invoisse.com deneme bonusu veren siteler deneme bonusu deneme bonusu veren siteler asikovanje.net bahis siteleri sleephabits.net
casino siteleri
agario
deneme bonusu veren siteler
adana web tasarım
hd sex video
Sikis izle Sikis izle
escort pendik ümraniye escort
Mobilbahis
bonus veren siteler
köpek eğitimi
casinoslot bahisnow sultanbet grandpashabet
onlinecasinoss.com

Wyniki dla: nowotwory

Nowotwory niezłośliwe jamy ustnej
20 sierpnia 2010 --- Drukuj

Nadziąślaki (epulides) – są to najczęściej obserwowane guzy występujące w obrębie dziąseł, ich etiologia nie jest do końca poznana, uważa się, że na ich powstawanie mają wpływ czynniki drażniące oraz wahania hormonalne. Charakterystyczną cechą we wszystkich rodzajach nadziąślaków jest nadmierny przerost śluzówki (hiperplazja). Nadziąślaki są nowotworami niezłośliwymi, które jedynie w niezmiernie rzadkich przypadkach ulegają zezłośliwieniu.

Nadziąślak – rodzaje

•    nadziąślak ziarnisty (epulis granulomatosa)
– uważa się, że powstaje w wyniku miejscowego urazu, innymi czynnikami mającymi znaczenie dla rozwoju tego naddziąślaka są inne towarzyszące choroby, np. brzeżne zapalenie przyzębia (parodontitis marginalis) oraz poziom hormonów, ponieważ zmiany te powstają do czterech razy częściej w u ciężarnych kobiet niż w pozostałych grupach pacjentów, dlatego niektórzy stosują nazwę naddziąślak ciężarnych (epulis gravidarum). W badaniach przeprowadzonych na zwierzętach doświadczalnych wykazano, że wzrost poziomu estrogenu i progesteronu powoduje zwiększoną proliferację komórek tkanek, które doznały urazu. Obserwuje się intensywny wzrost naddziąślaków ziarnistych u kobiet ciężarnych do 7. miesiąca ciąży włącznie – uważa się, że w tym czasie poziom estrogenu i progesteronu osiąga we krwi optymalny poziom do dalszego rozwoju, ponieważ w trakcie kolejnych miesięcy ciąży poziom wymienionych hormonów wzrasta, natomiast tempo wzrostu naddziąślaka ziarnistego nie zwiększa się. W badaniu histologicznym charakterystyczna jest płatowata struktura tkanki, w której obecna jest duża ilość naczyń włosowatych wypełnionych erytrocytami, w obrazie mikroskopowym widoczna jest wysoka infiltracja neutrofili oraz obecność komórek plazmatycznych i leukocytów. Powierzchnia zmiany jest często pokryta skrzepem zbudowanym w dużej mierze z fibryny. Długo utrzymujące się zmiany mają skłonność do włóknienia. Leczenie wymaga usunięcia zmiany wraz ze stykającą się z nią okostną, jeżeli zmiana objęła powierzchowny fragment kości, to również należy go usunąć. Zabieg przeprowadza się za pomocą skalpela, przy użyciu diatermii lub lasera CO2. Ponadto wdraża się leczenie parodontopatii oraz zaleca się polepszenie stanu higieny jamy ustnej. Nadziąślak ziarnisty ma dużą skłonność do nawracania. Przy nawrotach choroby zaleca się usunięcie sąsiednich zębów. Naddziąślaki u kobiet ciężarnych zaleca się badać histopatologicznie i usuwać dopiero po zakończeniu ciąży, ponieważ jego wycięcie w trakcie ciąży sprzyja jego nawrotom. Po zakończeniu leczenia zaleca się kontrolę kliniczną jamy ustnej, w celu zapobieżenia nawrotom guza.
•    nadziąślak włóknisty (epulis fibrosa)
– uważany jest za kolejne stadium naddziąślaka ziarnistego, ze względu na podobne rozłożenie epidemiologicznych grup ryzyka, odnośnie wieku i stanu, w szczególności zaś częste jego występowanie u kobiet ciężarnych, poza tym w obrazie histologicznym nawracające formy naddziąślaka ziarnistego przyjmują formę naddziąślaka włóknistego. Podobnie jak w przypadku naddziąślaka ziarnistego, naddziąślaki włókniste mogą przechodzić na śluzówkę warg, koniuszka czy też brzegów języka. Ta forma naddziąślaka preferuje umiejscawiać się na powierzchni brodawek międzyzębowych, prowadzi to do hiperplazji dziąseł, na powierzchni zmiany obserwuje się nadżerki i owrzodzenia. Ponadto na zmianie występują blade plamy – w miejscach, gdzie guz jest gorzej ukrwiony. W obrazie histologicznym obserwuje się wielką ilość włókien kolagenowych oraz rzadko występujące naczynia włosowate, granulocyty występują pojedynczo. Czasami obecne są także zwapnienia lub skostnienia – dlatego ten rodzaj zmian zwany jest czasem nadziąślakiem włóknistym kostniejącym. Leczenie wygląda identycznie jak w przypadku naddziąślaka ziarnistego, należy jednak rozróżniać te dwie zmiany poprzez badanie histopatologiczne guza.
