invoisse.com deneme bonusu veren siteler deneme bonusu deneme bonusu veren siteler asikovanje.net bahis siteleri sleephabits.net
casino siteleri
agario
deneme bonusu veren siteler
adana web tasarım
hd sex video
Sikis izle Sikis izle
escort pendik ümraniye escort
Mobilbahis
bonus veren siteler
köpek eğitimi
casinoslot bahisnow sultanbet grandpashabet
onlinecasinoss.com
SERDECZNIE Zapraszamy do naszego gabinetu: ul. Witkiewicza 75, 44-102 Gliwice, TEL. +48 500 701 500
0
Witamina D3 i jej wpływ na uzębienie
19 grudnia 2020 --- Drukuj

Szacuje się, że nawet 90% osób zamieszkujących naszą strefę klimatyczną boryka się z niedoborami witaminy D3. Jego skutki widoczne są m.in. w stanie uzębienia. Podpowiadamy jak rozpoznać u siebie braki witaminy D3, jak potwierdzić te przypuszczenia i w jaki sposób uzupełnić ewentualne niedobory.

Zależność pomiędzy witaminą D3 a stanem zębów

Od dawna wiadomym było, że witamina D3 (cholekalcyferol ) sprzyja utrzymaniu mocnych kości i zdrowych zębów. Badania naukowców University of Manitoba w Kanadzie z lat 2007-2009 wykazały także zależność pomiędzy zaniżonym stężeniem 25-hydroksywitaminy D w osoczu krwi, a chorobami przyzębia. Z kolei inne badania dowiodły, że niedobór witaminy D3 w organizmie i jednoczesne zapalenie przyzębia może wpływać na rozwój cukrzycy typu 2. Więcej

0
Zwiększona liczba zębów, czyli co wiemy o hiperdoncji?
18 grudnia 2020 --- Drukuj

Zwiększenie liczby zębów (hiperdoncja, łac. hyperdontia) występuje w przypadku, gdy liczba zębów przekracza 32 lub gdy stwierdza się, że w danej grupie zębów liczba zębów jest większa niż przewiduje norma. Etiologia hiperdoncji nie została w pełni poznana, ale coraz częściej wskazuje się na podłoże genetyczne takiej anomalii, sugeruje się również wpływ czynników środowiskowych i idiopatycznych.

Nieprawidłowości zębowe w hiperdoncji

Częstość występowania hiperdoncji szacuje się – zależnie od badań epidemiologicznych – na 0,3-0,8% w uzębieniu mlecznym i 1,5-3,5% w uzębieniu stałym.

Bezpośrednią przyczynę zwiększonej liczby zębów stanowią zaburzenia rozwojowe dotyczące listewki zębowej czyli struktury, z której rozwijają się zęby. Hiperdoncja jest wynikiem jej nadczynności.

W hiperdoncji wiele zębów nie wyrzyna się i utrudnia wyrzynanie zębów sąsiednich. Wczesna diagnostyka pozwala uniknąć powikłań i uzyskać dobre rokowanie.

Wyróżnia się:

  • hiperdoncję prawdziwą (hyperdontia vera);
  • hiperdoncję rzekomą/pozorną (hyperdontia spuria), związaną z przetrwaniem zęba mlecznego;
  • trzecie ząbkowanie (dentitio tertia) – bardzo rzadkie: do niewyrznięcia zębów dochodzi po usunięciu zębów stałych (nie należy mylić z wyrzynaniem zębów zatrzymanych w wyniku usunięcia zębów utrudniających wyrznięcie).

Więcej

0
Choroba Meniere’a – czy tu może pomóc dentysta?
17 grudnia 2020 --- Drukuj

Szumy uszne, wirowe zawroty głowy i zaburzenie słuchu – postępujące i nieodwracalne. Tak wygląda triada najważniejszych symptomów wskazujących na chorobę Meniere’a. Objawy towarzyszące zespołowi Meniere’a mogą wskazywać na wiele innych problemów zdrowotnych, także stomatologicznych (jak np. dysfunkcje stawu skroniowo-żuchwowego). Z tego powodu chorzy, którzy powinni znaleźć się u laryngologa, często najpierw trafiają do dentysty czy nawet do chirurga ortopedy. Lub odwrotnie – do stomatologa trafiają na samym końcu, kiedy laryngolog, neurolog czy ortopeda nie widzą przyczyn schorzenia w swoim wycinku specjalności medycznej.

