiedy chory zażywa 5-9 leków – i hiperpolifarmacji, gdy przyjmuje codziennie ponad 10 leków. Z badania, które zostało przeprowadzone przez naukowców z niemieckiego University Medicine Greifswald, wynika, że więcej leków, które potencjalnie mogą powodować suchość w jamie ustnej, zażywają mężczyźni niż kobiety. Panowie przyjmowali też więcej od kobiet leków na choroby sercowo-naczyniowe, z kolei kobiety częściej były narażone na powstanie suchości w jamie ustnej z powodu przyjmowania większej niż mężczyźni liczby leków wpływających na układ nerwowy. Więcej
Jama ustna to pierwszy odcinek przewodu pokarmowego, otwarty od przodu szparą ust, w którym obywa się mechaniczne rozdrabnianie pokarmu, wstępna obróbka chemiczna, kształtowanie kęsa pokarmowego, który następnie jest połykany. Jama ustna (zwłaszcza wargi, policzki, zęby i język) to także rezonator mowy, który (wraz z krtanią) odpowiada za formowanie dźwięków i wpływa na czystość wymowy. W budowie jamy ustnej wyróżnia się przedsionek (między wargami i zębami) i jamę ustną właściwą (przestrzeń za zębami).
Jama ustna dzieli się na jamę ustną właściwą i przedsionek, które są oddzielone dwoma szeregami zębów: górnym i dolnym (łukami zębowymi). Od przodu ogranicza ją szpara ustna, od tyłu – cieśń gardła, granicę górną tworzą podniebienie twarde i miękkie, a dolną – dno jamy ustnej.
Warga górna i warga dolna ograniczają szparę ust; po bokach łączą się, tworząc kąty ust. Wargi zewnętrzne pokrywa skóra, wewnętrzne – błona śluzowa.
Jamę ustną pokrywa błona śluzowa, której charakter różni się zależnie od lokalizacji i funkcji.
Jama ustna jest zaopatrywana w ślinę przez trzy pary gruczołów ślinowych: ślinianki przyuszne, podżuchwowe i podjęzykowe. Ślinę wydzielają także liczne małe gruczoły ślinowe w błonie śluzowej policzków, podniebienia, warg i języka. Sekrecja dzienna wynosi ok. 1500 ml. Od ilości śliny, jej gęstości i lepkości w dużym stopniu zależy proces samooczyszczania jamy ustnej.
Podniebienie, złożone z podniebienia twardego i miękkiego, ogranicza jamę ustną od góry.
Podniebienie pokryte jest błoną śluzową, w przedniej części dobrze zrośniętą z okostną. W części środkowej, za zębami siecznymi, znajduje się brodawka przysieczna zakrywająca ujście kanału przysiecznego. Przez kanał przysieczny przechodzą nerwy i naczynia zaopatrujące (przede wszystkim nerw nosowo-podniebienny i tętnica nosowo-podniebienna). W płaszczyźnie pośrodkowej podniebienia biegnie pasmo łącznotkankowe – szew podniebienny; po jego bokach w części przedniej umiejscowione są fałdy podniebienne (fałdy błony śluzowej). Pod śluzówką części przedniej i tylnej podniebienia twardego znajduje się warstwa tłuszczowa i gruczołowa.
Ryc. 1. Uproszczona anatomia jamy ustnej
Podniebienie miękkie, przyczepione do brzegu podniebienia twardego i odgraniczające część ustną od części nosowej gardła, składa się z dwóch warstw błony śluzowej (górnej i dolnej), rozcięgna, mięśni i gruczołów. Podniebienie miękkie nie ma szkieletu kostnego (w odróżnieniu od podniebienia twardego, którego szkielet składa się z wyrostka podniebiennego szczęki i blaszek poziomych kości podniebiennych). Funkcję szkieletu przejmuje tu rozcięgno podniebienne, zbudowane z tkanki łącznej przeplatanej włóknami mięśniowymi (pod górną warstwą błony śluzowej). Błonę mięśniową podniebienia miękkiego budują mięśnie: mięsień dźwigacz podniebienia miękkiego, mięsień podniebienno-językowy, mięsień podniebienno-gardłowy i mięsień języczka. Więcej