•    nadziąślak olbrzymiokomórkowy (epulis gigantocellularis)
– ta forma rozwija się tylko i wyłącznie w obrębie dziąseł, zwykle na stronach bocznych łuków zębowych – obok zębów trzonowych i przedtrzonowych, występuje także u osób z bezzębiem. Zmiana ta przeważnie atakuje osoby pomiędzy 40 a 60 rokiem życia, jest częstsza u kobiet niż u mężczyzn. Naddząślak olbrzymiokomórkowy osiąga duże rozmiary – od 2 do 5 cm, czasem nawet ponad. Zmianie towarzyszy często zapalenie węzłów chłonnych spowodowane owrzodzeniem blisko położonej śluzówki. Ten rodzaj naddziąślaka częściej występuje w obrębie żuchwy. Zmiana oglądana bez użycia mikroskopu wygląda niemal identycznie jak w przypadku ziarniniaka ropnego; jest ona miękka w dotyku, o kolorze purpurowym, na powierzchni widoczne są plamki. Naddziąślak ten lekko krwawi, zdarza się czasem, że jego kolor zmienia się na brązowawy, w przeciwieństwie do innych naddziąślaków może on powodować zmiany w istocie zbitej kości, z którą sąsiaduje – nadżerka taka jest widoczna na zdjęciu rentgenowskim. W obrazie mikroskopowym widoczne są małe grupy nieregularnie rozłożonych wielkich komórek, często obserwuje się także płatowaty podział zmiany, występują jednojądrowe nacieki komórkowe oraz złogi syderyny. Komórki naddziąślaka wielkokomórkowego posiadają zdolności kościogubne, tak jak osteoklasty, dlatego obserwuje się erozję kości w ich przebiegu. Istnieje konieczność postawienia diagnozy różnicowej, ponieważ podobne objawy występują przy nadczynności przytarczyc – wystarcza oznaczenie poziom wapnia i fosforu we krwi lub poziom krążącego w niej parathormonu. Usunięcie chirurgiczne naddziąślaka wraz z zajętymi przez niego tkankami (zwłaszcza istotą zbitą kości) jest koniecznością, ponadto należy wykonać badanie histopatologiczne, pacjent musi zgłaszać się na regularne kontrole w celu wykluczenia nawrotów guza.
•    nadziąślak wrodzony (epulis congenita)
W przeciwieństwie do pozostałych opisanych naddziąślaków jest guzem wrodzony, którego obecność stwierdza się już po 30. tygodniu życia płodowego. Nowotwór ten rozwija się wyłącznie w obrębie szczęki lub żuchwy, jednak częściej pojawia się w szczęce i dotyka dziewczynek 10 razy częściej niż chłopców. Za  jego powstawanie obwinia się komórki mezodermalne o aktywności miofibroblastów. Nabłonek płaski pokrywający guz jest zawsze mocno spłaszczony. Guz ten ma kolor szarawo-czerwonawy, w obrazie mikroskopowym widać spore wieloboczne komórki z kwasochłonna cytoplazmą, obecne są także ziarnistości, jądra małe, położone centralnie ze zbitą chromatyną.  Leczenie polega na wycięciu guza, badania nie wykazały jego nawrotów, nawet przy pozostawieniu jego części w ciele pacjenta.
•    nadziąślak szczelinowaty (epulis fissurata)
– w przeciwieństwie do innych naddziąślaków powstaje on w większości przypadków wyniku długotrwałego podrażnienia śluzówki poprzez źle dopasowaną protezę osiadającą. Zmiana ta pojawia się wokół brzegów protezy. Występowanie tego rodzaju nadziąślaka u dzieci i młodzieży jest bardzo rzadko spotykane. Tak jak inne naddziąślaki występuje częściej u kobiet niż u mężczyzn. W obrazie makroskopowym widoczne są jakby pogrubione wałeczki błony śluzowej woków brzegów protezy, mogą występować owrzodzenia. W obrazie mikroskopowym widoczna jest tkanka łączna uboga w komórki – głównie jest to nabłonek płaski, nadmiernie rogowaciejący, czasami towarzyszy temu także    hiperplazja nabłonka i przewlekłe zapalenie. W bardzo rzadkich przypadkach może dojść do metaplazji chrzęstnej, co może być przyczyną rozwoju rzadkiego    nowotworu złośliwego – chrzęstniaka     mięsakowatego (chondrosarcoma) – dlatego konieczna jest konsultacja patomorfologiczna. Leczenie polega na chirurgicznym usunięciu zmian za pomocą skalpela lub laserowo oraz badania pobranego wycinka nowotworu, ponadto konieczne jest wykonanie nowej protezy, ewentualnie poprawienie konstrukcji protezy używanej, tak, aby nie powodowała ona zmian chorobowych w obrębie błony śluzowej pacjenta.

