invoisse.com deneme bonusu veren siteler deneme bonusu deneme bonusu veren siteler asikovanje.net bahis siteleri sleephabits.net
casino siteleri
agario
deneme bonusu veren siteler
adana web tasarım
hd sex video
Sikis izle Sikis izle
escort pendik ümraniye escort
Mobilbahis
bonus veren siteler
köpek eğitimi
casinoslot bahisnow sultanbet grandpashabet
onlinecasinoss.com

Wyniki dla: osad na zębach

Endokorona czy wkład koronowo-korzeniowy?
16 lipca 2020 --- Drukuj

Endokorony czy wkłady koronowo-korzeniowe – które i kiedy po leczeniu kanałowym   zębów?

Leczenie endodontyczne osłabia strukturę zęba. Z punktu widzenia stomatologa zainteresowanego przede wszystkim osiągnięciem celu, jakim jest utrzymanie wyleczonego kanałowo zęba w jamie ustnej pacjenta, najważniejszą właściwością, jaką cechować muszą się elementy wykorzystywane do odbudowy koron zębowych, jest odpowiednia ich wytrzymałość. Pacjent będzie dodatkowo mocno zainteresowany wykonaniem pracy na odpowiednim poziomie estetycznym. Elementami, które charakteryzują się zarówno dużą wytrzymałością oraz wysokim poziomem estetyki, są endokorony oraz wkłady koronowo-korzeniowe. Pod kątem estetycznym pod uwagę bierze się endokorony kompozytowe lub ceramiczne, natomiast wśród wkładów koronowo-korzeniowych – wypełnienia wykonane z kompozytu i wzmocnione włóknem szklanym.

Endokorona a wkład koronowo-korzeniowy – co je różni? Więcej

Od czego zależy odporność na próchnicę?
22 czerwca 2020 --- Drukuj

Próchnica zębów to współcześnie najbardziej rozpowszechniona zakaźna choroba cywilizacyjna. Jest schorzeniem wieloprzyczynowym, które spowodowane jest wzajemnym oddziaływaniem czynników z wielu obszarów: środowiska, genów, zachowań. Owo współoddziaływanie dotyczy czterech podstawowych elementów: gospodarza, substratu, bakterii, czasu. I każdy z wymienionych elementów ma swój udział w budowaniu odporności na próchnicę – choć u konkretnej osoby każdy z tych czynników będzie się cechował różną siłą wpływu.

 Wieloczynnikowa odporność na próchnicę

Odporność na próchnicę warunkowana jest przez następujące elementy:

  • Osobnicze właściwości zębów i szkliwa – wynikają z predyspozycji genetycznych konkretnej osoby i jej wieku[1]. Pewne choroby genetyczne mają lub mogą mieć wpływ na odporność zębów na próchnicę, ponieważ skorelowane są z występowaniem np. niedorozwoju szkliwa czy wad zgryzu. Udowodniono też, że na dobrą odporność szkliwa wpływa odpowiednie ułożenie hydroksyapatytów w krystalicznej siatce minerałów tworzących tę tkankę[2]. Uformowanie powierzchni żujących zębów także może silnie kształtować odporność na próchnicę – powierzchnię, którą charakteryzują bruzdy szerokie i płytkie, łatwiej i skuteczniej oczyszcza się z zalegającego na niej osadu niż tę z bruzdami głębokimi, z których trudniej usunąć nalot nazębny.

etapy próchnicy etapy próchnicy – wcześnie wykryta może uniknąć leczenia kanałowego

Więcej

Rewaskularyzacja miazgi zęba
8 czerwca 2020 --- Drukuj

Mianem rewaskularyzacji określa się proces przywrócenia krążenia i odbudowy zniszczonych naczyń krwionośnych w tkance. Proces ten ma duże znaczenie w odniesieniu do zachowania lub przywrócenia żywotności miazgi, a przez to – zachowania żywotności zęba. Dzięki rewaskularyzacji miazgi – pomimo uprzedniego uszkodzenia unaczynienia tej tkanki – ząb może nadal pełnić przypisane mu biologiczne funkcje.

Miazga zęba jest tkanką silnie unaczynioną. Dzięki temu ząb ma zapewnione odpowiednie natlenienie, odżywienie i odbiór dwutlenku węgla oraz toksyn. Unaczynienie jest więc fundamentalnym elementem żywotności miazgi, a przez to – zdrowia całego zęba. Kiedy wskutek zmian patologicznych, choroby lub urazu zęba dochodzi do zniszczenia lub poważnego uszkodzenia systemu krążenia w miazdze, komórkom tej tkanki grozi obumarcie, a ząb czeka leczenie kanałowe lub ekstrakcja.