Choroba Meniere’a występuje niezbyt często, choć ostatnio lekarze notują coraz więcej przypadków. Najczęściej dotyka osoby w wieku 30-60 lat, częściej ludzi starszych niż młodszych, kobiety niż mężczyzn i osoby otyłe niż szczupłe[1]. Tylko dzięki dobrej diagnostyce różnicującej chorzy nie zostają niepotrzebnie poddawani kolejnym ekstrakcjom czy nawet operacjom chirurgicznym.

Nieprzewidywalna choroba Meniere’a

Zaczyna się od szumów usznych i/lub uczuciem pełności w uchu, które poprzedzają wystąpienie napadowych bólów głowy i/lub wirowych zawrotów głowy. Charakterystycznym symptomem jest oczopląs. Kolejnym symptomem jest odbiorcze uszkodzenie słuchu. Początkowo objawy te występują jednostronnie, ale z czasem dotykają obie strony głowy.

Ponieważ ataki choroby występują znienacka, a przykre objawy – w tym wirowanie w głowie – mogą trwać od kilku minut do kilkunastu godzin, schorzenie może prowadzić do napadów lęku i innych objawów psychosomatycznych[2],[3]. Więcej

0
Problemy z erekcją a próchnica
17 grudnia 2020 --- Drukuj

Niezdrowy styl życia, stres, choroby serca – to najczęstsze przyczyny problemów z erekcją. Mało kto jednak zalicza do nich również próchnicę i zapalenie dziąseł, a jak dowodzą badania naukowe, mężczyźni z zaniedbaniami w obszarze uzębienia, znacznie częściej doświadczają zaburzeń potencji. Z czego to wynika?

Problemy z erekcją a zdrowie jamy ustnej – statystyki

Doniesienia o powiązaniu pomiędzy zdrowiem jamy ustnej a problemami z erekcją pojawiły się już kilka lat temu. Wyniki badań opublikowanych wówczas w magazynie Journal of Periodontical nie pozostawiają złudzeń, że zarówno próchnica, jak i choroby dziąseł mają wpływ na zdolność do osiągania erekcji. Wśród 70 przebadanych mężczyzn aż 4 na 5 miało objawy przewlekłego zapalenia przyzębia i jednocześnie skarżyło się na poważne zaburzenia erekcji. Warto także wiedzieć, że pierwsze problemy z potencją u wielu mężczyzn naturalnie pojawiają się po 30 roku życia, a zatem dbałość o zdrowie jamy ustnej jest wówczas szczególnie istotna, aby nie zwiększać ich skali. Więcej

0
Zespół metaboliczny spowodowany bakteriami chorób przyzębia
16 grudnia 2020 --- Drukuj

Kiedy nie dbamy należycie o higienę jamy ustnej, wkraczamy na niebezpieczną drogę wiodącą prosto w kierunku cukrzycy typu 2. Powód? Bakterie Porphyromonas gingivalis, które uznawane są za główną przyczynę rozwoju chorób przyzębia, poprzez uszkodzenie metabolizmu mięśni szkieletowych mogą doprowadzić do powstania zespołu metabolicznego.

Do takich wniosków doszli badacze z Tokyo Medical and Dental University. Ciąg przyczynowo-skutkowy tego zjawiska jest wieloetapowy i wielowątkowy, ale prowadzi ostatecznie do uznania zakażenia bakteriami P. gingivalis za pierwotną przyczynę metabolicznego rozstroju organizmu.

Krok po kroku: od zakażenia Porphyromonas gingivalis do zespołu metabolicznego

Naukowcom nie udało się jeszcze wyjaśnić wszystkich mechanizmów tego skomplikowanego procesu, ale wytyczono główne jego etapy:

  • Dochodzi do zakażenia bakteriami gingivalis. W rezultacie pojawiają się stany zapalne w przyzębiu, a w przypadku ich nie leczenia dochodzi do rozwoju choroby przyzębia.
  • Zakażenie prowadzi do istotnego uszkodzenia sprawności metabolicznej mięśni szkieletowych – jak to się dzieje, jeszcze nie wiadomo, ale zjawisko to wspomniani wyżej naukowcy zaobserwowali w badaniach na myszach. Ponieważ mięśnie szkieletowe w istotny sposób pomagają obniżyć poziom glukozy we krwi (bo do nich kierowana jest duża ilość tego cukru i w nich magazynowana jest 1/4 całej glukozy w organizmie), to uszkodzenie tego procesu doprowadza do hiperglikemii – charakterystycznej dla stanów cukrzycowych.
  • Zakażenie gingivalis doprowadza jednocześnie do znaczących zmian składu mikrobiomu jelitowego, ponadto wyniku zapalenia toczącego się w przyzębiu zwiększa się ilość mediatorów zapalnych w całym organizmie.
  • Zarówno zmiany w mikrobiomie jelitowym, jak i ogólnoustrojowy wzrost czynników zapalnych, a także stale podwyższony poziom glukozy we krwi z powodu uszkodzenia ścieżki przyjmowania przez mięśnie glukozy z krwi, doprowadzają do rozwoju insulinooporności.
  • Insulinooporność to wstęp do cukrzycy typu 2, która jest jedną z charakterystycznych chorób zespołu metabolicznego i która sprzyja powstaniu innych schorzeń wliczanych do tego syndromu.