Więcej

Niedobór magnezu a choroby jamy ustnej
22 września 2021 --- Drukuj

Magnez jest jednym z najważniejszych pierwiastków wspierających zdrowie jamy ustnej. Jego niedobory odbijają się negatywnie na strukturze i wytrzymałości zębów oraz kości przyzębia, na zdrowiu i odporności miękkich tkanek jamy ustnej oraz na właściwościach śliny. Z tego powodu niedobór magnezu w diecie może doprowadzić – bezpośrednio i pośrednio – do poważnych uszkodzeń w obrębie całego narządu żucia.

Magnez wraz z wapniem i fosforem stanowi podstawowy budulec twardych tkanek jamy ustnej – szkliwa, zębiny, cementu korzeniowego oraz kości przyzębia. Pierwiastek ten bierze udział w tworzeniu struktury mineralnej tych tkanek. Jest też zaangażowany w ponad 300 reakcji biochemicznych, jakie zachodzą w komórkach i stanowi składnik śliny. Magnez pełni także rolę regulacyjną, gdyż wspomaga normowanie poziomu wapnia we krwi. Bierze też udział w aktywacji witamin z grupy B i witaminy D, które są bardzo istotne dla zachowania zdrowia jamy ustnej. Witaminy z grupy B są kofaktorami wielu enzymów, biorą udział w podziałach komórkowych i prawidłowym funkcjonowaniu śluzówki jamy ustnej. Z kolei witamina D jest niezbędna do niezakłóconego formowania tkanek mineralnych i stanowi klucz do sprawnie działającej odporności.

Z uwagi na szerokie spektrum aktywności magnezu w komórkach i tkankach jamy ustnej oraz w ślinie, konsekwencje niedoboru tego pierwiastka dla zdrowia obszaru oralnego są dalekosiężne. Niektórzy badacze nawet sądzą, że magnez jest ważniejszy niż wapń w utrzymaniu jamy ustnej w zdrowiu, gdyż niedostatek tego pierwiastka może zakłócać równowagę w tym obszarze na wiele różnych sposobów i pośrednio doprowadzić do tak poważnych konsekwencji dalszych, jak utrata zębów wskutek próchnicy czy paradontozy, a nawet wady zgryzu i nowotwory. Widoczne jest to szczególnie wyraźnie u palaczy. Więcej

Sok z buraka korzystnie wpływa na mikrobiom jamy ustnej
17 maja 2021 --- Drukuj

W jednym z ostatnich artykułów mowa była o tym, że spożywanie jogurtu, za sprawą zawartych w nim licznych szczepów probiotycznych, chroni przed paradontozą. Dziś pod lupę bierzemy sok z buraka. Najnowsze badania dowodzą, że zawarte w nim azotany również pozytywnie wpływają na zdrowie jamy ustnej. Poznajmy szczegóły eksperymentu brytyjskich naukowców.