Konsekwencją leczenia kanałowego jest martwy ząb, który przez pewien czas pozostanie jeszcze osadzony w łuku zębowym, ale jest to czas ograniczony. Z kolei rezultatem ekstrakcji jest utrata zęba, luka po nim i konieczność szybkiej odbudowy protetycznej.

Utrata zęba lub jego śmierć jest zawsze niepowetowaną stratą dla organizmu – szczególnie, gdy przytrafia się osobom młodym; dlatego nowoczesna stomatologia dąży do zachowania zęba – w dodatku zęba żywego, który przez długie lata może wypełniać przypisane mu biologiczne zadania. Więcej

CBCT, DVT, TK, MRI, PET nowoczesne cyfrowe obrazowanie [+ QUIZ]
19 stycznia 2020 --- Drukuj

CBCT, DVT, TK, MRI, PET w stomatologii

Aby stomatolog mógł prawidłowo zdiagnozować problem i zaplanować leczenie, konieczne jest przeprowadzenie dokładnej diagnostyki. Jest to konieczne, gdyż obszar twarzoczaszki zabudowany jest wieloma strukturami utworzonymi z tkanek miękkich, chrzęstnych i kostnych, i połączeniami między nimi. Diagnostyka oparta o zdjęcie RTG nie dostarcza lekarzowi czytelnego obrazu obszaru, w którym ma być prowadzone leczenie, gdyż na płaskiej kliszy 2D obrazy struktur tworzących skomplikowany układ narządów i tkanek budujących układ stomatognatyczny mogą na siebie zachodzić, pokrywać się, zacieniać, a niektóre elementy mogą nie być widoczne.

Z pomocą przychodzi tutaj cyfrowa technologia w skojarzeniu z promieniowaniem jonizującym (tomografia – w skrócie TK) lub magnetycznym (rezonans magnetyczny – w skrócie MRI).

Powstające dzięki cyfrowej diagnostyce obrazy 3D dostarczają precyzyjnych informacji o wielkości i ułożeniu poszczególnych elementów układu stomatognatycznego oraz struktur z nimi powiązanych. Ale to nie wszystko. Stomatolog może bowiem dzięki cyfrowym obrazom ocenić aktualny stan tkanek i narządów, monitorować w czasie rzeczywistym przebieg zabiegu lub oceniać zmiany, jakie zachodzą w tkankach. Cyfrowe technologie dają więc spore możliwości diagnostyczne.

Ważny jest trafny dobór odpowiedniej techniki obrazowania do konkretnej sytuacji lub problemu przy jak najbardziej bezpiecznej dawce dla pacjenta. Więcej

NFZ obcina stomatologię – leczenie na NFZ grozi utratą zębów
28 sierpnia 2019 --- Drukuj

NFZ odcina stomatologię! Leczenie dentystyczne ograniczone do realizacji świadczeń z koszyka usług stomatologicznych opłacanych przez NFZ grozi utratą zębów – albo bezpośrednio podczas wizyty u dentysty, albo pośrednio w wyniku zastosowanych metod terapeutycznych czy materiałów. Powód jest prozaiczny: porażająca dysproporcja systemu leczenia stomatologicznego działającego w ramach NFZ oraz aktualnego zapotrzebowania na usługi dentystyczne, możliwości współczesnej stomatologii i wiedzy medycznej.

Dentysta pracujący na NFZ to zazwyczaj geniusz kalkulacji: każdy leczony przez niego pacjent jest żywym dowodem na to, że można leczyć zęby za grosze – dosłownie, bo cena jednego punktu rozliczeniowego za wykonane świadczenie stomatologiczne oscyluje w okolicy niecałej złotówki.

Stomatolog na kontrakcie – wirtuoz oszczędności

Wycena podstawowa punktu przeliczeniowego w stomatologii jest szokująco niska – od pewnego już czasu spadła poniżej 1 zł za punkt i obecnie wynosi ok. 0,8 zł.

Wg załącznika do zarządzenia Nr 47/2018/DSOZ z dnia 7 czerwca 2018 r., stomatolog za leczenie próchnicy powierzchniowej otrzyma 6 punktów. To znaczy, że za ten zabieg NFZ zapłaci dentyście ok. 4,8 zł. Przy dewitalizacji zęba wg wyceny NFZ dentysta dostanie ok. 9,6 zł, co nie wystarczy nawet na śliniak, tackę, sterylizację narzędzi, wiertło i asystę.