Więcej

0
Światło UV – nowy sposób na odklejanie zamków ortodontycznych i plomb dentystycznych
15 grudnia 2020 --- Drukuj

Światło jest w gabinetach dentystycznych wykorzystywane powszechnie do utwardzania materiałów żywicznych i kompozytów, z których wykonywane są plomby dentystyczne. Fotopolimeryzacja powoduje, że dochodzi do bardzo dobrego połączenia pomiędzy powierzchnią wypełnienia, a tkankami zębów. Dzięki pracom naukowców z Tokio Medical and Dental University wiemy, że światło – już w paśmie UV – może zostać wykorzystane w stomatologii i ortodoncji w drugim kierunku, mianowicie do niszczenia substancji, które sklejają wypełnienie z zębem, lub które mocują zamki ortodontyczne na szkliwie.

Jak światło skleja?

Jeśli substancje, które mają za zadanie umocować wypełnienie w zębie, potraktuje się promieniowaniem w zakresie światła widzialnego o długości fali, które nasze oczy postrzegają jako niebieską, uruchamiana jest reakcja polimeryzacji. W efekcie – dotychczas miękka masa polimerowa zaczyna twardnieć. Dzięki temu plomba dentystyczna osadzona w zębie nie wypada z niego nawet pod wpływem silnych wstrząsów. Tak niezawodne mocowanie to niewątpliwa zaleta, kiedy wypełnienie ma pozostać w zębie na wiele lat. Jeśli jednak jest to wypełnienie tymczasowe i w krótkim czasie po założeniu ma być usunięte, solidne mocowanie staje się wadą i trzeba użyć nieraz sporych sił mechanicznych, aby plombę z zęba usunąć. To oznacza z kolei narażenie zęba na ryzyko urazu – szczególnie, jeśli ścianki po opracowaniu ubytku są cienkie. Więcej

0
Bakterie chorób przyzębia sprzyjają rozwojowi raka jamy ustnej
15 grudnia 2020 --- Drukuj

Badacze z Uniwersytetu Kalifornijskiego w San Francisco wykazali, że w jamie ustnej istnieją dwa przeciwstawne obozy bakterii. Patogeny powodujące choroby przyzębia to czyste, patologiczne zło – doprowadzają do rozwoju raka jamy ustnej.

Bakterie powodujące choroby przyzębia nie tylko doprowadzają do paradontozy, ale także wydatnie i skutecznie sprzyjają rozwojowi raka jamy ustnej. Na szczęście istnieją też bakterie probiotyczne, które potrafią hamować powstawanie raka jamy ustnej i aktywnie zwalczać bakterie chorób przyzębia.

Bakterie choroby przyzębia a rak jamy ustnej

Rozwojowi raka jamy ustnej na pewno sprzyjają trzy typy mikroorganizmów, które niszczą tkanki przyzębia – Porphyromonas gingivalis, Treponema denticola, Fusobacterium nucleatum. Patogeny te przyczyniają się do rozwoju jednego z najbardziej agresywnych nowotworów jamy ustnej – raka płaskonabłonkowego jamy ustnej. Stanowi on aż 90% wszystkich nowotworów jamy ustnej i, niestety, cechuje się bardzo niskim wskaźnikiem przeżywalności 5-letniej. Więcej

0
Diagnostyka SARS-CoV-2 – ślina zamiast wymazu z nosogardzieli?
14 grudnia 2020 --- Drukuj

Rekomendowanym materiałem diagnostycznym dla SARS-CoV-2 jest wymaz z nosogardzieli, jednak wciąż poszukuje się materiałów alternatywnych oraz prostszych metod umożliwiających pacjentom samodzielne pobieranie próbki do badań w warunkach domowych. Metod bezpiecznych, które nie wymagają wizyty w gabinecie lekarskim, szpitalu czy innym wyspecjalizowanym ośrodku wykonującym testy i – tym samym – znacznie ograniczają ryzyko związane z narażeniem na SARS-CoV-2. Dlatego od miesięcy różne zespoły badawcze na całym świecie analizują zasadność i efektywność wykorzystania śliny w charakterze materiału zastępczego. Procedura pobrania próbki śliny nie jest tak niekomfortowa jak pobranie wymazu z części nosowej gardła – naukowcy mają nadzieję, że zachęci to pacjentów do badań.