Wpływ soku z buraka na mikrobiom jamy ustnej

Do doświadczenia badającego wpływ soku z buraka na mikrobiom jamy ustnej zaproszono 26 osób. Wśród nich byli seniorzy w wieku 70-80 lat – aktywni fizycznie i o dobrym zdrowiu ogólnym. W ramach eksperymentu uczestnikom podawano do picia sok z buraków – dwa razy dziennie, przez łącznie 10 dni. Jednocześnie obserwowano zmiany w mikrobiomie ich jamy ustnej. Z obserwacji wynikło, że zmniejszeniu uległ poziom bakterii odpowiadających za stany zapalne, choroby przyzębia oraz nowotwory jamy ustnej. Mowa tutaj m.in. o bakteriach z rodzaju Veillonella, Prevotella oraz o gram-dodatnich beztlenowych bakteriach Clostridium difficile. Te ostatnie są także częstymi winowajcami zakażeń jelit.

Profesor fizjologii człowieka na University of Exeter Medical School i jedna z osób odpowiedzialnych za opisany eksperyment – dr Anni Vanhatalo – przyznaje, że badania w tym obszarze powinny zostać rozszerzone na inne grupy wiekowe oraz na osoby z różnego rodzaju schorzeniami zdrowotnymi. Niemniej jednak, dotychczasowe wyniki wyraźnie wskazują na prozdrowotny wpływ soku z buraka na zdrowie jamy ustnej. Więcej

Chirurgia rekonstrukcyjna w obrębie głowy i szyi
21 lutego 2021 --- Drukuj

Operacje rekonstrukcyjne w obrębie głowy i szyi wykonywane są zarówno ze względów czynnościowych, jak i estetycznych. Leczenie chirurgiczne zaburzeń (np. słuchu, mowy, wzroku i in.) należy łączyć z poprawą wyglądu; rozgraniczanie tych celów i koncentracja tylko na jednym z nich pogarsza jakość życia i wyniki leczenia. Wśród najczęstszych przyczyn wykonywania rekonstrukcji w obrębie głowy i szyi wymienia się nowotwory skóry i tkanek miękkich, urazy i oparzenia.

Metody leczenia rekonstrukcyjnego w obrębie głowy i szyi

Operacje odtwórcze w obrębie głowy i szyi stanowią wyzwanie dla chirurgów; metody leczenia rekonstrukcyjnego różnią się stopniem złożoności i trudności. Za najniższy stopień uznaje się proste zespalanie ran, które wywiera jednak istotny wpływ na przebieg procesu gojenia i wygląd blizn pooperacyjnych. Kolejne stopnie stanowią przeszczepy nieunaczynione skóry, nerwów, chrząstki i powięzi, przemieszczanie tkanek z sąsiedztwa ubytku (plastyka miejscowa) oraz przenoszenie płatów z odległych okolic ciała (tradycyjne/mikrochirurgiczne). Na szczycie drabiny rekonstrukcyjnej znajdują się – skomplikowane i wymagające technicznie – operacje czaszkowo-twarzowe.

Zgodnie z zasadą ogólną, w trakcie leczenia należy rozważać stosowanie metod od najprostszych do najbardziej zaawansowanych, np. od prostego zszycia tkanek, przez przeszczepy, płaty z sąsiedztwa i płaty odległe po płaty z zespoleniem mikronaczyniowym. Istotna jest również reguła „równoramiennego trójkąta rekonstrukcyjnego”, zgodnie z którą „bezpieczeństwo pacjenta, wygląd i funkcja” mają znaczenie równorzędne. Dobre efekty estetyczne można uzyskać, prowadząc linie cięcia wzdłuż naturalnych bruzd i fałdów skórnych, tzw. linii Langera. Istotne jest również odpowiednie założenie szwów – na przygotowane, oczyszczone brzegi rany, po uzyskaniu dobrej hemostazy, unikając nadmiernego napięcia.

Do najczęstszych przyczyn operacji rekonstrukcyjnych w obrębie głowy i szyi należą wady wrodzone, urazy i nowotwory, w tym:

  • nowotwory twarzy i skalpu, zwłaszcza raki płaskonabłonkowe skóry;
  • nowotwory szyi, w szczególności nowotwory okolicy ślinianek, tarczycy i przytarczyc.