Brak odpowiedniej refundacji sprawia, że spora część polskiego społeczeństwa jest – lub wkrótce będziebezzębna. Okręgowa Rada Lekarska w Warszawie wyliczyła, że rocznie na leczenie zębów przeciętnego Polaka NFZ przeznacza ok. 40-50 zł. To kilkakrotnie mniej niż koszt najprostszego i najtańszego wypełnienia dentystycznego z nowoczesnych materiałów kompozytowych. Tymczasem dentyści – jakby na przekór – uparcie udowadniają, że nawet w takich warunkach ekonomicznych można zadbać o zdrowie jamy ustnej, np. zakładając refundowaną, przestarzałą plombę z amalgamatu lub wkład z metalu (ten już jest za dopłatą pacjenta, o której nfz nie powinien wiedzieć, gdyż NFZ nie daje możliwości dopłaty za lepsze materiały, wizyta musi być w 100% prywatna lub 100% NFZ). Problem w tym, że wskutek dużej rozszerzalności cieplnej takich wypełnień, przy pierwszej sytuacji, która doprowadzi do wzrostu temperatury w jamie ustnej, metalowa plomba lub wsad rozsadzą ząb od środka, co w konsekwencji doprowadzi do jego utraty. Nad stworzeniem warunków po temu nie trzeba się wysilać – wystarczy wypić bardzo ciepłą herbatę lub zjeść gorący rosół.

Wypełnieniom chemoutwardzalnym refundowanym przez NFZ też daleko do ideału – bo materiały te nie spełniają obowiązujących standardów wytrzymałościowych.

Przypadek medyczny:

Pacjentka, lat 20 – ząb widoczny w uśmiechu, refundowane rozległe wypełnienie amalgamatowe, które dosłownie „rozsadziło” ząb od środka. Rezultat: dziąsło zasiniałe, wręcz czarne, przebarwione amalgamatem; próba ratowania zakończona niepowodzeniem. Higiena jamy ustnej pacjentki bardzo dobra. Motywacja również wysoka.

W efekcie chęć oszczędności na wypełnieniu doprowadziła do wielotysięcznych wydatków odbudowy utraconego zęba. Więcej

Alergie w gabinecie stomatologicznym
25 sierpnia 2019 --- Drukuj

Stomatitis – czyli stany zapalne jamy ustnej. Przyczyną może być alergia ujawniająca się w trakcie leczenia dentystycznego albo po wizycie u dentysty, protetyka czy ortodonty nie są zjawiskiem częstym. Niemniej, może się zdarzyć; i to nie zawsze natychmiast po kontakcie z czynnikiem wywołującym nadmierną reakcję organizmu. Bywa, że alergia ujawnia się dopiero po kilku tygodniach od zabiegu czy zastosowania materiałów stomatologicznych a nawet jeszcze później.

Liczba osób o skłonnościach do alergii i takich, u których wystąpiła już choć raz nadmierna, nieraz gwałtowna reakcja na określony czynnik, systematycznie rośnie. Problem dotyczy również stomatologii, ponieważ pacjenci coraz powszechniej inwestują w zdrowie jamy ustnej, zachowanie ładnego uśmiechu z kompletem zębów i częściej leczą wady zgryzu.

Alergie w trakcie leczenia dentystycznego lub po nim

Reakcje alergiczne mogą wywołać:

  • znieczulenie;
  • materiały stosowane do wypełnień;
  • środki do dezynfekcji i czyszczenia wykorzystywane w gabinecie dentystycznym.

Czynniki te mogą powodować objawy o różnym nasileniu, ze wstrząsem anafilaktycznym włącznie. Mogą pojawić się natychmiast lub krótko po zastosowaniu znieczulenia ogólnego bądź środków znieczulających miejscowo, także aplikowanych zewnętrznie, na przykład w postaci żelu lub sprayu z lignokainą.

Alergia na materiały stomatologiczne stosowane do wypełnień może ujawnić się krótko po ich osadzeniu w zębie lub z opóźnieniem – po kilku dniach czy tygodniach.