FDA daje zielone światło, ale…

W maju amerykańska agencja ds. żywności i leków, FDA (Food and Drug Administration),  zatwierdziła pierwszy „domowy” test diagnostyczny oparty na próbkach śliny, umożliwiający pobranie materiału przez pacjenta za pomocą specjalnego zestawu do samodzielnego pobierania. Próbkę śliny pacjenci odsyłają w odpowiednio przygotowanym i zapieczętowanym opakowaniu do laboratorium Rutgers Clinical Genomics w celu badania na obecność SARS-CoV-2. Test jest dostępny na receptę, którą pacjent może uzyskać podczas konsultacji telemedycznej. Co istotne, FDA wydała zgodę na stosowanie nowej metody diagnostycznej w przypadkach nagłych („emergency use”) i ograniczyła zezwolenie tylko do testów molekularnych wykonywanych w Rutgers Clinical Genomics Laboratory z użyciem próbek śliny pobranych za pomocą ich autoryzowanego zestawu do samodzielnego pobierania. Więcej

0
Zapalenie przyzębia w cukrzycy – jak zmniejszyć ryzyko powikłań kardiologicznych?
14 grudnia 2020 --- Drukuj

Cukrzyca typu 2 (type 2 diabetes; T2D) wiąże się ze skróceniem oczekiwanej długości życia o dziesięć lat i przewlekłymi powikłaniami, m.in. kardiologicznymi; dwukrotnie zwiększa również ryzyko zapalenia przyzębia. Według dostępnych danych niemal wszyscy pacjenci z T2D chorują jednocześnie na zapalenie przyzębia.

Odontolodzy z Universidad de Chile poszukiwali wiarygodnej odpowiedzi na pytanie, czy leczenie periodontologiczne, tzn. skaling i wygładzenie powierzchni korzeni (scaling and root planing; SRP), może poprawiać kontrolę metaboliczną i zmniejszać ogólnoustrojowy stan zapalny u pacjentów z cukrzycą typu 2 i zapaleniem przyzębia. Dokonali przeglądu 349 tytułów i streszczeń z baz MEDLINE i Cochrane Library, które gromadzą wiarygodne i aktualne dane biomedyczne, szczegółowiej ocenie poddali 57 artykułów i wyselekcjonowali 9, które spełniały rygorystyczne kryteria włączenia do przeglądu systematycznego i metaanalizy. Dlaczego właśnie te?

Przeglądy systematyczne z metaanalizą znajdują się na szczycie piramidy EBM (evidence based medicine), czyli medycyny opartej na faktach. Piramida EBM odzwierciedla hierarchię dowodów naukowych – na tej podstawie można oceniać jakość i wiarygodność danych: na szczycie umieszcza się oczywiście badania najbardziej wiarygodne i najwyższej jakości. Więcej

0
Mastyks z drzewa pistacjowego wspomaga leczenie zapalenia przyzębia
13 grudnia 2020 --- Drukuj

Mastyks – miękką, gumowatą żywicę, którą pozyskuje się z łodygi drzewa pistacjowego, od wieków stosowano jako opatrunek na rany w Kurdystanie i Iranie. Był to bowiem bezpieczny, skuteczny i tani lek wspomagający gojenie. Niedawno dowiedzieliśmy się, że żel zawierający olejek z mastyksu może również znacząco wspomagać leczenie zapalenia przyzębia. I robi to lepiej od chlorheksydyny.

Zauważyli to uczeni ze szkół dentystycznych University of Sulaimani w irackim Kurdystanie. Przeprowadzili ciekawy eksperyment, z którego wynika, że miejscowe zastosowanie na zmienione zapaleniem tkanki przyzębia żelu zawierającego olejek eteryczny pozyskany z mastyksu z drzewa pistacjowego, pomaga w leczeniu tej choroby. Co więcej – zabezpiecza także przed resorpcją (ubytkiem) kości wyrostka zębodołowego, a także zmniejsza ilość prozapalnych cząstek w przyzębiu. Choć badanie na razie zostało przeprowadzone na szczurach, jego wyniki mogą zostać wykorzystane do wytworzenia skutecznych, naturalnych środków wspomagających leczenie zapalenia przyzębia u ludzi. Tym bardziej, ze stawką jest tutaj ochrona kości wyrostka zębodołowego przed utratą. Więcej

NEWSLETTER
Chcesz być na bieżąco i wiedzieć o najnowszysch zdarzeniach przed innymi? Zapisz się do naszego newslettera!

Menu

Zwiń menu >>