Na wybór metody leczenia wpływa m.in. stan ogólny, płeć i wiek pacjenta oraz jego gotowość do współpracy i przestrzegania zaleceń okołooperacyjnych. Planując operacje odtwórcze, należy uwzględnić także stopień zakażenia ran (na ogół przyjmuje się, że granicą jest obecność >105 drobnoustrojów na 1g tkanki), rodzaj i charakter zmian bliznowatych (powinny być miękkie i elastyczne). Więcej

Fizjoterapia stomatologiczna – kiedy może pomóc?
7 lutego 2021 --- Drukuj

Ból zębów nie zawsze oznacza próchnicę. Wielokrotnie jego powodem mogą być dysfunkcje stawu skroniowo-żuchwowego. Środkiem zaradczym w takich sytuacjach okazuje się rehabilitacja stomatologiczna. Dowiedzmy się w jakich innych przypadkach bywa ona przydatna oraz na czym polega.

Rehabilitacja stomatologiczna – co to jest?

Rehabilitacja stomatologiczna, zwana także fizjoterapią stomatologiczną, to działania podejmowane w celu złagodzenia problemów związanych z mięśniami narządu żucia, stawami skroniowo-żuchwowymi, twarzoczaszką i jamą ustną. Terapii często poddawane są także stawy miednicy oraz kręgosłupa, z uwagi na ich powiązanie ze stawami skroniowo-żuchwowymi.

Wskazania do rehabilitacji stomatologicznej

Wskazanie do rehabilitacji stomatologicznej mogą stanowić takie dolegliwości jak:

  • problemy z żuciem, przełykaniem, ziewaniem,
  • ból szczęki, zębów, żuchwy, a nawet całej twarzy lub głowy,
  • trzaski i przeskakiwanie stawów skroniowo-żuchwowych,
  • wady zgryzu lub postawy,
  • urazy mechaniczne,
  • przytykanie lub szumy uszne,
  • ścieranie zębów, pęknięcia szkliwa,
  • łzawienie oczu lub uczucie „wysadzania” gałki ocznej,
  • stany pooperacyjne narządu żucia,
  • zmiany zwyrodnieniowe lub nowotwory w obrębie narządu żucia.

Więcej

Jama ustna po pandemii COVID-19 – krajobraz, jak po wojnie
28 października 2020 --- Drukuj

Planujemy, że kiedy skończy się pandemia COVID-19 zrobimy wiele rzeczy, na które nie było przyzwolenia podczas obostrzeń. Oby jedną z nich była wizyta u stomatologa. Bo zawieruchy w postaci kolejnych lockdownów i ograniczenia dostępu do świadczeń i usług medycznych, które pojawiły się jako skutek rozprzestrzeniania się zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2, mogą doprowadzić do katastrofy w zdrowiu jamy ustnej u wielu osób. I to nie tylko tych, które nieregularnie dbają o zęby. Dlaczego?

Powód jest prosty – zabraknie systematycznej profesjonalnej profilaktyki stomatologicznej. I w jamie ustnej, do której dentysta zaglądać będzie rzadko, rozpanoszy się nie tylko próchnica.

Pandemia COVID-19 – „w spadku” nie tylko chore zęby

Kiedy minie pandemia, dentystów ogarnie rozpacz – bo do gabinetów zaczną trafiać rzesze pacjentów z zaawansowanymi chorobami zębów, przyzębia i pozostałych tkanek jamy ustnej. Także z nowotworami, w których – z powodu ich silnego rozwoju – rokowania mogą być złe.

Pamiętajmy, że nowotwory jamy ustnej są coraz częstsze – o tej szybko nasilającej się pladze nie mówi się jednak w kategorii pandemii; ani nawet epidemii. A szkoda, bo mogłoby się okazać, że pomimo naprawdę dobrego „marketingu” medialnego, jaki otrzymały zakaźność i zjadliwość koronawirusa SARS-CoV-2, statystyki dotyczące powikłań i zgonów wywołanych przez złośliwe nowotwory jamy ustnej mogłyby się okazać zdecydowanie bardziej porażające. Pod warunkiem, że byłoby o nich głośno. Ale nie jest – bo ile osób słyszało np. o tym, że tylko w Polsce już 10 lat temu rak jamy ustnej zabił 2300 naszych rodaków w ciągu roku[1], a trudno zliczyć liczbę ciężkich powikłań, jakie pojawiły się wskutek choroby (np. konieczność usunięcia języka, części żuchwy czy wargi dolnej), których protezowanie było konieczne, aby chory mógł jeść, pić, a czasem także – aby na powrót mógł mówić. Więcej