Uczulenie na protezę

Alergie w trakcie leczenia protetycznego lub po nim

Niepożądane reakcje uczuleniowe mogą pojawić się wskutek zastosowania:

  • znieczulenia – jest wykorzystywane podczas leczenia protetycznego przebiegającego z osadzeniem implantów w szczęce;
  • materiałów protetycznych wspomagających odbudowę zęba (np. metalowe wkłady koronowo-korzeniowe) lub tworzących protezy ruchome albo stałe, a także materiały na wszczepy implantologiczne.

Uczulenie na aparat ortodontyczny

Alergie w trakcie leczenia ortodontycznego lub retencyjnego

Powodem nadmiernej reakcji organizmu mogą być:

  • znieczulenie – stosowane np. podczas osadzania aparatu stałego na zębach czy do niwelowania przemijającego bólu, który pojawia się w szczękach po regulacji zamków/śrub aparatu ortodontycznego;
  • surowce zastosowane do wykonania aparatu ortodontycznego, szczególnie metale w drutach i zamkach.

Więcej

Akademia Kompozytu
12 lipca 2019 --- Drukuj

Akademia Kompozytu MODUŁ 2 
jedyne tego typu wydarzenie na rynku!

 

TUTAJ DOWIESZ SIĘ WSZYSTKIEGO O ADHEZJI
I MATERIAŁACH ZŁOŻONYCH.

 

WSZYSTKIE WYKŁADY SĄ NIEZALEŻNE OD FIRM PRODUKUJĄCYCH
 I SPRZEDAJĄCYCH MATERIAŁY.

 

CZYSTA WIEDZA BEZ SPRZEDAŻY!

JEŚLI ZASTANAWIASZ SIĘ NAD TYM:

  • jaka jest różnica pomiędzy wypełnieniem kompozytowym a amalgamatowym?
  • czym tak na prawdę jest adhezja?
  • jak opanować ślinę i język?
  • jakie są różnice pomiędzy systemami wiążącymi i który użyć do czego?
  • jak opracować ubytek?
  • jak przygotować powierzchnię do odbudowy lub naprawy?
  • czym wypłukać ubytek?
  • wytrawiać czy nie wytrawiać?
  • jaki materiał kompozytowy wybrać do różnych zastosowań?
  • czym się różnią materiały kompozytowe między sobą?
  • jak modelować wypełnienia w odcinku bocznym?
  • jak modelować wypełnienia w odcinku przednim?
  • czym się różnią lampy polimeryzacyjne od siebie?
  • czym i jak polerować wypełnienie?
  • czy w ogóle polerowanie jest konieczne?
  • co wybrać: odbudowę bezpośrednią, czy pośrednią?
  • jak przygotować ząb pod nakład?
  • czym cementować nakłady i inne uzupełnienia pośrednie?
  • co zrobić, żeby nasza praca zachowała swoje właściwości na długo?
  • czy o kompozytach wiem już wszystko?

To akademia kompozytu jest dla Ciebie. To kompendium wiedzy o adhezji i materiałach złożonych niezbędne dla każdego stomatologa.

 

WYKŁADY


 

prof. dr hab. n. med. Jerzy Sokołowski

Techniki adhezyjne i systemy wiążące w bezpośredniej odbudowie zębów

Przegląd tradycyjnych i samotrawiących systemów wiążących. Procedury adhezyjnego przygotowania tkanek krok po kroku. Cementowanie adhezyjne, technika (IDS).

lek. dent. Artur Sienkiewicz

Klasa II wg Blacka bez tajemnic cz. I

Koferdam w stomatologii adhezyjnej. Strefy interproksymalne a granica preparacji. Kliny międzyzębowe, matryce sekcyjne, pierścienie interproksymalne.  

lek. dent. Artur Sienkiewicz

Klasa II wg Blacka bez tajemnic cz. II

Technika odbudowy „2 do 1”. Efekt “walcowania” co to jest? Co zrobić, żeby go wyeliminować.

lek. dent. Marcin Krupiński

Odbudowy pośrednie kompozytowe. Estetyka i nowe technologie.

Dobór materiału do odbudowy pośredniej. Izolacja oraz estetyczne cementowanie prac – krok po kroku. Jak uzyskać prace o niewidocznej granicy po zacementowaniu. Kryteria uproszczonego szlifu onlay/overlay. Praca z systemem CAD/CAM – skanowanie, projektowanie, frezowanie kompozyt.

lek. dent. Monika Dzieciątkowska

Wkłady koronowo-korzeniowe i ich osadzanie – fakty i mity

Przegląd stosowanych współcześnie wkładów koronowo-korzeniowych. Kryteria wyboru wkładu koronowo-korzeniowego. Adhezja w kanałach korzeniowych i czynniki ją modyfikujące.

lek. dent. Karol Babiński

Odtwarzać, ale co? Odtwarzać, ale jak? Zęby górne szczęki

Dlaczego niektóre wypełnienia wyglądają atrakcyjniej, niż inne? Morfologia zębów bocznych szczęki. Narzędzia pomagające w modelowaniu. Odtwarzanie powierzchni krok po kroku.

lek. dent. Tomasz Fałkowski

Estetyka zębów przednich, poprawa harmonii z wykorzystaniem kompozytu – własne przypadki

Bezpośrednie techniki pracy. Technika warstwowa. Klucz silikonowy indywidualizowany, mock-up z wolnej ręki, laboratoryjny wax-up. Kształtowanie i polerowanie.

tech. dent. Justyna Kasta

Nakłady kompozytowe od strony laboratorium protetycznego – trzy drogi ,jeden cel

Czy zamawiając nakład kompozytowy wiesz , że masz wybór? Rodzaje materiału oraz technologie wykonania dostosowane do różnych wskazań. Nakład warstwowy, wycinany z boczku w technologii CAD/CAM lub wykonany w technkce injectible. Omówienie trzech różnych typów materiałów i różnych technologii w jakich może być wykonany nakład zamawiany przez lekarza u technika dentystycznego.  Wskazania do wykonania nakładu. Dokładnie omówienie metody warstwowania.

 

CENA DO 30.09.19 – 1590 ZŁ

CENA OD 01.10.19 DO 11.11.19 – 1790 ZŁ

CENA PO 11.11.19 – 1990 ZŁ


 

WARSZTATY PRAKTYCZNE (odrębne zapisy)

 

lek. dent. Tomasz Fałkowski:

Kompozytowa rekonstrukcja zębów przednich z pomocą indeksu silikonowego. Praktyka okiem Praktyka

GRUPA ŚRODA 20.11.2019 

 

lek. dent Marcin Krupiński

Odbudowy pośrednie inlay/onlay. Estetyka i nowe technologie

GRUPA ŚRODA 20.11.2019 

 

lek. dent. Artur Sienkiewicz:

Koferdam w stomatologii adhezyjnej

GRUPA SOBOTA 23.11.2019

 

lek. dent. Karol Babiński:

„Bokiem Ci wyjdzie!” Czyli bezpośrednie rekonstrukcje kompozytowe w zębach bocznych.

GRUPA SOBOTA 23.11.2019

 

lek. dent. Tomasz Fałkowski:

Kompozytowe licówki bezpośrednie – estetyka i harmonia uśmiechu dostępna od ręki

GRUPA SOBOTA 23.11.2019

 

lek. dent. Maciej Ciesielski

Bezpośrednio pośrednia metoda odbudowy kompozytowej step by step, czyli jak samodzielnie wykonać przebudowę zwarcia i maksymalnie skrócić czas pracy w gabinecie

GRUPA SOBOTA 23.11.2019

Ostatni dzwonek, aby tanio wymienić plomby amalgamatowe na lepsze i zdrowsze
24 listopada 2018 --- Drukuj

Od 1. stycznia 2019 r. w gabinetach dentystycznych, w których będą stosowane plomby amalgamatowe lub w których będzie oferowana usługa usuwania wypełnień z amalgamatu, musi pojawić się separator amalgamatu. Tak wynika z unijnego rozporządzenia. Stomatolodzy, którzy nie będą mieli separatora amalgamatu, od początku przyszłego roku nie będą mogli ani zakładać, ani usuwać srebrnych plomb. Zatem pacjenci, którzy od stycznia przyszłego roku zgłoszą się do takiego gabinetu w celu usunięcia starej srebrnej plomby, zostaną odesłani do placówki, w której separator amalgamatu jest. Obowiązek zainstalowania separatora amalgamatu wprowadzi sporo zamieszania na rynku stomatologicznym. Pacjent, który dotychczas korzystał przez wiele lat z usług konkretnej placówki, a jej właściciel nie zdecydował się na zakup separatora, będzie zmuszony szukać pomocy w innym, nieznanym sobie gabinecie, jeśli leczenie będzie wiązać się z wymianą plomby amalgamatowej bądź jej osadzeniem w zębie.