Przeciwwskazania do ekstrakcji zębów – uaktualnienie
9 lutego 2020 --- Drukuj

Ekstrakcja zębów (usunięcie zębów) jest względnie prostym zabiegiem chirurgicznym, polegającym na przerwaniu ciągłości włókien ozębnej, która bezpośrednio łączy ząb z kością. Umożliwia to wyjęcie zęba z zębodołu.

Choć to zabieg dość prosty, nie zawsze możliwe jest jego przeprowadzenie. Powodem są przeciwwskazania. Zlekceważenie ich może doprowadzić do groźnych, nawet zagrażających życiu powikłań – wie o tym (a przynajmniej wiedzieć powinien) każdy specjalista chirurg szczękowy. Powikłania są pokłosiem nieprzestrzegania pewnych zasad i/lub niepowiadomienia lekarza o kwestiach, które mogą mieć wpływ na przebieg zabiegu ekstrakcji zęba. Niepowiadomienie lekarza stomatologa zwykle wynika z niewiedzy pacjentów, że określone zaszłości bądź fakty/zmiany dotyczące funkcjonowania ludzkiego organizmu, które istnieją/dzieją się obecnie i pozornie nie są związane ze zdrowiem jamy ustnej, mogą mieć wpływ na przeprowadzenie zabiegu usunięcia zęba lub stać się przyczyną wspomnianych powikłań.

Jakiś czas temu pisaliśmy już na Dentysta.eu o przeciwwskazaniach do ekstrakcji zębów, ale temat obecnie wymaga uaktualnienia, gdyż do listy czynników i sytuacji, kiedy usuniecie zęba jest wykluczone lub możliwe warunkowo, dopisano nowe punkty.

Rodzaje przeciwwskazań do ekstrakcji zęba

Przeciwwskazania do usuwania zębów dzielimy na dwie grupy:

  • bezwzględne – kiedy ekstrakcja zęba jest wykluczona;
  • względne (miejscowe lub ogólnoustrojowe) – gdy ekstrakcja jest możliwa, ale konieczne jest uprzednie przygotowanie pacjenta do zabiegu (okres przygotowań może obejmować kilka godzin, dni, a nawet tygodni czy miesięcy).

Przeciwwskazania bezwzględne: Więcej

Bolączki systemowe w leczeniu nowotworów
6 grudnia 2019 --- Drukuj

Nowotwory jamy ustnej należą do dużej grupy chorób nowotworowych głowy i szyi, których częstość występowania systematycznie i znacząco wzrasta[1]. Na całym świecie notuje się rocznie – wg różnych źródeł – 650-742 tys. nowych przypadków, a śmiertelność jest wysoka i szacuje się ją na ok. 330-407 tys. zgonów w ciągu roku[2],[3]. Ponieważ leczenie tych stanów chorobowych jest trudne (z uwagi na lokalizację zmian, szybkość rozwoju nowotworu oraz rozmaitość funkcji i skomplikowanie budowy narządów występujących w obszarze głowy i szyi), sprawna diagnostyka i wytyczenie skutecznej drogi leczenia mają kluczowe znaczenie dla przeżycia chorego[4]. Rozwiązaniem miała być szybka ścieżka onkologiczna – sposób na usprawnienie dostępu pacjentów do leczenia raka w ramach świadczeń refundowanych przez NFZ. Natomiast przepustką do skorzystania z tego rozwiązania ustanowiono tzw. zieloną kartę DiLO – dokument uprawniający do szybkiej diagnostyki i leczenia onkologicznego. Praktyka pokazuje jednak, że znów nie wyszło tak, jak powinno. Bo chorzy na nowotwory nie tylko wciąż czekają w kolejkach na badania i leczenie, ale bywają pozostawieni sami sobie (wraz z opiekującymi się nimi osobami) – i to w najtrudniejszych momentach zmagania się z rakiem.