Zmienią się także ceny u dentystów. Powód jest prosty: stomatolog, który chce zagwarantować swoim pacjentom pełną gamę usług jak dotychczas, musi zakupić separator amalgamatu – a to wydatek niebagatelny, bo wynoszący kilka tysięcy złotych. Do tego trzeba jeszcze doliczyć kilka kolejnych tysięcy na zainstalowanie i roczną obsługę oraz konserwację urządzenia. W ostatecznym rozrachunku starania stomatologów mające na celu zagwarantowanie pacjentom kompleksowości usług okupione zostaną podniesieniem cen w gabinetach w zakresie oferty dotyczącej usuwania lub wstawiania plomb amalgamatowych. Z uwagi na kosztowność inwestycji, jakie trzeba poczynić, może to być wzrost spory. Z tego powodu zachęcamy wszystkich pacjentów, aby nie odwlekali decyzji o usunięciu plomby amalgamatowej, póki jeszcze usługa ta jest tania. Wprawdzie środowisko stomatologiczne działa w kierunku przesunięcia terminu wdrożenia obowiązku posiadania separatorów amalgamatu, ale trudno przewidzieć, jakie decyzje ostatecznie zapadną. Tymczasem koniec roku zbliża się wielkimi krokami, a wraz z nim – widmo dużo wyższych kosztów związanych z wymianą plomby amalgamatowej na nowoczesną oraz estetyczną. I zdrowszą – bo niezależnie od tego, jak wiele pozytywnych opinii amalgamaty zebrały na temat swojej legendarnej wytrwałości, każdy posiadacz srebrnego wypełnienia będzie je musiał kiedyś wymienić. Plomby amalgamatowe nie są bowiem wieczne i ulegają naturalnemu zużyciu. Z czasem powoduje to powstanie nieszczelności na granicy z tkankami zęba i przyczynia się do rozwoju próchnicy wtórnej.

Plomby amalgamatowe nadal są popularne, gdyż z badań, które w naszym gabinecie Dentysta.eu przeprowadzono w 2015 r., wynika, że szare wypełnienia ma spora część społeczeństwa – aż 30%. Najdziwniejsze jednak jest, że aż co 16. ankietowany stwierdza, że… nie wie, czy posiada srebrną plombę (Wykres 1).


Wykres 1. Więcej

Przed operacją odwiedź dentystę! Poradnik dla pacjenta
28 lutego 2018 --- Drukuj

Jeżeli czeka cię cesarskie cięcie, przeszczep, chemio- lub radioterapia, poważniejszy zabieg albo jakakolwiek operacja, stomatolog jest tym specjalistą, którego należy odwiedzić najszybciej, jak to możliwe. Bo zdrowe zęby to klucz do sukcesu w leczeniu – zabiegowym i nieinwazyjnym oraz w poczęciu, donoszeniu ciąży i rozwiązaniu jej o czasie. Zdrowe zęby mogą też uratować życie – tobie lub, jeśli jesteś kobietą myślącą o powiększeniu rodziny – dziecku , które będzie się rozwijać w twoim łonie. Jeśli podczas wizyty u stomatologa wspomnisz o leczeniu, które cię czeka, lub planowanej ciąży, dentysta zajmie się zdrowiem twojej jamy ustnej kompleksowo. W stomatologii takie postępowanie lecznicze określane jest jako sanacja jamy ustnej. Ponieważ w naszym gabinecie Dentysta.eu dysponujemy wieloma możliwościami diagnostyki i leczenia chorób jamy ustnej, sanację wykonujemy, dostosowując się do indywidualnych potrzeb konkretnego pacjenta i terminów planowanego leczenia. Wystawiamy także zaświadczenia potwierdzające dobry stan zdrowia jamy ustnej. Zaświadczenia te są wymagane przez coraz większą liczbę lekarzy chirurgów, onkologów, transplantologów czy ginekologów; stanowią niejednokrotnie przepustkę kwalifikującą do dalszego leczenia lub do przyjęcia do szpitala.

Czym jest sanacja jamy ustnej?