Oto kilka przykładów problemów, z którymi chory zmagający się z nowotworem jamy ustnej lub innym typem nowotworu oraz jego bliscy mogą zetknąć się podczas walki o zdrowie i życie: Więcej

Choroby ślinianek
28 marca 2017 --- Drukuj

Ślinianki to gruczoły wydzielnicze. Są dobrze unerwione i unaczynione, szybko reagują na zmiany równowagi wewnętrznej ustroju i same mają na nią wpływ. Kiedy chorują, w jamie ustnej zachodzą niekorzystne zjawiska, które mogą z czasem rzutować na funkcjonowanie innych obszarów organizmu. Dzieje się tak, ponieważ:

  • ślinianki poprzez układ chłonny, krwionośny i nerwowy oraz obszar przestrzeni międzypowięziowych są powiązane bezpośrednio lub pośrednio z resztą ciała;
  • zaburzenia w wydzielaniu śliny i zmiana jej jakości przekładają się na kondycję śluzówki wyściełającej jamę ustną oraz zębów, co z kolei wpływa na zdrowie wielu układów wewnętrznych.

Trzeba pamiętać, że ślina nie tylko ułatwia rozdrabnianie pokarmu w procesie żucia, ale również pełni inne role: omywa wnętrze jamy ustnej, nawilża tkanki, chroni przed uszkodzeniami śluzówki, zabezpiecza przed zbyt szybkim osadzaniem się bakteryjnego biofilmu i działa jak bufor zapewniający właściwą wartość pH w jamie ustnej. Zatem kiedy ślinianki niedomagają, reperkusje tego stanu organizm odczuwa bardzo szybko.

Choroby ślinianek mogą być wywołane przez:

  • Wirusy – powodowane przez nie schorzenia to:
    • Świnka, zwana też nagminnym zapaleniem ślinianek – z ostrym początkiem, objawami ogólnoustrojowymi, gorączką, zajmująca najpierw ślinianki z jednej strony głowy, a po 2-3 dniach – z drugiej, powodująca silną bolesność w okolicy przyusznej i podżuchwowej oraz obrzęk ślinianek przyusznych, a czasem także ślinianek podżuchwowych czy dna jamy ustnej. Raz przebyta, daje odporność na całe życie.
    • Zapalenia gruczołów ślinowych – mogą to być skutki zakażenia różnymi wirusami, np. grypy, żółtaczki, anginy opryszczkowej, enterowirusów i najczęściej dotyczą ślinianek przyusznych. Mogą pojawić się raz, przyjąć postać ostrą i zniknąć, ale mogą też mieć charakter nawrotowy lub wejść w stan przewlekły.
    • Cytomegalia ślinianek – choroba wrodzona lub nabyta, która przy pierwotnym zakażeniu może być śmiertelna dla noworodków lub osób z niedoborem odporności i na którą – jak na razie – nie mamy skutecznego lekarstwa. Objawami może przypominać grypę lub mononukleozę, z gorączką, powiększeniem węzłów chłonnych, zapaleniem gardła i powiększeniem ślinianek – najczęściej przyusznych.
  • Bakterie – skutkiem zakażenia nimi mogą być:
    • Ostre ropne zapalenie ślinianek – to rezultat krwiopochodnego zakażenia. Przyczyna znalezienia się bakterii w ustroju może być błaha, np. niewielkie uszkodzenie w obszarze twarzoczaszki, zerwana ciągłość tkanek podczas zabiegu dentystycznego lub poważna, np. zakażenie ogólnoustrojowe gronkowcem. Choroba przebiega z symptomami ogólnymi, szczególnie burzliwie u niemowląt, a objawia się silnym obrzękiem ślinianki, bólem, biegunką, dreszczami, wysoką gorączką, szczękościskiem oraz tkliwością okolicy ślinianki.
    • Nawracające zapalenie ślinianki przyusznej – może to być konsekwencja wielu różnych schorzeń: mukowiscydozy, zakażenia wirusowego ogólnoustrojowego lub obejmującego tylko ślinianki, gośćca, schorzeń autoimmunologicznych, zaburzeń neurowegetatywnych. Początek może być bezobjawowy lub nastąpić nagle, np. pod wpływem jedzenia czy nadejścia chłodnego frontu atmosferycznego. Do zaostrzeń i nawrotów może dochodzić nawet kilkanaście razy w roku, powodując tkliwość i powiększenie gruczołu ślinowego oraz suchość w jamie ustnej.
  • Czynniki inne lub nieznane, których skutkiem są:
    • Nowotwory ślinianek – ich przyczyny najczęściej pozostają nieznane, ale pod uwagę brane są zmiany zachodzące w starzejącym się ustroju i kontakt z chemikaliami podczas pracy zawodowej. Najczęściej pojawiają się u osób po 60-tym roku życia. Guzy ślinianek mogą być łagodne (ok. 3/4 przypadków) lub – rzadziej – złośliwe. Kiedy urosną, objawiają się jako charakterystyczne, obłe uwypuklenia tkanek.
    • Kamica ślinianek – kamienie mogą pojawić się w śliniankach po jednej stronie głowy lub obustronnie. Ich powstawanie łączy się m.in. z przebytymi stanami zapalnymi ślinianek, zwężeniem przewodów odprowadzających ślinę, zmianą właściwości śliny czy wytrącaniem się w niej związków mineralnych. Mogą powodować ból, niekiedy silny, o charakterze kolki, powiększenie i obrzęk ślinianki oraz blokować światło przewodu wyprowadzającego wytworzoną ślinę.