Sanacja to dosłownie uzdrowienie (termin pochodzi od łacińskiego słowa sanatio). Polega na:

  • wyleczeniu wszystkich stanów zapalnych i chorobowych w tkankach twardych i miękkich jamy ustnej;
  • wstawieniu wypełnień w miejsca ubytku szkliwa;
  • usunięciu kamienia nazębnego i oczyszczeniu patologicznych kieszonek dziąsłowych, ponieważ są to siedliska bakterii, w tym szczególnie zjadliwych szczepów atakujących dziąsła i przyzębie oraz mogących spowodować ciężkie zakażenia odogniskowe;
  • usunięciu zębów, których nie da się wyleczyć i – jeśli wystarcza na to czasu przed zabiegiem – wstawieniu w miejscu luk protez lub implantów;
  • wykonaniu leczenia kanałowego w zębach (także martwych), w których jest ono konieczne;
  • leczeniu ortodontycznym wymagającym wykonania zabiegów inwazyjnych w obrębie dziąseł lub zębów. O ile nieinwazyjne leczenie ortodontyczne nie koliduje z przebiegiem planowanego leczenia, może być kontynuowane w trakcie terapii.

Sanacja jamy ustnej może też być wskazana przed poważnymi zabiegami w obrębie samej jamy ustnej, np. osadzeniem implantów kości w miejscu zniszczonej tkanki kostnej przyzębia.

Dlaczego wizyta u dentysty jest niezbędna przed zabiegami lub planowaną ciążą?

  • Umożliwia wykonanie przeglądu jamy ustnej, odkrycie i zlokalizowanie zmian chorobowych (dzięki nowoczesnym metodom obrazowania także zmian chorobowych niewidocznych dla oka) oraz opracowanie planu leczenia stomatologicznego dostosowanego do czasu, jaki pozostał do zabiegu.
  • Sanacja jamy ustnej eliminuje siedliska drobnoustrojów chorobotwórczych, które są potencjalnymi ogniskami pierwotnymi zakażenia mogącego rozprzestrzenić się na cały organizm. Bakterie z chorych zębów i przyzębia mogą zaatakować każdy z narządów, także leżący daleko od jamy ustnej, w tym nerki, serce, stawy; mogą też spowodować bakteriemię lub sepsę. Mogą również przyspieszyć odkładanie się blaszek miażdżycowych i w dalszej perspektywie stać się przyczyną zawału serca lub udaru niedokrwiennego mózgu. Są też przyczyną nieprawidłowości w przebiegu ciąży, powodem poronień i przedwczesnych porodów.
  • Sanacja jamy ustnej wycisza pobudzenie układu odpornościowego spowodowane koniecznością walki z patogennymi drobnoustrojami i powstających pod ich wpływem czynników zapalnych.
  • Jeśli zmagasz się ze schorzeniami, które mogą mieć znaczący wpływ na zdrowie jamy ustnej (np. cukrzyca, choroby nerek, białaczka), sanacja jamy ustnej zmniejszy ryzyko powstania powikłań w tym obszarze, które mogłyby pojawić się w organizmie osłabionym zabiegiem chirurgicznym.

Więcej

Czwórka pani Premier – leczysz się na NFZ – uważaj na siebie!
29 czerwca 2017 --- Drukuj

Dziś w nocy pojawił się sen: pani Premier trafiła na fotel dentystyczny z bólem czwórki – bardzo widocznej w uśmiechu, tym okazywanym prywatnie, jak i służbowym. Stomatolog przyjmujący w ramach kontraktu z NFZ orzekł: ekstrakcja. Basta! Bo na NFZ inaczej się nie da. Pani Premier zaskoczona: jak to?! Ząb prawie cały, wystarczy plombę założyć. Dentysta szybko wyprowadza panią Premier z błędu: konieczne jest leczenie kanałowe, a to osobie dorosłej na ząb czwarty w ramach opieki stomatologicznej realizowanej ze środków publicznych nie przysługuje. Gdyby to była trójka, dwójka lub jedynka, to i owszem – bo tego typu usługa w koszyku świadczeń gwarantowanych istnieje.

Atmosfera w śnie gęstnieje, bo dentysta czeka, dzierżąc w dłoni kleszcze do wyrwania zęba. Zaczyna się niecierpliwić, bo pacjentka się zastanawia – czym zajmuje czas przewidziany na zabieg. Tymczasem w poczekalni czekają kolejni pacjenci. Jeśli ich nie przyjmie w terminie, nie tylko nie zarobi, bo NFZ nie zapłaci za ich leczenie, a jeszcze urzędnicy zainteresują się rzetelnością świadczonych w tym gabinecie usług stomatologicznych. Wystarczy przecież skarga jednego pacjenta, aby wszcząć postępowanie wyjaśniające.

Szacowna pacjentka jednak wciąż myśli. Ma ciężki orzech do zgryzienia – wszak jest wizytówką narodu!

– Można protezę wstawić! Są teraz takie nowoczesne rozwiązania – woła pani Premier przejęta koniecznością dbania o wizerunek swój, a przez to narodu, który reprezentuje.

– Na NFZ? To rwiemy od razu kolejne 4 zęby. Jak będzie minimum 5 zębów brakować, to dopiero wtedy akrylowa częściowa proteza z doginanymi elementami na Fundusz będzie przysługiwać. Chyba że od razu wszystkie zęby usuniemy. Tylko musi pani zdecydować czy chce mieć najpierw zaprotezowaną żuchwę czy szczękę. Protezę na drugą szczękę dostanie pani za 5 lat – odpowiada dentysta. Widząc przerażone oczy pacjentki, dopowiada:

– Boleć przy rwaniu nie będzie, bo znieczulenia NFZ refunduje.

Dentysta ze snu wie, że boląca czwórka jest i do uratowania, i do bardzo estetycznej odbudowy – w dodatku bezboleśnie: wystarczy leczyć ją endodontycznie pod odpowiednim znieczuleniem, a potem wypełnić ubytek materiałem światłoutwardzalnym. Nie może jednak przeprowadzić leczenia w ramach godzin przeznaczonych na przyjmowanie pacjentów korzystających z usług kontraktowanych przez NFZ. Może jedynie poinformować panią Premier o istnieniu innej możliwości zlikwidowania bólu, który jej dokucza: opłacanej z własnej kieszeni i w prywatnej praktyce.

Co wybierze pani Premier?… Leczenie na NFZ czy jednak leczenie prywatne?

Statystyki – naga prawda

Odpowiedź na pytanie ze zdania powyżej zna tylko pani Premier. Jeśli wybrałaby leczenie prywatne, zrobiłaby tak, jak robi większość Polaków. Konkretnie 69 proc. rodaków – o czym poinformował CBOS w sierpniu 2016 roku w komunikacie z badań „Korzystanie ze świadczeń i ubezpieczeń zdrowotnych”. Z tego badania dowiadujemy się też, że stomatologia (wraz z usługami protetycznymi) to jedyna dziedzina, w której Polacy w większości bazują na prywatnych usługach.  Statystyki wskazują zatem wyraźnie, że w przypadku stomatologii, dziedziny rozwijającej się z rozmachem i wielką dynamiką, istnienie opieki prywatnej ma głęboki sens: ponieważ uwalnia pacjenta od konieczności korzystania z mocno ograniczonej i niezapewniającej dostępu do najnowocześniejszych rozwiązań oferty świadczeń gwarantowanych. Trudno powiedzieć, dlaczego zawartość koszyka stomatologicznych usług refundowanych jest tak mocno okrojona. Dodatkowo nakłady NFZ na stomatologię i protetykę są regularnie obcinane, a nawet jeśli rosną, to nie przekłada się to na poszerzenie oferty refundowanych usług dentystycznych. Wiadomo, że chodzi o pieniądze. Ale trudno zrozumieć, że w XXI wieku i w czasie, kiedy świat odchodzi od stosowania amalgamatów rtęciowych, w Polsce nadal te najmniej estetyczne wypełnienia dentystyczne stanowią podstawę leczenia zachowawczego oferowanego w ramach środków publicznych, a refundacja leczenia będącego ostatnią deską ratunku dla zęba ograniczona została tylko do siekaczy i kłów. Uśmiech przecież nie kończy się na trójkach…

Leczysz się na NFZ – uważaj na siebie!

Profilaktyki nigdy za wiele, a z obowiązku dbania o siebie nie zwalnia nic – nawet dostępność świadczeń refundowanych. Wprawdzie prywatne usługi stomatologiczne są kosztowne, ale warto dokonać rzetelnej kalkulacji opłacalności usługi – zanim zdecyduje się na opcję refundowaną lub prywatną. Bo może się okazać, że – parafrazując popularne przysłowie –  co nagle to po… zębie. Dlatego dobrze, że pani Premier w opisanym wcześniej śnie zastanawia się, jaką decyzję podjąć. Identyczny dylemat może mieć każdy ubezpieczony, którego obejmują przepisy o refundowanych świadczeniach stomatologicznych. Więcej

NEWSLETTER
Chcesz być na bieżąco i wiedzieć o najnowszysch zdarzeniach przed innymi? Zapisz się do naszego newslettera!

Menu

Zwiń menu >>