Więcej

Smog – czy i jak wpływa na zęby?
4 lutego 2017 --- Drukuj

Mgła jest jak najbardziej naturalnym zjawiskiem atmosferycznym. Smog już nie – choć fizycznie jest bliźniaczo podobny do mgły. I chociaż jego powstaniu sprzyjają naturalne stany pogodowe: zamglenie i brak wiatru, to smog zawsze jest efektem szkodliwej działalności człowieka, który wskutek podejmowanej na Ziemi aktywności zanieczyszcza powietrze. Od „zwykłej” mgły odróżnić można go po składzie i wynikających z tegoż skutkach dla zdrowia. Jak na smog reagują nasze zęby i jama ustna? Okazuje się, że tkanki jamy ustnej mogą na zanieczyszczone powietrze reagować na tyle silnie, iż ogłaszany przez służby meteorologiczne alarm smogowy powinien podnieść czujność tych, którym zdrowie zębów i śluzówki wrót naszego organizmu leży na sercu. Warto wiedzieć, skutki smogu niekoniecznie muszą ujawnić się od razu – mogą pojawić się w przyszłości, w terminie tak mglisto określonym, jak natura samego smogu.

Skład smogu zadziwia różnorodnością tworzących go cząstek. Znajdują się w nim pyły, cząstki chemiczne, gazy i ciecze. W powietrzu mogą znajdować się różnej wielkości cząsteczki substancji stałych i cieczy. Tworzą one tzw. pył zawieszony, który zawierać może m.in.: związki siarki, związki organiczne (np. wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne), metale ciężkie, dioksyny oraz alergeny (pyłki roślin, zarodniki grzybów). Smog pojawiający się w sezonie grzewczym to typ londyński, ponieważ zawiera trudno opadające pyły oraz tlenki siarki, azotu, węgla i sadzę. Ma on kwaśny charakter, a jego wdychanie przypomina bierne palenie. W smogu wyróżnia się pył PM10 oraz PM2,5. Wg Światowej Organizacji Zdrowia (WHO):

– norma średniego 24-godz. stężenia pyłu PM10: 50 µg/m3

– norma średniego rocznego stężenia pyłu PM10: 20 µg/m3

– norma średniego 24-godz. stężenia pyłu PM2,5: 25 µg/m3

– norma średniego rocznego stężenia pyłu PM2,5: 10 µg/m3. Więcej

Czy
wiesz, że...
  • 50% osób podczas spotkania w pierwszej kolejności zwraca uwagę na uśmiech drugiej osoby.
  • Szkliwo zębów jest najtwardszą substancją w ciele człowieka.
  • Najmniej bolesne podanie znieczulenia przypisują sobie mieszkańcy woj. podlaskiego, gdzie 33% osób skarżyło się na dolegliwości podczas podania znieczulenia. Najbardziej natomiast z lubuskiego – 54% osób podawało ból przy aplikacji znieczulenia.
FAQ
NEWSLETTER
Chcesz być na bieżąco i wiedzieć o najnowszysch zdarzeniach przed innymi? Zapisz się do naszego newslettera!

Menu

Zwiń menu >>